Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niech nie ucieknie nam sprzed oczu słaba poezja
niech będzie pozdrowiona

 

Za to, że nie potrafi oszukiwać
skrywać emocji
i ubierać je w zbyt wyszukane słowa
za to, że przelewa myśli na papier
bez retuszu

 

Kłuje w oczy
i chcemy ją usunąć
zasłonić przed nią oczy
jak Mojżesz przed Bogiem

 

Niech będzie pozdrowiona słaba poezja
bo tylko ją zrozumieją ludzie
i połączą się w solidarnym uścisku
wspólnego doświadczenia

 

Opublikowano

@Jaka jest prawda Spodobało mi się, że swoim wierszem zauważasz, a nawet w pewien sposób apoteozujesz słabą poezję. Ludzie starający się na swój sposób wyrazić to, co uważają za istotne, bardzo często poruszają naprawdę ważne tematy. Może w sposób chropowaty, nieporadny, ale przecież czytelny i wart uwagi. 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

czym jest słaba, a czym silna poezja ? 

Problem z tym całe życie mam.  Mało tego, dylemat mam, czym tak naprawdę jest poezja. Z prozą jakoś sobie radzę, z poezją niestety nie.

  Czytelny, prosty w przekazie wiersz czym jest gorszy od skomplikowanego?... hmmmm... pewnie tylko mnóstwami  pierdół, które są czytelne i przejrzyste najczęściej tylko dla piszącego.

Poeci piszą dla siebie, czasami udaje im się przekroczyć granice miedzy czytelnikiem a autorem, niestety, zdarza się to bardzo rzadko.

 

dlatego pewnie tak bardzo lubię poezję, są to perły rzucone...tam... gdzieś tam, przed siebie. Łapmy je póki mamy w co, póki nie jest jeszcze za późno.

Opublikowano (edytowane)

@Jaka jest prawda Napiszę tobie tak! Co ja sądzę o poezji. Nie ma czegoś takiego, jak słaba czy dobra poezja. To napędzająca się, wokół własnej osi moneta -gdzie awers z rewersem, tworzą pewnego rodzaju portal ( niby fantasyka - jednak nie! ) To tak, jak z duszą!? albo ją czujesz, albo usiłujesz poczuć.  Ta druga zależność jest ścisła, powiązana z naszymi trybikami. Tym samym, określana mianem inteligencji.W mózgu, są banki pamięci, które odpowiadają za  emocje i super emocje - to szczępek górny i dolny. Spróbuj to znaleźć w internecie!? 

To tak, po krótce, co ja sądzę na temat poezji. Jest piękna, jak samonapędzające się dynamo. Czyli jednym słowem: Perpetum Mobile - tak jak krwawe wodospady!?

 

Pozdrowienia!

 

 

 

Edytowane przez Nefretete (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Między zaułkami duszy znalazłaś dla siebie miejsce i nic siłą Cię nie ruszy  Znając każdy mój zakątek,  wszystkie piętra, zmartwień, myśli  Krzyczysz z całych piersi i czekasz aż echo wybrzmi    Po omacku, zagubiony, trafiłem na twoją rękę  Z lękiem, że Cię stracę trzymam mocno  Jak tylko potrafię  Choćby zgasło słońce i zabrali nam powietrze  Ciemną nocą rozniecimy żar na lepsze  Dni, wieczory i poranki    Wiedząc, że nikomu winny nic nie jestem Zmieniam los swój prostym gestem  Wyławiam echo znajomego hałasu  Tak słodkiego dla mnie i gorzkiego  Jak owoc impasu    Ciepły głos, choć tak bliski jeszcze niedawno  Dziś tak jest daleko  I słyszę ledwo, jak jego dźwięk odbija się  po kamienicach duszy  Smutne , samotne echo  Kto ma je usłyszeć  Kto nastawi uszy  Odkrzyczy z nadzieją, że krzyk ten wykruszy  Mury , łańcuchy i nasze kajdany    Smutne, samotne credo Opuszczone wyznanie wiary  Czy jest ktoś, kto powie, jak bardzo niechciany  Może czuć się stary but bez pary    Czy jego stracie bez miary  Ktoś poradzi ?     Więc wszystkiego tu pełno, tylko Ciebie tu brak  Bez Ciebie nie mam już celu, jak statek bez morza  Opuszczony wrak    I dość mi już tego błądzenia  Od dawna jestem w twoim polu rażenia  Dalej mam oparzenia po Twoim dotyku Bez chwili wytchnienia w doznań Bałtyku  Promyku nadziei    Słodkie są dla mnie moje rany  Lecz nie dam się zranić  Nie zatracę miary  Sama odszyfruj mi swoje zamiary  Bo gubię się w Tobie, jak żeglarz bez mapy  Nudzą mnie puste atrapy A ty wśród nich, jak bunt bez utraty Harmonii Jak ogień, który nie parzy, lecz koi i grzeje  Więc w ciszy sie śmieje, skręcając w kolejną aleję  Swojej świadomości, czekając twojej wiadomości    A ty ,niemy aniele , nieś echo w swoim ciele  Mając nadzieję że dotrze w zaułki duszy   
    • @violetta A mój drugi Tomik Poezji polubisz-:)Właśnie widzę w Zapowiedziach…mój zielony kolor okładki…i cieszę się bardzo-:) @Alicja_Wysocka „ Na krańcach klawiatury” być może jesteśmy ( tego nie wie nikt)a jednak czujemy ..pisząc gupimy i znajdujemy aby znowu zgubić na chwilę ( wierzymy) pióra…i ten Twój wiersz ..moja zapowiedż drugiego Tomiku ach

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ..wzruszyłam się.Może to tylko deszcz…
    • myślenie mi dokucza bo zapomniałem o czym zapomniałem   mój cień się śmieje wiatr chyba też bawi ich to   żona głowę meczy wmawia mi że sie starzeje   a ja tak po ludzku po prostu o czymś zapomniałem   ale to odnajdę pokaże im że to wypadkowa   swój cień podepczę wiatr przegonie się uśmiechnę
    • @violettaOch, Violka, a mnie deszczyk ubiera we wzruszenia i rozbiera do gołosłowia - to jest na chwilę pisania Mistrz Magii. Pozdrawiam :)   @Bożena De-Tre Bożenko, jak pięknie to opisałaś - parasol, ławka, i deszcz, który rozrzuca pióra z dłoni... To już sama poezja. Dziękuję Ci za tak obrazowe, ciepłe słowa. Deszcz we Wrocławiu musiał się wzruszyć razem z Tobą :)  Ukłony! @lena2_, dziękuję
    • @Bożena De-Tre kapuśniaczek wiosenny bardzo lubię:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...