Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pleśń


Rekomendowane odpowiedzi

We wrześniu clematisy

zgniły sobie odprawione, 

plaża była uśmiechnięta, 

będę płakał Ci po ślubie. 

 

autozalewanie blizny, 

wrzątek kapie po rękawie, 

fajnie było, dzięki Ci, 

nadal trochę wstyd. 

 

I brałem tylko prysznice, 

wielka fala po głośnikach, 

nuty pleśniały na kroplach, 

ja pleśniałem w tych kabinach. 

 

opalam swe rany, 

nie by zwalczyć zakażenie. 

jak ten Misza w Innym Świecie, 

nie by zwalczyć zakażenie.

Edytowane przez FilipD (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...