małostkowi

[Pan Ropuch]

z kruchej miłości

ciasto wyrosło 

kruche jak chleb 

okruch do okrucha

a okruszyna słucha

delikatna malina nas

kruchym ja krucha ty

 

 

ja i ty to okruchów sny

bezpretensjonalnie

miły mój miła ma

zlepieni razem

rzuceni w życia toń

na pożarcie wichurę i sztorm

 

…

 

ja i ty to okruchów sny

bezpretensjonalnie

miły mój miła ma

zlepieni razem

rzuceni w życia toń

na pożarcie wichurę i sztorm

 

 

 

 

 

 

Edytowane 15 Lutego 2021 przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)

[beta_b]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wciąż i wnet

przy czytaniu jak dla mnie zbędne, chyba że melodia pod tym się ukrywa. Podoba mi się tekst, pomysł z okruchami, fajny. bb

[Leszczym]

@Pan Ropuch Mi też się bardzo podoba. Wiersz jest lekki i delikatny niczym dwa okruchy. Super:))

[w kropki bordo]

@Pan Ropuch ty i ja teatry to są dwa....

[Pan Ropuch]

@w kropki bordo :DDD Masz rację Krówko zupełnie niezamierzenie wy(j)szło szydło z worka a teraz... teraz to już za każdym razem ta melodia mi przygrywa jak tylko spojrzę :D :D :D 

 

 

Pozdrawiam serdecznie

Pan Ropuch

Edytowane 15 Lutego 2021 przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)

[huzarc]

@Pan Ropuch Nie z każdego ciasta uda się chleb;) tym bardziej jak nie ma pieca, w którym się wygrzeje.  Pozdrawiam:)