Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Na klucz" ten ostatni zwrot jakoś mi nie pasuje. Wiem , że chodziło o to by skończyć nierówno zrobić dysonans czy cuś w tym stylu może " i zamknął serce" 

 

To tylko moja subiektywna uwaga.

Sam tytuł sprowokował...

 

 

Zamknij i wyrzuć zapomnij jeszcze 

męczyć i dręczyć możesz się wiecznie 

lub też na odwrót odpuścisz sobie

przez doświadczenie uczy się człowiek  ;) 

 

Po co przez życie wędrować strutym 

Może to były nie twoje buty 

 

 

Opublikowano

@Pi_ Dziękuję Ci bardzo za cenne wskazówki i opinię... pozdrawiam :)

@Marcin Krzysica dzięki że do mnie zajrzałeś i podzieliłeś się swoimi wrażeniami... Myślę, że w miłości nigdy nie jest się do końca pewnym... niby udany związek,  a jedno słowo może zmienić wszystko... ogólnie relacja to trudny dla mnie temat,  choć obce mi odzczucie, jak to ująłeś: chodzić jak struty... ;) pozdrawiam  :)

@corival dzięki za cenne spostrzeżenie... równowaga. ;) żeby ją utrzymać, trzeba się napracować

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

pozdrawiam również 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zawtóruję za kolegą 

Ponieważ wiele ma racji 

Przeszliśmy niejeden lockdown 

Czas sie otworzyć i wyjść

Do restauracji :) 

 

Tam przy blasku świeczki

Przy winie i halibucie 

będą płomienne spojrzenia

i w brzuchu supelek poczujesz ;) 

 

Lecz czy to miłość 

Nie mnie jest oceniać 

Bo mogło być to przeciez 

Uczucie .. do kelnera

 

 

Uśmiechu 

 

 

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_KrukDziękuję za wspólny spacer. Nie mogę zamknąć oczu, bo wtedy nie widzę co czytam.  Ale już między zwrotkami, mogę. Parasol, może być, ale przezroczysty i duży.  U mnie w przedpokoju wiszą w tej chwili cztery - bo wciąż gubię. Ale nie będę się tym przejmowała - gubienie się w słowach i gubienie parasolek - to jak jedno i to samo. Pozdrawiam :)
    • Witaj - piękny wiersz  - pachnie jesienią  -                                                                                    Pzdr.serdecznie.
    • @Nata_Kruk   to nie depresja  ani samotność    to miękki czarny aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> to pewien stan należący do tej samej "rodziny" jak depresja czy samotność (ciemność), ale inny, możemy domniemywać jaki (jak kawałek jakiegoś materiału)       to nie depresja  ani samotność    to miękki aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> tu niespodzianki nie ma, jest noc
    • IA jest jak  milutkie zwierzątko. Lubi być głaskane, jak się łasi, po tłustym brzuszku, po miękkim futerku, z światłowodowej sierści.   Nigdy nie ugryzie,  gdy aportuje za to poliże po gębie.   A każdy ją ma.   I też każdy lubi chodzić, na złotej smyczy  w brokatowej obroży. Tresowany.  
    • Zegar     Czeka na cofnięcie wskazówek, żal  czasem, że tylko w takim da się to zrobić. Wiosna rzuciała godziną przed siebie,  jesień z pokorą ją odda - ale w parku,  rok za rokiem - cztery pory Vivaldiego.   Wirują zbłąkane liście, rdza zaognia pustkę,  jedynie ławki czekają na dotyk człowieka. Przechadzka z parasolem to jednak coś miłego. Kiedy ziemia zaciąga się mgłami, po pniach  skaczą wiewiórki szukając szczęścia na zimę.   W pamięci szkicuję obrazy, będą na jutro. Na wzniesieniu prastare olbrzymy zrzucają  nasiona - pękają iglaste kulki - turlają się  kasztany - kasztanowe, jak niegdyś moje włosy. Dzisiaj, przewrotny czas ochoczo je popieli.      wrzesień, 2025    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...