Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziś mam rocznicę, więc rocznicowo

wieczorem chlapnę i to i owo

w sukurs mi przyjdzie moja małżonka

i razem ze mną chlapnie z kielonka

 

bowiem rocznica jest i jej także

więc posiedzimy sobie a jakże

sami przy stole, bo jest pandemia

a więc rodzina nic tu nie ściemnia

 

lecz bez ogródek wali dziadkowie

w trosce o swoje i wasze zdrowie

dziś nie przyjdziemy, lecz bez obrazy

wszystkiemu winne twarde zakazy.

 

W sukurs nam przyszło lustro z kryształu

przytaszczyliśmy je tu pomału

w ten sposób cztery osoby mamy

i w większym gronie dziś popijamy

 

bo chociaż smutna to historyjka

i nie najlepsza moja nawijka

to jednak kończę tak jak zacząłem

chciałem coś skrobnąć swego dopiąłem.

 

Opublikowano

ja to tam lubię mieć wolne mieszkanie także wykorzystajcie to w wiadomo w jakim celu :) trzeba doceniać wolność w domu bo potem naprawdę mogą się zwalić wam na głowę i pomyślcie sobie tak chwila sam na sam bez świadków bez przygotowywania durnych obiadków tylko ty i żonka pozdrawiam i szczęścia oby jak najwięcej takich chwil i żebyście wytrwali ze sobą już do końca :)

Opublikowano

Jak chcesz Henryku mieć jubel wielki

Możesz pomnożyć jeszcze butelki

Sposób to sprytny i dobrze znany 

Stół w gabinecie postaw lustrzanym 

Opublikowano

@Franek K

Mogę prażoną wziąć kukurydzę

i wołać głośno a kuku rydze

mogę też wskrzesić jeszcze Śmigłego

mogę przepijać także do niego

 

gdyby Rydz-Śmigły ściągnął podwładnych

bo choć nie mamy ściśle dokładnych

danych to i tak będzie ich mnogo

a wypić lubią i sporo mogą.

 

He Ja

:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @NelaMocny przekaz, dużo emocji i piękny ostatni wers - o sensie bólu. Bardzo mi się podoba Twój wiersz. 
    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję!  @RomaBardzo dziękuję! Pachniało burzą i ogrodem, gdy zawitał ten urwis z ogromną energią, narozrabiał nieźle :) Pozdrawiam.   @Annna2Bardzo dziękuję!  @RelsomBardzo dziękuję!   Też go czuję, jakby niósł coś więcej niż powietrze — tchnienie siły, zapach wolności, puls natury. To niesamowite, jak potrafi poruszyć nie tylko firany, ale i duszę. @MigrenaBardzo dziękuję! @Migrena Cisza — Twoja ulubiona, a taka potężna. Nie potrzebuje krzyku, by poruszyć. Wystarczy jedno zdanie, jeden szept między wersami  i nagle w duszy robi się przestrzeń. To w niej dzieją się prawdziwe cuda.
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...