Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przemyślenia jesiennego wieczoru


Rekomendowane odpowiedzi

Rozmawiam nocami
z hordą nieżywych
zabójców ptaków,
którzy miast złotych jaj,
woleli zabrać gęsinie
pióro.
  
Dotykam wtedy
nieprzewidywalności
ludzkiej wyobraźni.
Kocham ją.


Dlatego wciąż czytam
- wtedy myślę,
 a gdy myślę,
 to się zmieniam
- i w umyśle żyję podwójnie

Na co więc mi inne
życie pozagrobowe
zatrzaśnięte
w głuchej trumnie?
Poza tym,
które zwę pamięcią?


Wybacz mi, Świecie,
niebycie świętą!
Pragnę, byś wiedział, że

grzech ciekawości
był mi przeznaczony.

Ścieżki samotności
wydeptane przez mnie
kruszą się pod łapką,
a pazury wyciągam
kierując je na zachód,
wtedy myślę:

Wszystkie tak spędzone noce
warte były tego zachodu.  
Słońce mogłoby się od niego uczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sekret Powiem krótko, po młodzieżowemu ;) WOW Chciałem wyodrębnić cytaty, ale to bez sensu - całość mnie urzekła, ,,zachód" wart zachodu - pozamiatałeś/łaś - bardzo na TAK.

                                                                          Pozdróweczka weekendowa.  :)

 

P.s.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też tak mam.  :)

Edytowane przez Bogdan Brzozka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...