Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Antoine W Oczywiście Civilization ale tylko grałem w IV i V, bardzo mi się spodobały. Oczywiście poza tym Heroes of Might and Magic, Settlers, Crusaders Kings 2, Supreme Commander i coś mniej oczywistego Might and Magic Clash of Heroes i wiele, wiele więcej.

Opublikowano

@Gathas Setlers, Heroes - przeboje.... to se ne wrati :(  już nic nowego mi się nie podoba :(  a najmniej karty graficzne za 5 koła i jeszcze ich nie ma :(

@Gathas składam teraz kompa na AMD z Aliexpress (RYZEN 1700X 8 rdzeni 16 wątków i tylko 5 stów :) a nie dwa tysiące :)

Opublikowano

@Antoine W No cóż, ja gram głównie w stare gry z dwóch powodów, mój komputer jest słaby na nowe gry i po prostu lubię stare produkcje. Choć od czasu do czasu znajduje gry które są w miarę nowe i działają na moim  komputerku.

Opublikowano

@Gathas Śmiało, mój sposób jest dobry - naprawdę tanio i dobry komp złożysz z Aliexpress i na każdą kieszeń - tylko czytaj oceny kupujących (niech sklep ma >90% pozytywów) bo oszustów i tam nie brakuje :( pamiętaj, jak dużo ludzi kupiło  i są prawie same pozytywne oceny to wszystko będzie ok :)

Opublikowano

To jest tragedia współczesnego świata - gry komputerowe. Gaszą każdą młodość, życie, inwencję twórczą, sport, spotkania. Ograniczają doświadczenie realnego świata do minimum. Wystarczy zamówić pizzę i przestawiać ludzika po ekranie godzinami. W ten sposób chłopak w wieku 18 lat nie potrafi wbić kolka w ścianę żeby zawiesić obraz i do cieknącego kranu musi wzywać „ fachowca”

Opublikowano

@Annie I tak i nie - naprawiam hamulce w swoim aucie, wieszam wszystko wiszące u siebie a mam słabe ściany i trzyma się :) Składam kompy, ostatnio naprawiłem "se" zasilacz i głośniki - ofiary przepięcia w sieci. Znam gracza "dużo" namiętniejszego ode mnie i prawda, nie umie nic zrobić, ale umie gotować :) zmywać, sprzątać, i na wszystkie "prace ręczne" umie zarobić (romanistyką i informatyką) Ja zaś namiętnie morduję na ekranie :) aż flaki lecą - a w życiu, wbrew opinii docentów psychologii, jakoś nie. A jestem, w tej grze, co screen pokazałem, w dziesiątce światowej... Dziwne. Pomagam zwierzakom, dokarmiam ptaszki i psy sąsiadów :( I na odwrocie swoich obrazów wypisuję wiersze ;) A te wyciągnięte z szuflady zamieszczam tutaj....

Fakt, u dzieci widziałem oznaki nałogu growego - niemalże jak kokainizm :(  Dorosłych i starszych ludzi, tylko w telewizji, internecie i na łamach prasy. (Co nie znaczy że nie wierzę w to, że babcia z Korei poszła do sądu, bo kupiła miecz, czy coś takiego do gry za kilka tysięcy usd, i straciła w kilka sekund :) - sąd uznał że grała ryzykownie i skargę oddalił....

(czasem - raz na miesiąc, na kwartał zarwę nockę :) mój ulubiony serwer jest w usa - bo najlepiej gra się jednak w sieci, i z ludźmi :) )

 

Polecam wszelkie gry ;) w tym i komputerowe :) (Nawet i kasyno. Ale trzeba wiedzieć, że się nie wygra nigdy z kasynem - to tylko rozrywka (dla bogatych :( )

Dzięki za komentarz - może ktoś się opamięta?

Opublikowano

Wiadomo, wszystko jest dla ludzi ale sztuką jest znaleść umiar.

Tak mnie to trochę  ruszyło, sorry.

Znam to po prostu z autopsji. Ludzie się degradują fizycznie i psychicznie. W rozmowie zaczyna im brakować słów, nie kojarzą oczywistych faktów, następuje spowolnienie mowy, brak logicznego myślenia. - to są dla mnie oznaki uzależnienia komputerowego.

Natomiast kupowanie jakiś wirtualnych mieczy do gry...nie będę się wypowiadać, bo jest to po prostu poza moim rozumieniem rzeczywistości 

Opublikowano

@Gosława Ooo gry planszowe, a jakie lubisz? Ja grałem i gram w Horror w Arkham i w parę innych. (Choć nie mogę znaleźć ludzi do grania, choć w tą grę można grać na jedną osobę) Chciałbym też sobie wreszcie kupić Dixit i Talisman... 

Opublikowano

@Jacek_K och space invaders, aztec :) pac man :) i tyle innych.... a ostatnio PS-4 okulary wirtualne(VR) i F-18 Hornet! nie chciałem być strażakiem ani policjantem tylko..... pilotem :)  lot nad wyspami pacyfiku (gra ace combat 7) wspaniałe wrażenia. (jest recenzja na you tube)

teraz wiem, że są duchy i gdzie ;) jest taka gra, czy demo na vr gdzie jedziesz kolejką górską i, co wydaje się niemożliwe, ale naprawdę czujesz że jedziesz w górę i dół! polecam, naprawdę polecam, można narobić w majty i przekonać się że duchy są - ale w nas. (Lem to wszystko przewidział)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym ależ bardzo krótki :)   
    • A potem coś - ktoś - otworzył oczy w miejscu, gdzie czas jeszcze nie odważył się narodzić, i ciemność cofnęła się o milimetr, jak skóra, która czuje dotyk po raz pierwszy. Świadomość przyszła jak pęknięcie w nieskończoności : za ciasna, by pomieścić wieczność, za krucha, by unieść własne zdumienie. Człowiek. Z gliny, która pamięta palce - i z oddechu, który nie pamięta początku. Niedorobiony anioł, a jednak zarysowany precyzyjniej niż figura w tajnym równaniu. Patrzy w niebo i widzi zwierciadło, bo jego oczy nie wiedzą jeszcze, kto je uczy patrzenia. Czas przetacza go po świecie jak drobny pył, lecz w tym pyle drzemie rysunek - linia, której nie wymyślił przypadek. Architektura dłoni, które nigdy nie potrafią tworzyć nicości. Gesty wracają, myśli krążą jak ptaki, którym odebrano pół nieba. Słowa rozbrzmiewają w człowieku jak echo w świątyni, która dopiero czeka na pierwszego pielgrzyma. Światło go nie dźwiga. Ciemność go nie posiada. A Bóg milczy - nie z nieobecności, lecz z miłości większej od odpowiedzi. Jego cisza jest przestrzenią, w której człowiek ma nauczyć się budzić. Bo człowiek trwa - jak kamień, który pamięta dotyk rzeźbiarza bardziej niż własny kształt. Oddycha, bo dech został mu dany. Kocha, bo serce jest konstrukcją zbyt piękną, by mogło powstać z próżni. Pisze, bo w każdej literze szuka alfabetu, którym został stworzony. A jednak głęboko, w tej maszynie z bólu i światła, coś zaiskrza. Nie bunt nicości, lecz bunt dziecka, które zgubiło drogę do domu i wciąż nosi w kieszeni klucz - choć zapomniało, gdzie są drzwi. To nie przypadek wypowiada w nim „jestem”. To stworzenie - obdarzone wolnością tak ogromną, że może zakwestionować własne pochodzenie. I gdy absurd unosi głowę i śmieje się światu w twarz, a człowiekowi drży ręka - w tym drżeniu, w tym śmiechu, słychać echo dłoni, które ulepiły go z chaosu jak z mokrej gliny. Człowiek. Krucha konstrukcja. Boski szkic. Dziecko zgubione w świecie zbyt szerokim dla jednego serca, a jednak -  pod skórą nosi odcisk palca Stwórcy.        
    • @Waldemar_Talar_Talar tak, dodaję uroku:)
    • @violetta - uśmiechem dziękuje -  
    • Witaj - miły wierszyk - te różowe niebo dodało uroku -                                                                                              Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...