Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bardzo ładnie i umiejętnie komponujesz się w tą opisaną przyrodę. Nie ma tu nachalności, a integracja z drzewami jest niemal biologiczna. Operujesz w barwie, jest zapach i miąższ- czyli soki tej dendrologii, jest aspekt psychoanalityczny dotyczący depresji oddanej w całkiem plastycznym anturażu i zaraz na początku utworu. Treść spójna, relatywna, w charakterystyce ekologicznej. Bardzo ok. 

Pozdrawiam Karino. 

Opublikowano

@[email protected] Witam Kocie. Niezmiernie mi miło Cię tu zobaczyć.

Wierzę w to, że ludzkie serca i mózgi mają nieograniczone możliwości. Problem w tym, że nieczęsto serce i mózg idą ze sobą w parze

 

Dziękuję za przepiękny i wzruszający wiersz. Można czytać go na różne sposoby. Jest niesamowity. Wróciłam na chwilę do dzieciństwa, do tych słodkich i pachnących drzew i czystego jeziora. Nigdy już ich nie zobaczę w tym samym stanie, w którym spotkałam je w dzieciństwie.

Życzę Ci miłego dnia. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@Karina Westfall Karino to co mamy w pamięci z dzieciństwa, młodości - jest takie nieskażone niczym, zakodowane, nienaruszalne. Nie wiem dlaczego te cudowne obrazy porównujemy ze stanem obecnym, myśmy się zmienili, zmienia się świat, a my tkwimy w tamtych obrazach. Taka analityczna, myślowa konfrontacja, dlatego musimy pisać, pokazywać jak to wszystko ewoluuje, bo jak nie my... to kto?

Cudownego weekendu.

Opublikowano (edytowane)

Piękny i ciepły wiersz z  ciekawym i budującym zakończeniem. Wsłuchiwać się  w drzewa- sztuka. 

 

Pozdrawiam 

 

Edytowane przez Radosław (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dawno temu nie odszedł w zapomnienie skoro się przypomina w wierszu. Może warto było pójść na całość?   Pozdrawiam Adam
    • @aniat.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Odczytuję wiersz jako luźne przemyślenia przy kawie, bo z filiżanką myśli przychodzą różne, szczególnie w dzień deszczowy. Relaks, zaduma, plany na przyszłość,kawa wówczas lepiej smakuje,i nastrój świetnie regeneruje. Rymy mi odpowiadają, przy takich luźnych przemyśleniach mogą być także luźne jak te co są.   Pozdrawiam Adam
    • Takich dwoje, by byli jak jedno, takich czworo, by byli jak siła sześciu powiek, by widzieć za siedmiu, bo ten jeden tak w lot znów nie pojmie, by ten silny nie niósł się za szybko, by ten czuły nie osłabł przy brzegu, aby ciężar nikogo nie przygniótł, by na starcie nie wbił wprost się w niego i choć z różnych fal częstotliwości głos jak piórkiem, tłem z dalsza, to z bliższa, chciałoby się, by w łódkach lub w barkach, niemniej wspólną im obrali przystań. Z pokrzyw szyje koszulki Eliza, moc przedziwną ma parzące ziele, ani słówkiem nie zdradzi, na palcach się nie zmieści jej łabędzie plemię.   autor aff(*)  
    • @Naram-sin Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Cieszę się, że nastrój został odebrany jako ciepły i wyciszony – właśnie to chciałam uchwycić. Rymy pojawiły się intuicyjnie, bez ambicji formalnych, raczej jako naturalny rytm myśli. Rozumiem zastrzeżenia i dziękuję za wskazanie – wezmę to pod uwagę przy kolejnych tekstach.
    • @Jacek_Suchowicz  Ej no, czyje to dziecko? Niepodobne do Ciebie :) Nie ma loczków rymowanych.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...