Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
" Urojona wielkość geniuszu "
 
patrzę
zwykła kartka
biała
i-
… wtenczas…
 
widzę
małą czarną
kropkę - w
 
… niemożliwe …
to … jest
 
na środku
– środka samym
 
- Żal wielki,
serce mi ścisnął. -
 
…naraz …
tuż… obok
 
drugą
czarną kropkę
małą…
 
-(zrobię…) zrobiłam-
podobnież,
 
w tamtym –
środku środka
 
- labiryntu mych absurdów-
 
rys. węgiel aut. Ł. Jędrzejowski
 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 
Opublikowano

@Wątpiciel Pobawiłam się dzisiaj leciutko słowem - lubię takie gierki - zwłaszcza kiedy cała rzecz się rozgrywa na płaszczyźnie niuansów , tak drobnych , że przez sporą większość nawet niezauważalne a dla mnie stanowią podstawę egzystencji i jedyną możliwą formę komunikacji ze światem zewnętrznym . niestety wrażliwość aktualnie jest mocno passe , dlatego wciąż odbijam się od muru niezrozumienia i jestem skazana na samotną wędrówkę poprzez te coraz ciemniejsze korytarze ziemskiego bytowania - zmęczyło mnie już to wieczne odrzucenie i przede wszystkim wrażliwość , której nijak nie da sie wyłączyć czy choćby na chwilę zagłuszyć. w  naszych czasach to niemal stygmatyczne piętno wybite na czole - eliminowana wada - oznaka słabości ... kiedyś lubiłam w sobie tą kruchość oraz łatwość z jaką przeglądałam się w empatii uczuć - aktualnie nie chce już niczego czuć - to zbyt póżniej bolesny proces samosklejania ,ja przypominam chyba strzępek zaledwie duszy żyjąc już od tak dawna z wyrwanym sercem - tu i teraz bycie dobrym jest zwyczajnie niemożliwe...

Pozdrawiam Serdecxnie:)

Opublikowano

@Leila212 Pięknie opisałaś ten stan. Doskonale Cię rozumiem. Osoby hipersensytywne niewątpliwie nie posiadają jakiegokolwiek progu jeśli chodzi o presję i inne bodźce. Cierpią z tego powodu. Szukają rozwiązania, ale jakby żadne nie okazuje się właściwe. Uważam jednak, że sposób w jaki oddajesz emocje jest właściwy i potrzebny wielu osobom. Dziękuję Ci za ten wiersz :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nareszcie zgoda na ekshumacje... Choć czasu upłynęło tak wiele... Bolały wspomnienia w cichy szloch przyobleczone, Padało nocami tysiące łez…   Zgoda niepełna... częściowa... Wciąż więzną w gardle niewykrzyczane słowa... O bólu który w kresowych rodzinach, Tlił się przez kolejne pokolenia...   A przecież każdy człowiek, Zasługuje na godny pochówek, By migocący znicza płomień, Cichym dla niego był hołdem,   By kamienny nagrobek, Wiernie pamięci o nim strzegł, Imię i nazwisko na nim wyryte, Milczącym pozostało świadectwem…   Nareszcie godny pogrzeb… Polaków zgładzonych przed laty okrutnie, Przez w ludzkich skórach kryjące się bestie, Pogardą i nienawiścią nocami upojone…   Tamtej strasznej nocy w Puźnikach, Ciągnąca się noc całą mordów orgia, Dziesiątki bezbronnych ofiar przyniosła, Zebrała śmierć okrutne swe żniwa.   Bohaterska polskiej samoobrony postawa, Chaotyczna desperacka wymiana ognia, Niewiele pomogła i na niewiele się zdała, Gdy z kilku stron zmasowany nastąpił atak.   Spod bezlitosnych siekier ciosów Banderowskich zwyrodnialców i okrutników, Do uciekających z karabinów strzałów, Pozostał tylko wypełniony zwłokami rów…   Po tak długim czasie, Nikczemnego tłumienia prawdy bolesnej, Przyodziewania jej w kłamstwa łachmany podłe, Tuszowania przez propagandę,   Dziesiątki lat zwodzenia, Kluczenia w międzynarodowych relacjach, Podłych prób o ludobójstwie prawdy ukrywania Oddalały żądanych ekshumacji czas…   By w cieniu kolejnej wojny, Niechętnie padły wymuszone zgody, By pozwolono pomordowanych uczcić, Na polskich kresach w obrządku katolickim,   By z ust polskich księży, W cieniu tamtych zbrodni straszliwych, Padły słowa o Życiu Wiecznym, By złożono trumny do poświęconej ziemi…   Choć niewysłowionych cierpień ogrom, Milionów Polaków na kresach dotknął, Czapkując radosnym z dzieciństwa chwilom, Otulili czule swe wspomnienia pamięcią.   I gdy snem znużone przymkną się powieki, Wspomnieniami w blasku księżyca otuleni, Pielgrzymują nocami do sanktuariów kresowych, Starzy zza Buga przesiedleńcy.   A gdy niejednej księżycowej nocy, Starzy siwowłosy kresowiacy, Modlą się za swych przodków i bliskich, My także za nich się pomódlmy…   Za pomordowanych w Puźnikach, Za zgładzonych we wszystkich częściach Wołynia, Niech popłynie i nasza cicha modlitwa, Przyobleczona w piękne polskiego języka słowa…   - Wiersz poświęcony pamięci Polaków pomordowanych w Puźnikach w nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku przez sotnie z kurenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • Jar na głaz; a tu ile może jeżom Eliuta - załga raj.  
    • Mat Ina - żet, ale że ty zbiorom, i moro bzy - też Ela, też Ani tam.    
    • Gór udar; rad ucięto w kwotę, i cuda - radu róg.  
    • @Migrena Najserdeczniej Dziękuję!... Z całego serca!... Pozdrawiam!   @violetta I słusznie!... Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...