Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Radosław
Opublikowano

Z wyczuciem i pojemnie. Duże pole o interpretacji. 

 

Pozdrawiam 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, bo i to, co poważne jest warte pokochania... To też część prawdy. Dziękuję Ci Waldemarze za te miłe słowa i pozdrawiam :)

 

 

O, nie, ja nie uciekam od tych dni, i ani one, ani ja nie mamy głupiej miny... Pozdrawiam, Grzegorzu.

 

 

Bardzo cieszy mnie taki Twój odbiór, Radosławie :) Dziękuję Ci i pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pisząc nie miałam na myśli ludzkiej nagości, Grzegorzu, tylko nagość jesienno-zimowych drzew, tych chłodnych pór roku... Dziękuję, że się odezwałeś i miłego wieczoru.

 

@Joachim Burbank Dziękuję Ci za czytanie i serduszko :) Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

"Szpitalny".. ojej! A piszę o jesieni i poczatku zimy, o tym czasie, który teraz mamy.., o jego pokochaniu... No tak, ma on w sobie coś z osłabienia, ale na pewno nie choroby. Dziękuję Ci i pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Piękna interpretacja, więc nie wiem już czy się upierać przy tej "zimo-jesieni", tym bardziej, że pisząc i ja sama myślałam szerzej - o akceptacji i pochwale tych mniej atrakcyjnych zjawisk natury, również dotyczących człowieka... Dziękuję Ci za ten odbiór i pozdrawiam :)

 

 

Lubię Twoja szczerość :) Pomaga mi ona rozpoznać te silniejsze i te słabsze czy niejasne strony wiersza. Przekonałeś mnie swoja argumentacją i pomyslę, nad tym, czy rzczywiście chcę wykluczyć tę interpretację... Najlepiej, jakby były możliwe obie :) Pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Simon Tracy Behemot wyszedł na chwilkę, usłyszał brzęk metalu, ktoś chciał mu ukraść widły "zaparkowane" za drzwiami. ;)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Właśnie wrócił ;)
    • @Wiechu J. K. Żaden nie jest czarnym kotem. Więc żaden z nich to nie Behemot @Berenika97 Oczywiście dobrze myślałaś. Początkowo miałem dodać opis że wiersz jest napisany w oparciu o "Mistrza i Małgorzatę". Ale uznałem, że treść wskazuję na to bezsprzecznie - imię Wolanda, kot w muszce z neseserem jako Behemot, śmierć pod kołami tramwaju... To tylko wiersz o wybitnym dziele literackim jakim jest książka Bułhakowa.  
    • @Berenika97 Mam nadzieję że szybko wrócę do pisania. Bo ostatnie teksty były naprawdę udane  @Natuskaa Może i jest tak jak piszesz. Ale ja widać nigdy nie trafiłem w objęcia takiej osoby. Zresztą sam jestem zbyt specyficzny w obyciu by ktokolwiek mógł dłużej ze mną przebywać 
    • Chciałem tak dużo opowiedzieć bez żadnego opowiadania się, ale i to jest zdaje się bardziej niż niemożliwe. Możliwa jest tylko niemoc w tym zakresie, zresztą pod postacią co najwyżej głośnego, niemego krzyku. Dostrzegam również coraz lepiej, że generalnie nie jest łatwo zaniechać długopis.    Warszawa – Stegny, 17.11.2025r. 
    • @Alicja_Wysocka   przemyślałem to co napisałaś.     Twoje słowa trafiają prosto w sedno tego, co chciałem uchwycić - to niezwykłe, jak uważnie wyłapałaś to kruche "między".   czuję kazdym Twoim slowem,  że naprawdę zrozumiałaś to drżenie, tę delikatną przestrzeń, która powstaje zanim coś zostanie nazwane.   dziękuję Ci za tę wrażliwość i za to, że tak pięknie opisałas światło rodzące się w tym niewidocznym, a jednak tak żywym momencie.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...