Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Po co prawda?


dmnkgl

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo dobry wiersz, jeden z lepszych jakie czytałem ostatnio. Ja także mam mały dylemacik, podobnie jak @Kot z ,,ludźmi prostymi" - choć znaczeniowo różnie można interpretować - prosty=nieskomplikowany, prosty=niewykształcony, prosty=szczery (wielu szczerość odczytuje jako naiwność) etc. pozdrawiam serdecznie! 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kot @Bogdan Brzozka Być może niezbyt jasno się wyraziłem na temat tych ,,ludzi prostych" z ostatniej strofy. Peel ucieka do nich przed burzą, metaforą konfliktu, a jak sam piszesz Kocie:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zatem nie widać wśród nich walki o wyższość jednej ,,prawdy" nad drugą. Jest za to dostrzeganie rzeczy pozytywnych w każdym z przyjmowanych poglądów. Jest dostrzeganie ,,okruchów Prawdy" i brak zakładania złej woli u innych. Ucieczka nie ma na celu zamknięcia oczu na rzeczywiste problemy.  Ma być ona wyrazem zwrotu ku postawom pozytywnym i skupienia na samodoskonaleniu. Niewykluczone, że człowiek prosty jest tu postawiony jako wzór, głównie ze względu na naleciałości romantyczne u autora. Przyznaję, że może to wprowadzać w błąd zważywszy, że ,,Prawda" ma niewiele wspólnego z prostotą, ale wydaje mi się, że najważniejszą cechą jaką powinien odznaczać się człowiek chcący coś z tego całego bałaganu zrozumieć, jest uczciwość. Uczciwość, czyli przymiot ludzi prostych.

Nie daje też peel ,,ludziom prostym" monopolu na ,,Prawdę". W ich udziale są zaledwie jej okruchy. Moim zdaniem będąc człowiekiem, nie da się poznać całej Prawdy, nie da się poznać i zrozumieć świata w całości. Można się w tym rozumieniu doskonalić, ale bez możliwości osiągnięcia poziomu, z którego dalszy postęp byłby niemożliwy.

Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłem ,,co poeta miał na myśli" :) Dziękuję za ciekawe (i jakże przychylne) komentarze ;)

@opal @MIROSŁAW C. Dzięki za obecność :)

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapitalny i jakże aktualny tekst. Brawo!

Nie byłbym jednak sobą, gdybym się do czegoś nie przyczepił ;) Jestem świeżo po ogólnopolskim dyktandzie (na którym zresztą poległem, choć głównie z powodu niewydolności serwera :)), dlatego wiem, że "jakżebym" piszemy razem. A dalej powinno być raczej słuchać kogo, czego. To tyle. Reszta rewelacyjna.

 

Pozdrawiam. FK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota  Trudno powiedzieć, ludzie i ich skłonności niewiele się zmienili od starożytności. Mam na myśli, że statystycznie podchodząc do tematu, w obiegowej świadomości krąży podobny procent kłamstw jak wiek czy dwa temu. Inną sprawą będą kwestie światopoglądowe, często odbiegające od standardu, do którego zostaliśmy przyzwyczajeni, ale ponownie, to też nic nowego w dziejach świata ;)

@Franek K A ja też bez refleksji się dałem nabrać (jeszcze człowiek nie dobudzony do końca) ;) Wniosek jest prosty, słuchać należy krytycznie :) Pięknie dziękuję za korektę, nie wiem czy dałbym sobie radę na takim dyktandzie.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie to czarno-biały obraz, ale pod każdym czarno-białym elementem ukrywa się gama przeróżnych odcieni.

Bardzo prawdziwy wiersz, Pozdrawiam

 

Bogdan Brzozka Piękny utwór, aż miło zobaczyć go tutaj przy odpowiedzi

 

Edytowane przez Rafał Kamiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślę, że główna i zasadnicza różnica polega na świadomym wykorzystywaniu technik i technologii w celu fałszowania obrazu rzeczywistości i wydaje mi się, że to jest podstawowa różnica pomiędzy wiekami ubiegłymi, a czasem, w którym przychodzi nam żyć. Ale to tylko taka moja opinia, mogę się mylić ;)

Również pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @egzegetaNie ma sprawy Wiktorze. Wiktorze, czy z tego tomiku wierszy zakosztujemy kunsztu pisarskiego Twoich dzieł? 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Rozdział dziewiąty      Minęły wieki. Grunwaldzkim zwycięstwem i przejęciem ziem, wcześniej odebranych Rzeczypospolitej przez Zakon Krzyżacki, Władysław Jagiełło zapewnił sobie negocjacyjną przewagę w rozmowach ze szlachtą, dążącą - co z drugiej strony zrozumiałe - do uzyskania jak największego, najlepiej maksymalnego - wpływu na króla, a tym samym na podejmowane przez niego decyzje. Zapewnił ową przewagę także swoim potomkom, w wyniku czego pod koniec szesnastego stulecia Rzeczpospolita Siedmiorga Narodów: Polaków, Litwinów, Żmudzinów, Czechów, Słowaków, Węgrów oraz Rusinów sięgała tyleż daleko na południe, ileż na wschód, a swoimi wpływami politycznymi jeszcze dalej, aż ku Adriatykowi. Który to stan rzeczy z jej sąsiadów nie odpowiadał jedynie Germanom od zachodu, zmuszanym do posłuszeństwa przez księcia elektora Jaksę III, zasiadającego na tronie w Kopanicy. Południowym Słowianom sytuacja ta odpowiadała również, polscy bowiem królowie zapewniali im i prowadzonemu przez nich handlowi bezpieczeństwo od Turków. Chociaż konflikt z ostatnio wymienionymi był przewidywany, to jednak obecny sułtan, chociaż bardzo wojowniczy, nie zdobył się - jak dotąd - na naruszenie w jakikolwiek sposób władztwa i interesów Rzeczypospolitej. Co prawda, rzeszowi książęta czynili zakulisowe zabiegi, aby osłabić intrygami spoistość słowiańskiego imperium poprzez próbowanie podkreślania różnic kulturowych i budzenie  narodowych skłonności do samostanowienia, ale namiestnicy poszczególnych krain rozległego państwa nie dawali się zwieść. Przez co od czasu do czasu podnosił się krzyk, gdy po należytym przypieczeniu - lub tylko po odpowiednio długotrwałym poście w mało wygodnych lochach jednego z zamków - ten bądź tamten imć intrygant, spiskowiec albo szpieg dawał gardła pod toporem czy mieczem mistrza katowskiego rzemiosła.     Również początek wieku siedemnastego nie przyniósł jakiekolwiek zmiany na gorsze. Wielonarodowa monarchia oświecona, w której rozwój nauk społecznych służył utrzymywaniu obywatelskiej - nie tylko u braci szlacheckiej, ale także u mieszczan i chłopów - świadomości, kolejne już stulecie okazywała się odporna na zaodrzańskie wysiłki podejmowane w celu zmiany istniejącego porządku. W międzyczasie księcia Jaksę III zastąpił na tronie jego syn, Jaksa IV, pod którego rządami Rzeczpospolita przesunęła swoje wpływy dalej na zachód i na północ, ku Danii i ku Szwecji, zaczynając zamykać Bałtyk w politycznych objęciach, co jeszcze bardziej nie w smak było wspomnianym już książętom.     - Niedługo - sarkali - ten kraj będzie ośmiorga narodów, gdy Jaksa ożeni się z jedną z naszych księżniczek lub gdy nakaże mu to ich królik - umniejszali w zawistnych rozmowach majestat władcy, któremu w gruncie rzeczy podlegali. I którego wolę znosić musieli.     Toteż i znosili. Sarkając do czasu, gdy zniecierpliwiony Jaksa IV wziął przykład - rzecz jasna za cichym królewskim przyzwoleniem - przykład z Vlada Palownika, o którego postępowaniu z wrogami wyczytał niedawno z jednej z historycznych ksiąg... Cdn.      Voorhout, 24. Listopada 2024 
    • @Katie , ciekawie jest poczytać o tego typu uczuciach. A czy myślałaś o tym, żeby zrobić krótsze wersy? A może właśnie takie długie wersy spełniają jakąś funkcję w tym wierszu... .
    • Zostały nam sny Zostały nam łzy   Z poprzednich wcieleń   A prawda okazała się kłamstwem Zapisanym w pamiętniku   Tam głęboko gdzieś na strychu
    • Dziewczynie stojącej w szarych spodniach przy telefonie spadł przy rozmowie ze stopy... więzienny drewniak. Stuk było słychać sto kilometrów dalej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...