Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Narciarz. Zjazd.


Lach Pustelnik

Rekomendowane odpowiedzi

   

                           Narciarz

 

Stoi prosto, oddech wciąga

Stok się przed nim w dół rozciąga

Niebezpieczny, bardzo stromy

Ale - dobrze naśnieżony.

….

Zerka w koło, mruży oczy,

Kręci głową, pianę toczy!

….

Sprawdza narty. Lewa? Prawa?

Czy przypięta? Czy ślizgawa?

Potem kije. Lewy? Prawy?

Rozwiał wreszcie swe obawy!

….

Rusza. Wolno się rozwija,

Odbił się z prawego kija

Potem lewym wnet poprawił

I tak w pionie się ustawił.

….

Zerka w lewo. Zerka w prawo.

Jest okej! Biją mu brawo!

….

Naraz! - Lekko się pochylił

Ugiął uda! Wypiął tyły!

Znak: gotowy jest zakręcić

I karku przy tym nie skręcić.

….

Piękna ta sylwetka! Spięta.

Pupa mocno w tył wypięta,

Widać, długo to trenował,

Gdy na zjazd się ten szykował.

….

Raptem pędzi, z całej siły

Aż mu jaja się spociły

Jak wysuszyć je, pytacie?

Trzeba z du.y* ściągnąć gacie!

………….

Zapierdala jak szalony,

Na Wawelu biją dzwony

Cały Naród się raduje

I ze szczęścia podskakuje!

….

Patrzcie, patrzcie, co za cudo

Błyska w słońcu gołą dudą

Gołą dudą i jajcami!

On ci z nami! Z rodakami!

….

Nawet Trump mu gratuluje

Choć walizki już pakuje

Bo dostał od Johna fucka

I wkrótce go czeka paka.

….

Za nim służby i klakierzy!

Kto żyw, brawo bić mu bieży,

Ledwie za nim nadążają,

Mknie on bowiem niczym zając,

Co, chcąc charciej ujść pogoni,

Wierzy, że nikt go nie goni.

….

Znów przepada, za krzakami,

Obsypanymi kwiatami!

Służby prosto, będzie chryja!

Krzew kolczasty kolce wbija

Myśl zatruwa, w głowie mąci

Niech to wszystko piorun trąci!

Nim się z krzaków wyplątali

Adrian przepadł im w oddali!

….

To przysiada, to się wzbiera

I na stok dupą naciera,

Dalej prosto tnie! W pokrzywy!

Oj! Czy wyjdzie z tego żywy?!

Ale co tam, wyskakuje!

Stado bab go oklaskuje!

….

Śmiało sobie tak poczyna,

Że na Wodza się wypina!

Który zasiadł wśród gawiedzi

I gdzieś z góry wszystko śledzi.

….

To kosztować może wiele!

Tak mu radzą przyjaciele

Co się przy nim urządzili

I pilnują w każdej chwili

Żeby głupstw już był nie robił,

Bo już sporo se zaszkodził!

….

Lecz on mknie, bo niosą narty!

Nos wysoko ma zadarty

Usta pełne, niestrwożone!

Oczy skrzą się przymrużone!

I w dół walnął, na drapaka!

A Wodzowi posłał… Fucka!

….

Ale chryja, ale draka!

Narciarz śle Wodzowi Fucka!

Czy on się w tym nie pogubił?

Wódz…? Raz dłoni mu odmówił!

Ale czy to zemsta taka?

Żeby zaraz słać mu fucka??!

….

Potem inni tłumaczyli,

Że nie fuck to był! Bo w chwili

Gdy narciarz ostro hamuje

To i gesty wykonuje!

Że kiedy się zatrzymuje

To tak innych informuje!

Gest to w świecie jest kolarskim

Znany. Teraz - i narciarskim!

….

Wódz nic na to nie powiedział

Ale swoje… Dobrze wiedział!

….

Znowu wali! Jak się stara!

Jak szybciutko zapierdala!

I tak cały świat już to wie

Że na nartach jeździć umie!

…..

Nogi w lewo, dupa w prawo!

Wszyscy biją hucznie brawo!

Znów zza muldy wyskakuje,

Dupą na wschód się kieruje!

….

Cztery baby w dole stały

I tak to komentowały:

- Patrzaj Zocha, patrzaj Stacha!

On dupeńką do nas macha!

….

- Macha dwoma półdupkami

Jakby były sztandarami!

….

Kiedy lewym wymachuje

Tłum mu z prawa wiwatuje!

Kiedy prawym macha w prawo

Tłum szaleńczo bije brawo!

…..

Suweren, tak pozdrowiony

Bijąc brawo - śle pokłony!

A on w bok! I w dół! Do góry!

Wszystko wbrew prawom natury

Widać go wspomaga Siła

Co Einsteina zwyciężyła!

…..

Miękko się na muldzie wzbija

I lotnisko z boku mija

Bierze kurs na ściętą brzozę!

Już mu Pan Bóg nie pomoże!

Ale jakoś się ocalił

I bez trudu przez las wali!

Tam Ruchadło chciałby spotkać –

Co za sprawność, co za postać!

Nie wie nikt co on ma w planie?

Wszak…Ruchadło…? To ruchanie!

…..

Ech, wspomina swe Ruchadło

Co mu w lesie gdzieś przepadło,

Ech, to była ci dziewczyna!

Zgryzot jego dziś przyczyna,

Pięknie doń rymy pisała

Chyba… się w nim zakochała!

……….

- Wiesz co Zocha? Ładnie zjechał!

     - I nikogo nie rozjechał!

           - Telemarkiem, ja Cię kręce

              - I krystianią! Ja nie wierzę!


 

- Teraz pługiem, mocno płuży!

          - Zakręt bierze, przy kałuży!

             - I my byśmy tak zjechały

            Gdybyśmy te narty miały!


 

- Koziołka bym wywinęła!

           - Ja na czubkach bym stanęła!

                - Ja bym skoków więcej dała!

                    - Ja – na muldach tańcowała!

                        Pod niebiosa bym się wzbiła

                           Dudę* bym tym pognębiła!

………....

Proszą wszyscy o powtórkę,

Zapierdala więc pod górkę!

Nikt niczego nie rozumie,

Ale on to robić umie.

......….

Była stąd teoria taka

Że go napędzała sraka

A dokładniej to pierdzenie

Co dawało przyśpieszenie.

Tym bardziej, że to wyliczył

Profesor, co był zaliczył

Wiele wpadek przy komisji

Ale oparł się dymisji.

I wyliczył przyśpieszenie,

Gdyby było to pierdzenie.

….

Ujął to był w słowach takich,

Mądrych, i nie byle jakich:

„Sumarycznie, to pierdzenie,

Mogło niezłe dać wznoszenie”.

….

Do nobla go wnet zgłosili

I przy tym wciąż dowodzili

Że obalił wzór Einsteina!

Który? Ten o woni… Łajna.

….

Newtonem się zasłaniali

I w raporcie zapisali

Że gdyby jabłko pierdziało

To by w górę poleciało.

……

Oraz to, że narciarz bierze

Siłę z tego, że pacierze,

Klepie. I tak się wyklęczy

Że go żaden zjazd nie zmęczy.

….

 

Księża też licznie przybyli

Bo na grosz wiernych liczyli.

Zaś tymczasem mu machają

Do popisów zachęcają!

Machają mu kropidłami,

Wody zwieźli cysternami,

Poświęconej jak należy

Przez kilku starych papieży.

Z kropelek tej świętej wody

Śnieg się robi, na nim zwody

Swoje narciarz wnet wyprawi

Gdy się tylko w zjazdach wprawi.

….

I choć wiernych trochę mało,

Bo wielu nie dojechało,

Klechy spokojnie se stoją

Bo państwową kasę doją.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

……….

Zdjęcia z tego pozostały,

Wkrótce wysłał je w świat cały,

Jedno swojej Ruchadełce

Bo jej oddał myśli, serce!

….

Ja tam byłem, z boku stałem,

A com widział, opisałem.


 

(uwaga: zbieżność nazw, nazwisk przypadkowa

*duda: dudziarz, koziarz, mydłek, niedołęga, fujara, kiep, cymbał …” duda jak zawsze, najniższy sługa jejmości, jejmość tak postanowiła więc i on za tym..WSJP)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...