Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

Myślenie - niektórzy powiadają -

sprawia wielkie trudności,

kręgosłup może złamać,

nikt nie baje o litości, 

bo po co ona?

Przecież to wielka niewiadoma,

ziemia nas przyjmie, tak tam wygodnie,

zatem mówię cześć na odchodne.

 

J.A. 

 

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Agrafko. Aleś piękną miniaturkę napisała, :))) 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Suuuperowo, Grzesiu. Dzięki 

)))) Dzięki za serducho. 

Miło Cię widzieć pod moim wierszykiem. 

 

Tak inna forma bajania już się lęgnie w mojej w głowie. 

Dzięki J. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Teatrzyk kukiełkowy?   miał sztuczną lalę Wit z Ciechocinka mówiła o tym cała mieścinka zawstydzony naturalnie lecz nie ufał żadnej pannie rolę przejęła zręczna pacynka   Udany zabieg?   gryzł się albinos spod Ciechocinka że go nie pragnie żadna Murzynka więc przyciemnić biel chciał troszkę lecz się życie stało gorzkie gdy oczerniła go cud-blondynka   Pozdro.
    • Mówisz, że prawdziwa miłość powinna mieć swój początek, a nie być przypadkowym ,co się nawinie". Ile wstrzymań w obu rękach Ładne to. Życie ludzkie jest ledwie krótkie na jedną miłość, w istocie. Sen mocy, to tylko młodość. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

             
    • @aff @Rafael Marius @Waldemar_Talar_Talar   dziękuję ślicznie.
    • @Klip Absurdalna puenta mnie nie śmieszy. Pozdro.
    • …teraz czasy nie sprzyjają wyłonieniu się wielkich osobowośći, mistrzów, bo dawniej. jednostki charakterystyczne, miały w sobie połączenie odwagi, charyzmy i geniuszu, ale i bywały apodyktyczne ( wielcy dyrygenci, reżyserzy, muzycy). Dzisiejsza  potrzeba jednostkowej suwerenności, wyklucza całkowite zapatrzenie się w cudzą wizję  - to drugi powód, dlaczego relacja mistrz/ uczeń jest na wykruszeniu się .Komercja wytycza popyt i kierunki rozwoju, a  dziś łatwiej  być miałkim zausznikiem powtarzającym  truizmy typu „ bądź sobą „” jesteś jaki jesteś”,niż przekazywać  treśći uniwersalne,, metafizyczne - te zastępuje  opłacalna ideologia.   Nie sprzyja też  brak czasu, bo  sztuka „ kuje sie” w ciągłych próbach, poprawkach, cyzelowaniu, nad utworami pracuje się tygodniami, a dojrzewają miesiącami. Wiedzą to artyści w procesie kształcenia, ale już  póżniej,kwestie „ rzucania nowego produktu/ repertuaru ” robijają się choćby o koszty wynajmu sali…    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...