Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Był raz sobie błazen, który na cesarskim dworze

Rozbawiał gości, ale w zamian za uznanie

Zawsze zapominali, aby mu zapłacić,

Chodził w połatanym, wytartym ubraniu.

 

Przetrwał już wiele pośród nawałnic zazdrości,

Ciągle bawiąc ludzi, za miskę rozczarowania,

Odzienie miało więcej łat z upływem wielu lat,

Aż skupił na sobie niechętnych knowania.

 

Gorzki jest chleb błazna, bo nie masz znikąd szacunku”,

Notował w swych Dziennikach Josef, tak się bowiem pisał,

Za chudą pensję trefnisia musiał przezyć miesiąc,

Ale jakże często prześwitywało dno w misie...

 

Kiedyś więc nie przyszedł, jak zwykle, na salony,

Wysłano zatem strażników, aby go przywiedli,

I odkryli go w jego komnacie, martwego,

Leżał na łóżku w szarawej, brudnej pościeli.

                           

                                                            Warszawa, 27 listopada 2020

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez szept wiatru (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym Serio? Ja nie miałem na myśli konkretnie Stańczyka, tylko jakiegoś błazna na cesarskim, konkretnie habsburskim, dworze. Ale sądzę, że los błazna, czy to Jagiellonów czy Habsburgów jest podobny...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@[email protected] Dobre, szczerze powiedziawszy, nie znałem tego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym   A od trzech lat trwa wojna hybrydowa ze wschodnim sąsiadem: Białorusią - to nie jest naturalna wędrówka ludów - to są nielegalni imigranci importowani z krajów Trzeciego Świata, ostatnie echo prowokacji? Prezydent Białorusi stwierdził, iż nie pozwoli, aby z jego terenu Rosja zaatakowała Polskę, ba, nawet dodał:    - Będę walczył z Rosją!   Jeśli prezydent Białorusi jest po stronie Polski: musi zaprzestać prowadzenia wojny hybrydowej - podpisać sojusz wojskowy - wtedy my, Polacy, zlikwidujemy zaporę, jak na zdrowy rozum: prezydent Białorusi walcząc z jednej strony walcząc z Rosją i z drugiej strony mając zaporę - popełnia samobójstwo z wojskowego punktu widzenia - taktyki, sprawa może mieć drugie dno: na Białorusi jest sędzia Tomasz Szmidt - w Polsce uznany za zdrajcę, jednak: patrząc na kontekst rozwoju - wyżej wymieniony sędzia może być podwójnym agentem - wrzuconym przez Agencję Wywiadu w celu przewerbowaniu prezydenta Białorusi, póki co: Białoruś jest odpowiedzialna za morderstwo sierżanta Mateusza Sitka, nie, nie zmienię zdania: Niemcy zostali ukarani za zbrodnie ludobójstwa przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze i tak samo powinno być: z Rosją za Zbrodnię Katyńską - zbrodnię wojenną i z Ukrainą za Rzeź Wołyńską - zbrodnię ludobójstwa, oczywiście: przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze.   Łukasz Jasiński 
    • @Andrzej P. Zajączkowski podpisuję się pod Wędrowcem, wierszy jest taka masa... Można się zniechęcić próbując czytać wszystkie;) A tu mamy dobry filtr :)
    • Super oddana chwila - bez czasu. Ładnie opisane 
    • wiem że jesteś w zmiennym nastroju trącasz  mnie ramieniem czuję ten cień za plecami rzucasz słowem czy głębiej nie wiem czy dalej wiem że jesteś czuję to   chowasz się w buczynowym lesie wijesz krętą ścieżką to znów rozlewasz na szerokie pola jak mgła ale ty nie jesteś z niej rodzisz się wewnątrz i tam przeżywasz wszystkie dni   dobrze mi w ten czas kołysać się w dolinach w trudnych chwilach wejść na szczyt wiem że zawsze czekasz kiedy śnieg zasłoni wiatr wyrwie z  moich ramion   poczekaj proszę jeszcze chwilkę odłożę tylko pantofle boso lepiej mi z Tobą                                    
    • tak myślę o kimś  kogo rozumiem dogłębnie  falami dotykamy się wzajemnie    brat może mieć lat sto  albo pięć  nieważna też płeć    brat to brat   krew przepływa  serce bije   głowa tu niepotrzebna     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...