Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Moja matka

Pierwsza z kobiet

Moje ciepło i komfort

Moje bezpieczeństwo

Moja duma

To Ciebie pragnę zadowolić

To Twego zachwytu wyczekuję

Mój ojciec

Pierwszy z mężczyzn

Mój nauczyciel i sędzia

Mężczyzna, którym się stanę

Starzejecie się

Jesteście daleko przede mną

I zawsze tak będzie

Zaszliście dalej na drodze życia

Wybaczcie, że zawsze chciałem, abyście zawsze byli silni

Wybaczcie, że lękałem się Waszego nieszczęścia

Jak Wy cierpicie ja cierpieć będę

Jak Wy wytrwacie tak i ja wytrwam

Weźcie mnie za ręce i chodźmy na spacer, po raz ostatni

A potem mnie puśćcie

                                   

PS.

Powyższy tekst jest kontynuacją mojego pomysłu, aby na bazie dialogów wybitnych filmów tworzyć wiersze.

Taką do nich wartość dodaną.

W tym przypadku tekst powstał z dialogów do filmu Hope Gap (Co przyniesie jutro) w reżyserii Williama Nicholsona.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

(piękny film z poezja w tle :-) )

Edytowane przez Polman (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję.

Ten tekst można odebrać jako słowa podziękowania od dziecka, ale również jako wskazanie dla rodziców, jakimi powinny oni być dla swoich dzieci.

Rodzice tacy są, albo tacy powinni być...

A życie pisze różne scenariusze.

Też wszystkiego dobrego :-)

 

Edytowane przez Polman (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ciekawy tekst. Trochę tu widzę uzależnienia od rodziców (zachwyt matki, ojciec sędzią) co nie zawsze pomaga, bo może rodzić konflikty między oczekiwaniami rodziców,. a własnymi planami.  Z puentą się zgadzam, bo wiele dzieci jest psychicznie uzależnionych długo od rodziców. Pozdrawiam

  • Polman zmienił(a) tytuł na RODZICOM

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...