(...) konsumuję

[beta_b]

Konsumuję słabość
odpycham się łokciami od podłogi
rękawy zwisają
nie pociąga dużych mały
ale małych duży tak
jaką moc ma ów przeciwnik
strach
co postradać może zmysły
obwisłe rękawy 
pytam jak się podnieść

fuck

[jan_komułzykant]

Hmm, konsumpcja też sposób, nienowy bo od dekad ugruntowany i wpajany coraz intensywniej.

 

Może jednak dość długo ta konsumpcja potrwać, konkurencja nie śpi, a przeciwnik?

 

To tylko wielkie oczy – bywa, że wybałusza je nieraz z zaskoczenia.

 

Fakt, w rękawach (dużych) siła, ale i zależności. I to chytrusy, niechętnie coś podsypią.

 

Bywa, że lepiej zakasać własne i ‘F’ szybko zamienić w ‘L’.

 

Powodzenia, dla plki to przecież betka :)

[beta_b]

Tekst, konsekwentnie do stanu jest słaby. Jak mocno opisać słabość, w dodatku tak niepopularną? Żadne ego się pod tym nie podpisze!

l po co innych narażać na paw? 

[Gość Radosław]

Chętnie się podpiszę pod tym obrazem - życiem. Słabość przytulę, zadbam o współczucie i wyrozumiałość - dla innych, i do siebie.  

 

Wymowny to wiersz i jakże prawdziwy.  

 

Pozdrawiam ciepło w mróz 

[Lahaj]

Ja się również podpiszę. Strach nie trwa wiecznie. Zawsze minąć musi, takie pocieszenie. Pozdro

[beta_b]

@Radosław @Lahaj

Panowie, żadne ego nie pochwali słabości, a przecież często jesteśmy wpół szczytu. Dzięki za zrozumienie. bb

[Gość Radosław]

@beta_b

Proszę Pani, my nie Ego. My Panowie;)  

[Pan Ropuch]

@beta_b Wybraziłem sobie kogoś w bluzie o za długich rękawach i spodniach o za długich nogawkach i do tego na podłodze z kafelkami, na którą ktoś wylał oliwę. I jak tu wstać?! :D :D :D

Codziennie ulegamy, boże daj tylko! przynajmniej jednej słabości ;) Dużo i dużo ostatnio nad tymi swoimi rozważam pozbierałem je do kupy i je jedna po drugiej polubiłem, w końcu to część mnie, więc i moje ego musi się z nimi dogadać.  

 

Pozdrawiam 

Pan Ropuch 

Edytowane 10 Lutego 2021 przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)

[beta_b]

@Pan Ropuch z obrazka wyszła niezła ofiara ... losu, oleju albo życiowa. Żeby jeszcze siebie słabego na tej podłodze polubić, 

trzeba dojrzałości i dystansu.

Dzięki Panie Ropuszku. 

[Andrzej_Wojnowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Zabij go.

 

Pozdrawiam

[Marek.zak1]

Strach, to obok lenia największy przeciwnik, bo też jest w Tobie. Trudno z nim się walczy, co opisałaś. Pozdrawiam