Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

już czas


Rekomendowane odpowiedzi

                                                                                      ... zimowe dylematy ...

 

 

 

Na dnie lodowej kniei

z malachitowej zorzy wzrastasz

w mróz polarnego Uniwersum

odziany

 

w sercu głębia

co to całunem zimy

wezbrała

w oczach gwiazda śnieżno-listna

talarkami puchu ujeżdżana

srebrzy się

 

na licu

wina rumieńcem lądujesz

wewnętrznego geniusza

z masywu duszy strącasz

 

krą z wolna rozcinasz

obłok rosy

na pasażu przeznaczenia

 

wertepem wybrzuszony

pod wiatr

 

w poroża kołysce

rogami renifera

noc zaciskasz

 

znakiem zapytania

w poprzek stając

 

a gdy siatka losu

zarysem mruga

w narożniku serca

zasoby zwijając

 

to w arktycznym osuwisku

kopcem odwagi

przycupnięty

podbiegunową ławicą

wzdychasz.

 

 

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez emwoo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...