Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zamieszanie!

 

bieganie

krzyki szlochy złorzeczenia

bunty zaklinania

 

ostre zimne światło 

i ból

 

ściana.

 

przemądre przemowy medyków

w oparach chemii

 

igła skalpel respirator folia

 

samotność.

 

 

kto zapali świecę?

zacichnie?

 

usłyszeć wietrzyk, krople deszczu

ujrzeć promyczek  

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Rozumiem Twoje wątpliwości co do mojego tekstu, bo oczywiście nie zawsze jest tak, że w szpitalach i przy służbie zdrowia zawsze źle a w domu przy rodzinie zawsze dobrze. Co do tych dzieciątek to jest karygodne, że zabrania się kontaktu. Czyż nie jest tam właśnie zimne światło, ściana, igła itd.?  I pewnie ogromny lęk tych maluszków. To rozumiem jako zamieszanie, brak prawdziwego ciepła miłości, spokoju, to jest nieprawidłowe. Ale oczywiście zdarzają się sytuacje dobre. Dawno temu leżałam w szpitalu na ciężkim oddziale gdzie ludzie umierali co i rusz. Moja sala byla pod opieką  niezwykłego lekarza. Rodziny i przyjaciele przychodzili kiedy chcieli (i to nie było zamieszanie :)). Przy agonii pewnego pana zebrał się wianuszek przyjaciół (autentycznie wianuszek, siedzieli wokół umierajacego), którzy siedzieli w ciszy, bez szlochów i lochów, niesamowita atmosfera, chociaż świecy nie było ;). Ale ze świecą i medykiem też znam przypadek. Sąsiadce, bardzo bogobojnej (codziennie wstaje o piątej, by być na pierwszej mszy:)) nagle zaczął umierać mąż. Wezwała pogotowie ale ogólnie była spanikowana. Lekarz wprowadził spokojną atmosferę i zapytał, czy ma gromnicę (sic!). Oczywiście miała, ale w tym swoim pomieszaniu wewnętrznym zupełnie o tym nie pomyślała. A gdyby nawet pomyślała, ale przy typowym lekarzu, nie wiadomo, czy by jej zezwolił zapalić ;)

Ale i rodziny zachowują się różnie i wcale nie pomagają. Dotyczy to często niestety matek małych dzieci. Słuchałam wypowiedzi opiekunki w hospicjum dla dzieci. Jak matki czasem strasznie histeryzują co przecież tym dzieciom wcale nie pomaga odejść, kiedy już muszą...

Dzięki za serce i również pozdrawiam 

 

 

 

 

 

Czasem są, czasem są.

 

 

 

 

Dziękuję :)

No tak, ale w drodze do tego momentu wyciszenia niekiedy pojawiają się zakłócenia zewnętrzne co wydłuża drogę i to chciałam zaakcentować.

Pozdrowienia również :)

 

 

 

@ais @Gathas @Marek.zak1 @Franek K

Dziękuję  :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) zamieszanie ma miejsce wówczas, gdy rzeczy, sprawy, osoby nie są na swoich (prawidłowych) miejscach. Nie musi być wcale głośno i szybko, może być cicho (ale ciszą złowrogą bądź trwożliwą) oraz baaaaaardzo powoli - wiadomo. Oczywiście trudno to ocenić postronnym obserwatorom, trzeba być w środku wydarzeń i w pełni świadomości, by móc cośkolwiek się rozeznać. A i wtedy nie zawsze to jest łatwe.

Pozdrawiam serdecznie :)

(bez zbędnej kurtuazji :))

 

 

 

 

 

@Allicja  :) dziękuję 

 

 

Opublikowano

Odbieram ten tekst jako traktujący o umieraniu w dobie pandemii. Bez bliskich trzymających za rękę, w samotności (podobno zawsze umiera się w ten sposób, ale jednak bliskość osób dla nas ważnych wydaje mi się rzeczą nie bez znaczenia. Oczywiście, gdy się ma świadomość tej bliskości), sterylnie. 

 

Świetny wiersz i ja chylę przed nim czoła 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzięki bardzo.

Tak, pewnie pandemia wyostrza sprawy związane z umieraniem, bo nawet służby medyczne nie wyglądają jak ludzie, tylko jak kosmici. A dotyk ręki ubranej w lateksową rękawiczkę jest zimny...

Oczywiście, odchodzimy zawsze indywidualnie ale aura, która nas otacza podczas umierania ma wpływ na to, jak to przechodzimy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kim jesteś dla mnie, że pląsałbym na gzymsie, mierząc się z tajfunem na żywo w telewizji? Że przebiegłbym przeręblę z opaską na oczach, trując źle życzące krewnych języki? Kim jesteś dla mnie, że powtórnie nie wiem, czy dziękować Stwórcy, czy rzucić mu wyzwanie i kim będziesz, kiedy zeskoczę z tego gzymsu, a Ty w tym czasie będziesz sama przy ekranie?   Jesteś mą Nefretete unoszącą się na monsunie, co mi zabiera ciepłe kafle i sen Jesteś ostatnim pociągiem jadącym w ciemną noc udającą dzień Finalnym sprawdzianem, kontrolą życia, Marą, Afrodytą, co zamieszkała mnie, światłością przenikającą grafen, sztywne serce, odpowiedzią przed snem na pytanie po śnie   Kiedy pojawiasz się, mnie już nie ma i jesteś tylko Ty Zbliżasz się do mnie, powtarzając me myśli Nareszcie jesteśmy My.  
    • @Berenika97 zawsze jest wybór a mimo to czekamy, że ktoś podejmie decyzję za nas...bo sami nie potrafimy się na to zdobyć...  Tak bywa.  Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Leszczym zacytuję fragment piosenki, który lubię i który mi teraz przyszedł do głowy:   "Lubię tak jak Ty, lubię tak jak Ty Lubię tak jak Ty być tu i tam I nie wierzę w nic i nie wierzę w nic I nie wierzę w nic co mówią nam ...." S.Grzeszczak   
    • Piękny wiersz, świetne obrazy :)
    • sny z kenkartą  obejmują brzegi rzeki niskie i lepkie   nie spałam w mieście chciałam z życiem konie kraść  w wysokiej trawie plotłam koszyki ze spalonych mostów  na wskroś przesiąknięta szarymi obłokami  które zaczynają się mienić i fluoryzować rozmytą prawdą   wiry płomienne po wilkach  Boga nie mają w poważaniu przez miedze polne na tej drodze donikąd tam gdzie cicho mruczą rzeczne kamienie  świat na wykroku w lustrze mętnej wody  osłania swoją nagość zaciera ślady   do baranków bożych niepokalanych bez zmazy nie było innej perspektywy   kiedy echo o długiej zwłoce wypłoszy z grobów rój skrzydlaty  lotnych duchów   na koniuszku różdżki łatwiej się zgubić niż odnaleźć    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...