Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na Planetach poznałem Pięciu


Nefretete

Rekomendowane odpowiedzi

 

/Akroteleuton/ 

Szymborską spotkałem na planecie NeptuN

/ powiedziała mi - weny nie zazdrość nikomu
jak Ja czy ty
piaskiem zostaniesz na nowo ubrany z urny
wysypem powietrza odwrócisz Niebo Ziemi
ogniem w wodach oceanicznych paruj ludzi /


Zbigniew Herbert eksploruje ze mną SaturnA

/ Odparł - podobnie jak ty! Grałem w szachy

byłeś dzieckiem podobnym mnie zajrzałem:
nocami ślęczałeś na 64 - rech polach
przez okna nie wyglądałeś tylko grałeś
w bezsenności potem - w szkole trwałeś
Tak jak JA - byłeś senny

wiem! Też że kolana cię bolały bo napuchły
od ciągłego chodzenia w poje....nej pracy
apitoksynoterapię sobie zafundowałeś jadem
wstrzykując w skórę - ból nie z tej Ziemi /

Yeatsa Butlera dojrzałem w planecie EnergiS

/ Kilka słów rzekł - Chłopie! Nie przejmuj się
subiektywizm gryzie obiektywizm i parą!

Rzeczywistość prowadź warkoczem tkaną
gwiazdami będziesz nawet mało znany
satelitom ktore Ciebie nie rozpoznają /


Baudelaire Charli i Nasza podróż na JowisZ

/ podobnie jak Ja! Zerwałeś kontakt z rodziną
poświęciłeś karty przeszłości paląc w ogień
spędzony czas w towarzystwie artystów
dzisiaj mówię! Bycie dandysem tego Świata
to malowanie żelazkiem pogniotów ubrania /


Arthur Rimbaud "Rambo" i planeta SaturnA

/ Podobnie jak Ja! - Śpisz w kotlinach erozji
wznoszoną orogenezą swojej twórczości
szukaj dopływu ruchem górotwórczym śnij
o mocy tektonicznej - połąćzą się kontynenty 

 

 

 

 

Edytowane przez Nefretete (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nefretete No, no mega imponujący tekst. Z początku myślałem, że pod nazwiskami są cytaty, ale chyba nie. Spodziewałem się też piątki polskich artystów, ale wypłynąłeś na szersze wody... Tekst jest trudny, ale tak interesujący, że już jutro do niego wrócę. Gratulacje się należą, że ho ho...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym Dziękuję!

Przede wszystkim, nadmienię, że to jest tekst z ukończonego już cyklu wierszy.

Czas pokaże! Cieszę się, że tekst zatrzymuje. Cholernie mi miło.

Dziękuję!

P.s - mam już do przeczytania dwa twoje teksty - to tak w ramach solidaryzowania się!

Pozdrowionka ślę

@corival "ogniem w wodach oceanicznych paruj ludzi"

coś jak bluetooth, jedna wspólnota!! ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nefretete Być nie może :) Dziękuję wobec tego za wielką pomoc w zrozumieniu. Podziwiam sposób, w jaki zebrałeś myśli, ubrałaś w słowa i zakamuflowaleś przekaz. Niby na widoku, ale bez pchnięcia w odpowiednim kierunku chyba bym nie pokonała tego tekstu. Jeszcze raz dziękuję, bo warto  było podjąć wysiłek. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @liwia Trochę pesymistyczne. Popatrz w niebo. Dzisiaj włoskie barwy!
    • Pewien japonista z Tobruku zrobił sobie straszliwe kuku dokonał kastracji, bo w swej alteracji pomylił  sudoku z seppuku.
    • @violetta   Proszę więc pojechać jako przymusowy robotnik na sezonową pracę do Niemiec - tam potrzebują rąk do pracy.   Łukasz Jasiński    @violetta   Większość państw (głosowanie w Organizacji Narodów Zjednoczonych) otworzyło drogę Palestynie do członkostwa w wyżej wymienionej organizacji międzynarodowej, przeciwko głosowali: Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Niemcy i Ukraina - wstrzymali głos i tym samym maska opadła, Polska, oczywiście: głosowała za Palestyną, otóż to: Izrael gówno ma do powiedzenia, a teraz ambasador Izraela szaleje z pianą w ustach i atakuje Polskę, to nic innego jak ingerencja w wewnętrzne sprawy Polski - minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powinien publicznie mu odpowiedzieć:   - Persona non grata!   Jest to jednocześnie dowód na to, iż w razie sporu z Przedsiębiorstwem Holokaustu, który żąda od Polski 300 miliardów dolarów, to: Polska zażąda od Niemiec 10 bilionów dolarów - większość państw zagłosuje za Polską.   Nie, proszę pani, gardzę lenistwem, a pani nie musi wiedzieć - co robię - moje życie to moja prywatna sprawa.   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To bardzo typowe dla większości introwertyków. Ja teraz też rzadko korzystam, chyba tylko po to by załatwić jakąś sprawę. Zdecydowanie należę do plemienia piszących, choć nie zawsze tak było. W czasach przed internetowych potrafiłem rozmawiać przez telefon stacjonarny po kilka godzin codziennie. Niestety oznaczało to ogromne rachunki.   Potem przerzuciłem się na pisanie w sieci, bo to była wtedy jedyna forma, coś nowego i fascynującego, końcówka lat 90tych. I tak już zostało do dziś, choć przecież teraz można i audio i video i konferencje kilku osobowe. Są ogromne możliwości kontaktów bardziej sensorycznych od pisania. Może się kiedyś zainteresuje jak mnie ktoś przymusi "siłą" lub skusi wdziękiem.   Takie coś i to i mnie by się podobało. Czasem niektórzy ludzie tak robią wobec mnie, Ci bardziej wrażliwi i empatyczni. Ja też jakbym miał zadzwonić do kogoś to  bym wcześniej uzgodnił pisemnie kiedy i o czym.     Tych reguł zachowań było naprawdę sporo, bo inne obowiązywały w salonie, a inne na wycieczce do lasu (bardziej swobodne). Dzieci uczyły się i praktykowały  od najmłodszych lat. Wiadomo jednym to wychodziło bardziej gładko, naturalnie i swobodnie, a ci mniej zdolni byli jedynie dobrze ułożeni i trochę sztywni. Nie ma się co oszukiwać, iż damy preferowały tych bardziej szarmanckich przy porównywalnym statusie finansowym.   U nas w rodzinie coś z tego zostało, choć z każdym pokoleniem coraz mniej. Babcia miała poglądy lewicowe i do tego całego arystokratycznego szlifu miała stosunek krytyczny. Można powiedzieć, że była młodą zbuntowaną damą z wyższych sfer, kanapową przedwojenną socjalistką, współczującą klasie robotniczej z pozycji pięknej wilii z ogrodem na Żoliborzu wypełnionej liczną służbą. Z kolei mama była zakochana w arystokratycznym świecie swojej babci i tak starała się mnie wychowywać.   Chciał nie chciał na mnie wypadła kontestacja, zatem buntowałem się ile fabryka dała przeciw tym dziwacznym manierom panienek z pensji i to dość skutecznie. Z drugiej strony te wszystkie mamy koleżanki 80+ i 90+ z dobrych domów z fortepianem ile razy mają ze mną okoliczność, to potem przed mamą tonął w pochwałach jakiego to ma miłego, grzecznego, szarmanckiego i dobrze wychowanego syna, jakich się już dziś nie spotyka.   Zatem wychodzi na to że coś jeszcze ocalało z tamtych czasów wbrew moim buntowniczym staraniom, całkiem bezwiednie. Dla mnie dość zabawny jest ten pokoleniowy przeplataniec. Nauczony doświadczeniem rodzinnym patrzę na to z dystansem i lekkim ironicznym uśmieszkiem.
    • @Amber pamiętam całkowite zaćmienie słońca z początku XXIw. Mieliśmy spawalnicze szkiełka do obserwacji, zmienił się kolor światła; środek Warszawy, samo południe. Znam ten niepokój.  Wyobrażam sobie, że podobnie czują zwierzęta, pierzchając od sunącego balonu na niebie, który gwałtownie zakrywa im słońce. Ale latamy, a życie toczy się dalej. Pozdrawiam, bb  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...