Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jeden krok do Eldomojego


Rekomendowane odpowiedzi

/Z niepełnego cyklu/

 

Zbyt długo leżałem we mgle.
Zastanawiałem się jeszcze:
czy powstać ku niebiosom.

 

Gdy gwiazdy padły cieniem,
księżyc dotknął półsierpem,
ciało obmyte galaktyką w tle;
jak wilk! Wrzeszczę - pojawia 
się w oczach wolność i dzicz
do Ciebie wyje, jak na niebie;
czystej, srebrzącej się pustyni.

 

Chciałem biec - więc biegnę
do zródła.Tam ciebie wypiję.


Pozbaw mnie w końcu wód;
bym zdychającym łabędziem
stał się, u progu twoich wrót

 


 

Edytowane przez Nefretete (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@huzarc

Przede wszystkim, chciałbym Tobie podziękować za słowa refleksji.

Masz rację, co treści wiersza; każde pustynie są czystymi kartami.

Na nowo.

 

Pozdrowienia!

@Gosława Mgliczko! Szaleję -:))

Dziękuję! ; skoro się podoba, to mogę tylko się uśmiechąć do Ciebie.

@emwoo Jest mi bardzo miło, że treść wiersz, spodobała się.

Pozdrowienia ciepłe, zostawiam dla Ciebie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...