Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W groszku urodzeni


Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś zamysł miałam na zmianę "w czepku" na "w groszku", jako pewna metafora dynamicznego wzrastania, rozwoju i zaplątania w dorosłości. Umierania od tego co na początku daje życie, strachu i nadziei na kolejne. Razi mnie nierówność tych wersów, ale za nic wyjść z tego nie umiem (chciałam wrzucić do śmietnika, ale widzę, że zablokowany :)) . A może tak już zostać musi. Wrażliwców na rytm o wyrozumiałość proszę lub o pomoc. :) 

 

 

A wiesz, że mówią o nas

Że myśmy w groszku urodzeni

Że wystarczy kropla rosy

By nas wypuścić z korzeni?

I przez lata trwać umiemy

W twardym suchym uścisku

Wiosną oplatamy warmińskie urwiska

W słońcu rośniemy i od niego konamy

Zasuszeni na strychu czekamy przez zimę

Przerażają nas gryzonie w poddasznych kryjówkach

I kroki które trwają tuż po wędzeniu boczku

Modlimy się codziennie o tamtą znów ziemię

Wygładzone bruzdy, lipcowe kobiet pielenie...

Edytowane przez blue27 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Podoba mi się :)

Na nierównościach wersów to się nie znam, ale mam przeczulenie na powtórzenia więc ukróciłam drobiazgi typu nadmiar "i", oraz może jest trochę bałagan w wielkich literach.

Groszkowi są fajni :)

Pozdrowienia

P. s.

Poprawki w cytowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...