Napalony strażak

[Gość Franek K]

Był pewien strażak gdzieś pod Grudziądzem

Który rozpalał nocą małżonkę

A gdy już płonęła

To brał się do dzieła

Łapał sikawkę i gasił żądze

[Jacek_Suchowicz]

był pewien strażak pod Grudziądzem

rozpalał żonę swym gorącem

a gdy ta płonęła

to brał się do dzieła

sikawkę łapiąc gasił żądze

 

 

i w tym miejscu mili  moi

nie wnikajmy czy coś stoi

lub czy leży

na rubieży 

najważniejsze że nie boli

 

pozdrawiam

[Marek.zak1]

Był zawsze gotowy, miał swoje sposoby:). Pozdrawiam. Jest forma Franku:). 

[Antoine W]

@Franek K Dobry, pikantny limeryk, to przy tym zalewie (bo każdy próbuje) limeryków, jest jak deszcz na mokrej pustyni ;)

[Gość Franek K]

@Marek.zak1

 

Dzięki Marku :)

U mnie prawie wiosna. Minus 6 zaledwie.

@Antoine W

 

Dzięki :)

Nie zalewasz?

@Jacek_Suchowicz

 

Aleś mnie zgasił... :)

Dzięki Jacku.

[iwonaroma]

Nie trzeba nawet łapać ;) wystarczy stawiać ;)

[Father Punguenty]

....pozwolę sobie tak na szybko rozwinąć ten pomysł :

 

Miast gasić pożary strażak z Warszawki,
By gasić kobiece żądze, używał sikawki.
Lecz nie  była to mała zbawka, 
Gdyż całą stopę liczyła sikawka. 
Więc zatrudnił go portal sieciowy,
By za wzorzec robił internetowy.

[Gość Franek K]

@iwonaroma

 

Nie bądź zbyt dosłowna Kochanieńka ;)

Dzięki :)

@Father Punguenty

 

Ale że zbawka?

[M_W_]

@Franek K

 

Witek - inspektor, z miasteczka Lesiąc, 

wyszedł na spacer, w duchu się ciesząc. 

Inni by chcieli, 

lecz nie umieli. 

Więc jutro zmiana, kończy się miesiąc...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 20 Stycznia 2021 przez -Marianna__ (wyświetl historię edycji)

[Gość Franek K]

@-Marianna__

 

Co prawda nie słyszałem o miasteczku Lesiąc, ale nic to :)

 

Dzięki i pozdrawiam :)