Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Głęboki wdech
pulsując zaciągnąłem powietrze
pęcherzyki napuchły

jak szczupak
karkołomnie wskoczyłem do środka

czasami chwilowo wypływam
dryfując na ostatniej desce
taki drętwiejący obłęd
albo szczątki rzeczywistości
wcale nie trzymam się kurczowo

zanurkuję ponownie
drapieżnie wbiję się głębiej

przecinając powłokę szaleństwa
zagrzebię się w tym szlamie
na zawsze

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dużo czasu minęło, ale chyba nie szkodzi?

Moja propozycja dotycząca wiersza pańskiego:

"pulsując zaciągnąłem powietrze
jak szczupak
karkołomnie wskoczyłem

czasami wypływam
dryfując na ostatniej desce
to takie zdrętwienie
albo szczątki rzeczywistości

wcale nie trzymam się kurczowo
drapieżnie wbiję się głębiej
przecinając powłokę szaleństwa
zagrzebię się w tym szlamie

wrócę"


Tylko troszeczkę podretuszowałem, wyrzuciłem co moim zdaniem jest niepotrzebne. Zmieniłem także ostatni wers co moim skromnym zdaniem spowodowało, że peel nie jest odbierany jako ofiara okrutnego świata, nie chowa głowy w piasek, a wrećz przeciwnie jest gotowy aby stawić czoło przeciwnościom losu. Zmieniłem także wersyfikację (troszeczkę).
Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...