Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@OloBolo  poruszyłeś trudny temat. Z chciwości i w ramach ewangelizacji uśmiercono w Ameryce 90% rdzennej ludności, a niektórzy szacują, że nawet 95%. Ogromny dramat tych ludzi... No tak mi się skojarzyło. Pozdrawiam :)

Opublikowano

@Vanilla W punkt!!!

 

Wszędzie gdzie się pojawi tkz ,,cywilizacja" , tzn. wyniszczenie gatunku ludzkiego . Przychodzą cierpienia , bieda , chciwość , nędza i śmierć. 

 

Ludzie Biali?

 

 

 bestie 

Opublikowano

@MeeWoosh  no tak już jest, że bardziej rozwinięta cywilizacja dominuje tę słabszą, ale w tym przypadku doszło do ludobójstwa rdzennej ludności Ameryk. Czy biali to bestie... ? No taka wtedy była nasza mentalność, choć to w żaden sposób nie usprawiedliwia mordów, niszczenia odmiennych cywilizacji.

Opublikowano

Nie tylko Ameryki były najeżdżane, Europę napadali m.in. Saraceni lub Maurowie

 

- jak to o nich wtedy mówiono. Ciemna karnacja Sycylijczyków nie wzięła się znikąd.

 

Cały Półwysep Apeniński z Sycylią i Sardynią włącznie od VII do X wieku opanowane były

 

przez władców muzułmańskich. Fakt, że konkwistadorzy i ich następcy, w porównaniu

 

z Saracenami byli dużo bardziej krwiożerczy. Dlatego Saracenów widzę bardziej

 

w drugiej zwrotce Twojego wiersza :)

 

... co może Sycylijczyka wkurzać, jednak przez trzy wieki w pewnej „symbiozie” żyli

 

i rządzili w podbitych regionach Italii.

 

Ciekawy temat i wiersz.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

@jan_komułzykant Jeszcze można wspomnieć o wymordowaniu większości mieszkańców Kartaginy przez naszych rzymskich kulturalnych protoplastów, czy z nowszych czasów miliony wymordowanych Chińczyków podczas japońskiej okupacji. Ludzkość ma się czym chwalić i te pochwały to dla praktycznie każdej nacji. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ,, Daję wam przykazanie nowe , abyście się wzajemnie miłowali. Jak Ja was umiłowałem,,J13, 34   świat bez gruzu ciemności myśli  pełen ładu harmonii  jak łąka pełna kwiatów   gdzie spojrzysz uśmiech mosty nie zburzone    to nie utpia   wystarczy... wystarczy zobaczyć Światło Światło jakim jest Bóg  i iść za nim   tylko tyle  aby świat był miłością    5.2025 andrew Niedziela, dzień Pański  
    • zażądałaś śniadania jak w hotelu no to kupiłem różne rodzaje herbat   stawiam w kuchni pod oknem cały zestaw zielona earl grey mięta leśne marzenie ale ty wychodzisz bez słowa do pracy   zostaję z pełnym czajnikiem i pustą szklanką w zasadzie wszystko mi jedno co powiesz gdy wrócisz na wieczór przewidywali przejście frontu - - niebo już iskrzy jagodowym fioletem   mam nadzieję że nie będziesz się tłumaczyć   jednym ruchem wysypuję z pudełek i mieszam na stole torebki obłoki         Rozmowy z Niką,  maj 2025
    • @Łukasz Jasiński    Żeby tworzyć metafory w obcym języku, trzeba najpierw doskonale go znać i bawić się świadomie łamaniem zasad.   Jeśli rzeczownik città jest w rodzaju żeńskim, to nie może być użyty z mio , które jest w rodzaju męskim. Jeśli we włoskim języku używa się rodzajników przed rzeczownikami, to ich pominięcie jet błędem. Dopełniacz po włosku wymaga użycia przyimka di i nie da się inaczej, zasłaniając metaforyką. Tranquillo - po włosku oznacza spokojny, a nie spokojnie, w tym miejscu powinno użyć się zresztą innego słowa, bo w danym kontekście po prostu tak się nie mówi, itd. Znając oryginał (roboczy) oczywiście mógłbym pomóc (i chciałem), ale po co, skoro autor jest przekonany, że umie lepiej? Wprawdzie znajomość języka pozwala, być może, zaledwie na dogadanie się w barze na dworcu, no ale przecież istnieje metaforyka, czyż nie?   Dobór słów to już inna para butów, choć w niektórych miejscach zaproponowałem inne ze świadomością tego, że słownik nie oddaje ususów. Tego przez całe życie uczą się np. tłumacze. A w ogóle przekład poetycki to jedna z najtrudniejszych dziedzin w przekładoznawstwie, wymagająca wielu umiejętności, intuicji, (o perfekcyjnym opanowaniu obu języków już nawet nie mówię), praktyki... Tłumacze nieraz sprzeczają się o pojedyncze słowa, wyrażenia...  Lecz co tam oni tak naprawdę wiedzą... ?   Pańska odpowiedź jest typowym odwracaniem kota ogonem, a ja nie będę się bawić w pustą erystykę, bo wiem, co napisałem. Na tym kończę, dobranoc.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        A to nie jest deklaracja miłości? A splot ust?   Iskra jest czymś nietrwałym, stąd przypuszczenie, że to już przeszłość. W wierszu nie ma poszlak sugerujących, że wspomniane jutro nadeszło i przyniosło dalszy ciąg tej historii.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...