Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Lach Pustelnik

piszesz Pan pazury...?

ale śmiem wątpić

bo co innego zapewne 

wbijałeś jej do dzi..ry!

 

Również pozdrawiam i wielkich podbojów ze z góry upatrzonych pozycji życzę! LP

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pomyłkowo nie to wkleiłem. Poprawiłem się.

 

 

Nie o wszystkim można pisać

jest, więc miejsce na domysły

nie do końca napisane

też rozpalić mogą zmysły.

 

Przecież czyta także młodzież

a jej nie chcę deprawować

czasem warto coś przemilczeć

albo słowo wykropkować.

 

W Ciechocinku było różnie

a najczęściej to na boku

w domu trochę jest inaczej

jest szarówka, brak uroku.

 

Pozdrawiam :)

He Ja

 

Opublikowano

Jako autor tego wiersza

też dorzucę grosze swoje

Lach Pustelnik i Gosława

ja i teraz jest nas troje.

 

Pozdrawiam :)

He Ja

Jakby tego było mało

teraz nam się kwartet tworzy

i pytanie czy ktoś jeszcze

swój komentarz też dołoży

 

Pozdrawiam :)

He Ja

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja dopowiem zakończenie

wobec takiej sytuacji

pojechali tam we dwoje

w celu..... oraz obserwacji.

 

Jak papużki nierozłączki

przemierzają wszystkie kąty

bo stwierdzili, że najlepsze

niewątpliwie są trójkąty.

 

Pozdrawiam

He Ja

Jak na razie nie odmawia

gdy jest rozkaz baczność staje

chociaż z każdym dniem jest trudniej

tak przynajmniej mi się zdaje.

 

Pozdrawiam

He Ja

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ojciec mój komikiem nie był

ani matka komediantką

może jeszcze był ten trzeci

który krył się za serwantką

 

dziś nie wnikam w te szczegóły

bo to są odległe lata

niech to sobie wyjaśniają

moja mama i mój tata

 

ja już taki mam charakter

po kim on odziedziczony

chcecie wiedzieć to spytajcie

- kogo? Mego ojca żony.

 

Pozdrawiam :)

He Ja

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...