Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z niezapisanego pamiętnika (obe, 1)


kluczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Obserwuję swoje dłonie: dwa duże żółte liście tego samego drzewa. Chociaż widzę je z coraz większej oddali, spoczywają wciąż w tym samym miejscu, na blacie biurka.

Powoli wplatam się w niewątpliwą jasność, zawisając w przestrzeni pomiędzy miriadami eksplozji samowymyślających się narodzin...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...