Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HISTORY & PHYSICS OF TIME


Rekomendowane odpowiedzi

Microprose Corp.

The world leader in promoting QUOTATIONS, PHRASES and producing the opening SENTENCES of the novels to be. Welcome to the Brave New World!

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

The Past, Present and Future co-exists being constantly intersected. History might be immutable only from our point of view. Perhaps, history, or our past, is  being changed every second. But we cannot be aware of this. After all, our history begins every time from a point of change.

 

Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość współistnieją, nieustannie się przecinając. Historia może być niezmienna tylko z naszego punktu widzenia. Historia, czyli nasza przeszłość, prawdopodobnie się zmienia co sekundę. Ale nie możemy być tego świadomi. W końcu nasza historia zaczyna się za każdym razem od momentu zmiany.

 

***

 

-What  do  a sci-fi  writer, historian and politician have in common?
-Inventiveness! The sci-fi writer invents the future, the historian invents the past and the politician invents the present.

 

 

-Co łączy autora fantastyki naukowej, historyka i polityka?
-Wymyślenie! Autor fantastyki naukowej wymyśla przyszłość, historyk - przeszłość, a polityk - teraźniejszość.

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

As if another reality  is being added, and, for instance,  progress in all areas of science and technology might have begun in that reality, since every moment of our permanently updating reality several decades earlier than we had known before. Information appears "retroactively", and everywhere we hear and read "then" that "it always was like that."

 

Jakby dodawana jest inna rzeczywistość i, na przykład, postęp we wszystkich dziedzinach nauki i technologii mógł zacząć się w tej rzeczywistości, od każdej chwili naszej nieustannie aktualizującej się rzeczywistości kilka dekad wcześniej, niż znaliśmy wcześniej. Informacje pojawiają się „z mocą wsteczną” i wszędzie, gdzie słyszymy i czytamy „wtedy”, „zawsze tak było”.

 

In 1948 the Russian came to an idea of the autonomous military internet which was introduced in the early 70s, and being modernized and developed supports the Dead Hand's Vergeltungswaffe System. 

 

W 1948 roku Rosjanin wpadł na pomysł autonomicznego wojskowego internetu, który został wprowadzony na początku lat 70., a modernizowany i rozwijany obsługuje system Vergeltungswaffe, tzw. 'Dead Hand'.

 

People have a little misunderstanding of the essence of the passage of time. Most likely there occur time loops. Thus the Present might affect the Past too.

 

Ludzi trochę źle rozumieją istotę upływającego czasu. Najprawdopodobniej zdarzają się pętle czasowe. Teraźniejszość może również wpływać na przeszłość.

 

E.g., in 1947 in the USSR there appeared a mobile phone (weighing 3.5 kg), in 1948 the inventors of the device offered its compact model, not more than a pack of cigarettes. That mobile connector doesn't require the "modern" multiple towers, only a receiving-transmitting antenna at a stationary communication center.

 

Np. w 1947 r. w ZSRR pojawił się telefon komórkowy (o wadze 3,5 kg), w 1948 r. wynalazcy urządzenia zaoferowali jego kompaktowy model, nie więcej niż paczkę papierosów. To mobilne urządzenie nie wymaga „nowoczesnych” wież wielokrotnych, tylko anteny odbiorczo-nadawczej w stacjonarnym centrum komunikacyjnym.

 

In connection with this the Slavic UFOs might be or mightn't be a reality too. Who knows! But I think that they haven't appeared so far. If that had been the case it would have required a new physics which hasn't been discovered yet. Besides, all the instruments for the emergence of that new physics are international and mutually constructed and used by default. No more advantages, folks!  A scientific commonism

 

W związku z tym słowiańskie UFO mogą być rzeczywistością lub nie. Kto wie! Ale myślę, że do tej pory się nie pojawiły. Gdyby tak było, potrzebowaliby to nowej fizyki, której jeszcze nie odkryto. Poza tym wszystkie instrumenty pozwalające na pojawienie się nowej fizyki są międzynarodowe i wzajemnie konstruowane i używane domyślnie. Nigdy więcej korzyści, panowie! Naukowy commonizm!

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Franek K

Rosjanie zawsze mieli niesamowite pomysły. Wytoczyli np. kiedyś Bogu proces i skazali go na śmierć. Wyrok wykonano - pluton egzekucyjny wystrzelił salwę w niebo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franek K

Raczej nie Rosjanie, ale pstrokaci rewolucjoniści, wnuki Wielkiej Rewolucji Francuskiej, Robespierre'a,  oraz dzieci Marksa. Neo-jakobini.

 

Rosyjska anegdota lat 20. XX wieku pośród antyreligijnej propagandy. Mały chłopiec pyta swoją matkę: "Czy Pan Bóg  wie, czy nie, że już w niego nie wierzymy?"

 

Ciekawe, że w przeciwieństwie do Marksa, Frederic Engels uważał pierwsze przyjście Chrystusa za centralne wydarzenie w całej światowej historii Ziemi.

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franek K

Teraz to samo dzieje się na przykład w megalopolisach w Stanach Zjednoczonych, ale obywatele jednopiętrowej Ameryki nie mają z tym nic wspólnego. Tym razem komunizm przyjdzie do Europy z Zachodu, a nie ze Wschodu.

 

Mały chłopiec pyta matkę: "Dlaczego Marks nazywa komunizm "duchem" w swoim manifeście?"
Mama odpowiada: "Ponieważ duchy wracają!" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franek K

Niestety, ta definicja w odniesieniu do zwykłych Amerykanów nie należy do mnie, ale do dwóch współautorów z Rosji, panów Ilfа i Pietrowa, którzy odwiedzili Stany Zjednoczone w latach 30-tych. XX wieku i napisali obiektywny i szczery raport książkowy o głębiach Ameryki. Ta książka jest wciąż aktualna.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziś jednopiętrowa Ameryka jest w niebezpieczeństwie. Jej tradycyjne wartości moralne i kulturowe są kwestionowane przy użyciu przemocy.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Franek K

@Andrew Alexandre Owie

 

Rewolucja w Ameryce? Wydaje się to jednak bardzo mało prawdopodobne, aczkolwiek niewykluczone. Jednopiętrowcy to jednak duża siła. Armia musiałaby zostać (przynajmniej częściowo) przeciągnięta na stronę sił megalopolistycznych. Do tego są potrzebni przywódcy z wielką charyzmą. Jakoś tego nie widzę, ale jak napisałem wyżej - wszystko jest możliwe.

 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franek K

A revolution can be creeping and go unnoticed,  can take its place under the current legislation. Once one can just fall asleep in one country and wake up in the other. But the territory will be the same.

 

Een revolutie kan kruipende  zijn en onopgemerkt blijven en haar plaats innemen onder de huidige wetgeving. Eens kan men in het ene land gewoon in slaap vallen en in het andere wakker worden. Maar het territorium zal hetzelfde zijn.

 

As to the US Army, it obeys the law. Paradoxically, but commonism for the poor masses of big cities can be ordered and paid by the super-rich elite. 

 

Het Amerikaanse leger houdt zich aan de wet. Paradoxaal genoeg kan commonisme voor de arme massa van grote steden worden besteld en betaald door de superrijke elite.

 

As to a charismatic leader, Lenin hadn't been very famous up to 1917. There are many radical factions, groups and charismatic leaders inside of the Democratic Party. There are also Black Sheep and Black Swans.  

 

Wat een charismatische leider betreft, Lenin was tot 1917 niet erg beroemd geweest. Er zijn veel radicale facties, groepen en charismatische leiders binnen de Democratische Partij. Er zijn ook Black Sheep en Black Swans.

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

It's coming from the sorrow in the street
The holy places where the races meet
From the homicidal bitchin'
That goes down in every kitchen
To determine who will serve and who will eat
From the wells of disappointment
Where the women kneel to pray
For the grace of God in the desert here
And the desert far away
Democracy is coming to the USA

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Annie

Efekt Mandeli, psychologiczne zjawisko zbiorowej fałszywej pamięci, jest realnу. Ale nie może wszystkiego wyjaśnić. Nie działa, jeśli zmiana w przeszłości pozostaje niezauważona przez wszystkich, z wyjątkiem bardzo ograniczonej liczby osób.

 

Z drugiej strony, tajnemu rozwoju technologii, który poprzedzał masową produkcję znanych już gadżetów, nie można przypisać przemianom z przeszłości. Wiele technologii było wykorzystywanych tylko przez wojsko, ale ich tablety lub laptopy kosztowali tyle co pocisk balistyczny.

 

Geniusze Bill Gates and Steve Jobs poprzedzili mało znani, ale  prawdziwi geniusze. Czasami ich produkty z lat 60-70. nawet pojawili się  na półkach, ale kosztują jak samochód sportowy i wtedy nie były potrzebne masom.

 

Co wydarzyło się za "żelazną kurtyną"? Możemy tylko zgadywać. Moskwa jest całkowicie chroniona przed atakiem nuklearnym, a po zwycięstwie NATO nad Rosją automatycznie uruchomi się system odwetowy Martwej Ręki, a Europa i Stany Zjednoczone zostaną zniszczone. To są prawdziwe technologie, prawdziwe oprogramowanie, języki programowania, i to wszystko jest nieznane w świace.

 

Oczywiste jest, że tego wszystkiego nie można uznać za przejaw zmian w przeszłości. Zmiany w przeszłości też są realne, ale można je zarejestrować dopiero po wyeliminowaniu efektu Mandeli, poznaniu tajemnic militarno-przemysłowych oraz drogiego sprzętu elektronicznego i innego, oprogramowania, którego rynek masowy nie potrzebuje.

 

Dziś taki sprzęt jest często produkowany w małych krajach, takich jak Benelux, Skandynawia czy Czechy. Tylko wtedy możemy mówić o efektach czystego czasu.

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Andrew Alexandre Owie  Efekt Mandeli nie polega na fałszowaniu przeszłości, ani na fałszywej pamięci ale na...alternatywnych liniach czasowych. Można to wytłumaczyć tak, że cześć osób która pamięta, że Mandela zmarł w więzieniu, wskoczyła do naszej rzeczywistości  z innej linii czasowej, gdzie tak było. Brzmi jak powieść SF? - Być może :) 

Prawda jest zawsze względna, zależy od poziomu rozwoju świadomości :)

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Annie Kiedyś odpłynąłem za daleko w morze i ledwo podpłynąłem do brzegu. Kiedy wyszedłem z morza, zaalarmowało mnie kilka drobiazgów (trifles, kleinigheden) rzeczywistości. Ale przypisałem to ekstremalnemu stresowi i zmianie percepcji pod jego wpływem. Ale może naprawdę utonąłem i znalazłem się w replice jakby naszej, ale innej rzeczywistości. Nowa rzeczywistość zaczęła wydawać się mniej spokojna, a nawet burzliwa. Nasze decyzje i stres mogą zmusić nas do poruszania się między światami o różnych losach. W "moim" świecie nie spodziewałem się kataklizmów, ale w tym - tak. Jego główną cechą jest nieprzewidywalność. W końcu, czy to jest dobrze? Odpowiedź zna tylko czas.

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,,Dopóki walczysz, jesteś  zwycięscą ,, Św. Augustyn    stanąłeś nad przepaścią  na progu nieskończoności  nie widać światła  pogrąża ciemność  pochłania bezsilność    walcz o siebie zaufaj sobie Bogu  białe róże uśmiechają się z Ołtarza    pomoc jest w pobliżu  zawsze  nie wybieraj zła  nigdy  światła nie trzeba szukać   jest w nas to dar  wystarczy wierzyć  zaufać Bogu Jezu ufam Tobie    9.2024  andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci 
    • Poczułam, że robi mi się trochę przykro. Popatrzyłam na niego, specjalnie powoli odwracając głowę.    - Jak to "za łatwo"? - powtórzyłam po nim, też celowo wolno i celowo cicho. - Cały ten ostatni czas jest dla mnie trudny: smutny i przykry. Przecież widziałeś, że płakałam... Widziałeś! A teraz mówisz mi takie słowa?... Przedtem też nie było mi łatwo, cały czas tam w Grecji gryzłam się z myślami! Czego naprawdę chcesz ode mnie... czy to wszystko na poważnie... czy to w ogóle ma sens! Znając ciebie, jestem pewna, że ma, na pewno wszystko przemyślałeś i poukładałeś sobie w głowie, łącząc w całość z uczuciami... Ale to ty... Ty! A ja? Ja? Co ze mną? Może powinnam o to nie pytać, być pewną, bo przecież trudno, abyś myśląc i sobie nas układając, pominął mnie albo przeoczył! Ale zawsze cień wątpliwości zostaje... obawy... poważne, w końcu czy znam cię do końca? Nie chcę się zawieść! Ani ciebie, bo ty też nie znasz mnie całej...     Słuchał. Milczał. Jak dla mnie teraz, rozemocjonowanej, trochę zbyt długo.    - Michał! - gwałtownie obróciłam się cała ku niemu i chwyciłam go za ramiona. - Odezwij się! Nie milcz, powiedz coś! Powiedz, że mówiłeś wtedy szczerze! Potwierdź, proszę... Błagam cię! Nie powinnam, wiem! Ale... ale... - poczułam, że czerwienię się, a mój oddech przyśpiesza jeszcze bardziej - zbyt wiele dla mnie znaczysz... mnie też zależy na tobie! Wiem, przez moje nie odzywanie się mogłeś nabrać wątpliwości! Ale...    Gdy podniosłam opuszczony przed chwilą wzrok, w jego oczach zobaczyłam to samo, co wydało mi się wcześniej, że widziałam. Spokój. Zdecydowanie. Pewność podjętej decyzji. Pewność siebie i pewność uczuć. Odetchnęłam, wewnętrznie i słyszalnie zarazem. To, co zobaczyłam w jego spojrzeniu, dodało mi spokoju. Przeważyło. Spokojniejsza uśmiechnęłam się, zapominając o rozterkach. I o łzach.    - Michał... - wolniutko zbliżyłam wargi do jego warg.      Hotel Ranweli, Waikkal, 27. Września 2024                            Koniec
    • @poezja.tanczy cieszę się - czyli spełnił zadanie :) Dziękuję za miły komentarz!  Pozdrawiam! :)
    • @violetta   A co teraz, proszę łaskawej pani, kolejny w tym roku - na Chmielnej - niewypał, otóż to: w tym roku znaleziono, około: 782 niewypałów, niech pani policzy - ile lat minęło od Drugiej Wojny Światowej.   Łukasz Jasiński 
    • @Marek.zak1 dokładnie tak - uśmiechy 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...