Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Różne połowy


Gość Franek K

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

- Nie ma różnych połów- twierdził

nauczyciel w klasie,

a wy wciąż to samo w kółko

błędnie powtarzacie.

 

- Jak to? Mówił w telewizji

dziennikarz sportowy,

że piłkarze rozegrali

dwie różne połowy!

 

- A gdy przetnie się dwa koła

o innych średnicach,

będzie między połowami

istotna różnica!

 

- A z kolei, gdy rybacy

płyną ryby łowić,

to nie zawsze uzyskują

te same połowy!

 

- Już wystarczy, dosyć tego

mam duży ból głowy,

jak mi pęknie, kto z was powie

na jakie połowy?

 

Ktoś coś dopisze...?

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Franek K Jeden koleś miał ,,połówkę", u drugiego ,,krówka",

                      - Czemu ty masz większą? Zaraz ci ją zbiję

                      - Przestań pieklić się - i spokojna główka

                        będziem mieć po równo - ino ciut nadpiję. ;) 

                        

Edytowane przez Bogdan Brzozka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Franek K - Posłuchajcie dzieci - nie będę żyć wiecznie

                         niech że każdy jeden wbije se do głowy

                         sprawę wam wyłuszczę nader dostatecznie

                         że zawsze są równe obydwie połowy

                         ileż mam tłumaczyć - nie ma większej/mniejszej -

                         taką oczywistość wiedzą nawet durnie...

                         Nie chce mi się gadać, bo trzęsssssą mną dreszcze

                         gdyż większa połowa i tak nie zrozumie.

Edytowane przez Bogdan Brzozka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Marianna-

 

Dzięki Marianno :)

Zauważ, że nauczyciel twierdził, że nie ma dwóch różnych połów, a nie że połowy zawsze są równe. A to jednak różnica...

 

Pozdrawiam. FK.

Opublikowano

@[email protected]

 

Dzięki Grzegorzu.

A pamiętasz film "Profesor na drodze"? Na pytanie nauczyciela ile to jest 1/4 dodać 1/4 uczeń jał się zastanawiać, więc belfer pyta "No ile to będzie ćwiartka i ćwiartka", a  en na to "pół litra". Recz się działa w technikum wieczorowym :)

 

Pozdrawiam i wzajemnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziś w ogrodzie raj był tu kwiecień bywał maj   zawitał czerwiec piwonią  zapach  kradł   lipcowi  drzwi  otwiera na co  róża się dąsa   bo woli sierpień - wrzesień też się jej podoba   dziś w ogrodzie gaj zapach zgubił winien wiatr   dla mnie ten ogród to kumpel   -  to prawdziwy mych marzeń kram
    • Dziś Lubię Mgłę Z Głową w Chmurach Cały Dzień W NIebiosach I w Wodzie Nad Wodą w Lesie Bez Wiatru Wytchnienie    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Ja - chwilowe wzmożenie przestrzeni   Zapis światła w tkance  Fazy ubrane w sieci liczb Ludzki teatr geometrii  Emanacja niebytu  Przelana jak wodór w śnieg  Do twardości struktury   Świadomość przepływu Nie do utrzymania Jak każda wiedza   O matce    Kończy się obłędem  Tragizm rozpadu  Hagiografia hologramów    Dynamika bez metafizyki  W projekcji pulsu I słowa, które znaczą  Bez istnienia    Jak nuty bez muzyki
    • Moje przyjaciółki to drzewa:)
    • Wiesz - ja lu­biłem zachmurzo­ne niebo Cel­tyckie chóry przy dębo­wych stołach Gdy gar­son mil­cząc Guin­nessa na­lewał I krzepnął spokój bo świat mnie nie wołał   W ra­mionach gro­zy czy też w brzas­ku chwały To­piłem obłęd który wciąż doj­rze­wał Świat wy­dawał się być niedos­ko­nały Dla am­bicji i wewnętrznych prze­mian   Ce­niłem piękno po­nad wszelką miarę Budząc nadzieję roz­siewałem smut­ki Kar­miłem ciało i tra­ciłem wiarę Gry­wając w ba­rach za bu­telkę wódki   Słowa spłonęły wiatr roz­wiał po­pioły Spoj­rzałem w stud­nię swo­jej ciem­nej duszy Wie­czność od­kryłem w ok­ruszkach po­kory Kroplą od­wa­gi zło pragnąc wyk­rztu­sić   Dzi­siaj ro­zumiem dokąd ten świat zmie­rza Wszys­cy to wiemy lecz nikt nic nie zmieni Chcę być świadec­twem Two­jego przy­mie­rza Pa­nie coś stworzył tę prze­piękną Ziemię
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...