Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Drabble↔Masło <*> Świat Ciszy <*> Pierwszy


Rekomendowane odpowiedzi

Masło

 

Mówią na mnie: głupek. Nie gniewam się. Niech sobie gadają.

Mam przyjaciela, na którego mogę liczyć.

Często powtarza:

 

''Jestem szczęśliwy jak mogę komuś pomóc.

Przez to w życiu idzie mi jak po maśle''.

 

Bardzo mnie cieszy jego szczęście. Czuję się wtedy mniej głupi.

Dzwoni do mnie. Wyczuwam w jego głosie: smutek i zmartwienie.

Zapraszam go do siebie.

 

Część podłogi smaruję żółtym tłuszczem.

Gdy przychodzi, to się przewraca, uderza głową o kant i umiera.

A przecież chciałem jak najlepiej.

Biorę udział w pogrzebie.

Przestaję płakać, gdyż moją twarz rozpromienia uśmiech.

Przyjaciel znowu szczęśliwy. Trumna wsuwa się do grobu jak po maśle.

 

 

 

Świat  Ciszy

Z dedykacją dla Książki, która należy do moich ulubionych.

 

 

Czyżby świat, ten który znałem, przestał istnieć?

Pamiętam, że wczoraj z nieba leciały piękne strzępki.

Okrzyków radości nie było końca.

 

Teraz grób. Tu i tam. Nie słyszę nawet siebie.

 

Okna na noc zostawiłem przymknięte.

Nagle przeciąg. Wazon spada na podłogę w tunelu ciszy.

 

Wstaję z łóżka. Spoglądam na ulicę.

Zastanawia mnie jedno. Jadą samochody. Kartki fruwają.

Ludzie gestykulują. Lecz nie słyszę żadnych dźwięków.

 

*

Wychodzę na zewnątrz. Czytam pierwszą z brzegu.

 

„Czy ty nie rozumiesz, co się stało. Przestaliśmy mówić i słyszeć’’

 

Chwytam następne: „ Zwierzęta słyszą. Mają nad nami przewagę”

 

„Ale nie mówią’’

 

„A skąd wiesz?’’

 

*

Czy wszędzie tak jest?

 

 

 

Pierwszy  

 

                  

A stało się, że człowiek stoi u podnóża wysokiej góry.

Słyszy słowa:

„Podejmij trud wejścia na wierzchołek, to zostaniesz Pierwszym Świętym”.

O! Pierwszym? „No tak”→ przytakuje głos →ale możesz w każdej chwili zawrócić.

 

A zatem zaczyna wchodzić, ale pełno łajzów drogę zagradza, różne prośby wyrażając.

Nie baczy na nich, tym bardziej, że odmieńcy.

Spycha ich na boki, a niektórzy w otchłań lecą. Szczególnie po lewej stronie, na tle tęczy.

 

Jest na wierzchołku. Cały w skowronkach.

Lub ściślej… trzymają go dwa szare anioły.

 

Widzi potężną postać. Mimo to, pyta pysznie pewny swego:

 

– No i… będę Pierwszym Świętym?

– Tak. Pierwszym do ścięcia.

                

 

 

 

 

 

 

           

Edytowane przez Dekaos Dondi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dekaos Dondi zmienił(a) tytuł na Drabble↔Masło <*> Świat Ciszy <*> Pierwszy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie czekaj na królewicza poukładaj liście w biczu! ustrój śliczne różem lico taka na ławeczkę usiądź   w sukieneczce najładniejszej zakupionej bez zewnętrznych zahamowań, marzeń łóżkiem wbrew łaknienia się o wróżkę   bowiem tęże nosisz sobą w osobistym nad wygodą nie doraźnym ale wolnym podarunku siebie w sobie
    • O mój drogi Boże W życiu jest jak w tańcu Delikatnie stawiam kroki, w tym ostatnim smutnym walcu Tańczę w upale i chłodzie Tańczę w ogniu i na lodzie Z partnerem wyznaczonym przez ciebie drogi Boże Obejmuje mnie dusząco, zostawia siniaki wzdłuż ramion Mówi „tańcz piękna, tańcz jak moje oczy ci zagrają" Spojrzeniem tak głębokim, jakby wrzynał mi się w gardło Duszę okaleczał, myśli plątał jak więzadło      Dlaczego drogi Boże  milczysz gdy mnie szarpie? Nożem jeździ mi po ciele, jakby rysował na kartce Znów ubrudził ci mój Boże, krwią marmurową posadzkę   Dlaczego drogi Boże chcesz bym tańczyła z szatanem? Nie boisz się że dotknie mnie swym brudnym w krwi kaftanem?   Oko w oko Obrót, zwrot Czym tak kusi mnie ten wzrok?   Czemu zwalniasz tak szatanie? Ciężko tańczyć z nożem wbitym w ramię?   A Ty jak możesz dobry Boże     Znowu patrzeć po suficie  Gdy wróg twój szatan, przegrał walkę o swe życie   Naprawdę Wybacz mi Mój Boże Z walca się zrobił podwieczorek  Czy wybaczysz mi me grzechy jeśli odmówię paciorek?
    • @Rafael Marius Sztuka życia
    • @Rafael Marius życzę ci powrotu do zdrowia, niech ci Bóg błogosławi, bo jesteś kochający Boga. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja i tak nie wychodzę, bo od kilku dni jestem chory. Kiedyś 3 lata nie wychodziłem. Człowiek się przyzwyczaja. Wszystko ma swoje wady i zalety.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...