Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Narodziny


Rekomendowane odpowiedzi

@Czarek Płatak Zmienia się stopień uporządkowania,  rozpadają się działające dotychczas systemy, dając początek chaosowi z którego powstanie coś nowego, a może tylko miejsce czy nawóz na to nowe.  Nie powiedziałbym, że to anioł, ale tutaj ekspertem nie jestem. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Czarek Płatak  Odpycha mnie ten wiersz. W moim odczuciu jest bardzo brudny- poczynając od szczegółowego opisu trupa, przez nienaturalne przerzutnie po brak rymów (poza tym jednym oczywiście). Może to też kwestia puenty- odległość znaczeniowa pomiędzy nawozem a aniołem jest dla mnie po prostu zbyt duża.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowa wiersza do mnie przemawia (pierwsza :)), później jest 'nieco' drastycznie, no ale takie są fakty...

Natomiast nie mogę się zgodzić z zakończeniem.  Nie mam nic przeciwko nawozowi,  potrzebie nawożenia :) ale nawóz to nawóz. Gdyby było 

'Nawóz, na którym rodzi się anioł' to ok. 

Ale serce za odwagę w poruszaniu trudnych tematów, no i forma jak zwykle staranna. 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ani ja. Są w ogóle tacy? 

Dzięki za czytanie 

Przeżyłem podobne doświadczenia. Pomagałem tacie i dziadkowi. Nigdy nie pozbędę się uczucia towarzyszącej wtedy pustki. Ich już tam nie było, a ciała sprawiały wrażenie porzuconych skorup. 

Skrzydła sobie domyślamy, czyż nie? 

Pozdrowienia 

Paradoksalnie jest to najlepszy komentarz jaki mogłem sobie dla tego wiersza wyobrazić. 

Rozumiem, że razi Cię konotacja nawóz - anioł. Nie jest to przyjemne zestawienie. Nie zaprzeczam. Dziękuję serdecznie za poświęcone na czytanie i komentarz chwile. 

Wiem, że nie brakuje tych pewnych i tych pewnych, że nie. Osobiście nie poczuwam się do prawa osądzania, którzy błądzą. Jak każdy mam swoje zdanie. To nie ja jednak powiedziałem - powiększył grono aniołów. 

Z pozdrowieniem 

Edytowane przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No właśnie. W całym tym procesie nie ma ani krztyny piękna.

Z tym nawozem coś mi nie grało. Twój komentarz przekonał mnie do takiej wersji. 

Serdecznie dziękuję za wizytę. 

Macham łapą (póki co nie skrzydłem) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, rozpad jest brzydki. Rozpad ciała, rozpad domu, rozpad związku...

Widzę, że po zmianie akcentuje się powtórzenie, ale może to i dobrze?

Też macham łapą :) , choć kobiecie może bardziej wypada dłonią, ale co to za machnięcie dłonią ;) 

Trzymaj się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak

Jednak nie o tym jest ten wiersz. Chociaż przyznam, że podobny temat kusi mnie swoim turpizmem. 

Pozdrawiam 

Rzeczywiście, kobiecie lepiej przystoi machanie dłonią. 

Dziękuję również zawrócenie uwagi na formę. Wielu zdaje się tego w ogóle nie dostrzegać. 

Oby. Wydaje się, że nie zawsze je wszystkie prostuje. 

Odpozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Czarek Płatak Hej, dla mnie jest okej do pierwszego "(...) to nawóz" potem te skrzydła i anioł....hmmm,  wyobraziłam sobie, że na tym nawozie kiełkuje drzewo i przez to ciało wraca w żywy obieg ziemi, śmierć rodzi życie. 

Myślę, że ten anioł osłabia twój przekaz, bardzo konkretny, rzeczowy, wręcz suchy i kieruje uwagę w stronę baśni, legend i wierzeń. Że co kolejny anioł w niebie, tylko tyle? Mam nadzieję, że nie uraziłam? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Czarek Płatak kontrowersyjne, ale mi się podoba, głównie przekaz, że śmierć, jakkolwiek by nie była brzydka, wstętna - to tylko zaczyn czegoś nowego. Lepszego? Tu nie jestem pewna. Jeśli się żyło dobrze, dobrze wykonało swoje zadanie - to pewnie tak. W przeciwnym wypadku... wg. mnie jak w szkole: czyli dwója (pała?) i do poprawki. Czyli raczej nie anioł, chyba, że upadły...

;)

Ciekawe ujęcie tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, życie jest też umieraniem i rodzeniem się. Wszystko to pewne cykle, a anioł to wiadomo przenośnia. 

Dziękuję i pozdrawiam 

Ta tutaj to trochę romantyczniejsza wizja. Przynajmniej jeśli chodzi o puentę. Sam raczej nie wierzę w anioły, ale trzeba im oddać, że są diablo liryczne ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tematy ostateczne jak i dualizmy, a także przeciwstawności to chyba takie moje niechcący koniki. Czego zapewne już się dopatrzylaś, bo zdajesz się dosyć wnikliwie i trafnie odczytywać. 

Nie dziwi mnie, że jako czytelniczka możesz czuć się chwilami zagubiona, bo ja sam taki się często czuję. Pewnie to wyłazi. Nie mam uniwersalnych odpowiedzi. Wręcz nie chcę ich mieć i jestem im niechętny, bo w takowe nie wierzę. Wszystko jest sprawą indywidualizmu, bądź też indywidualizmu zbiorowego, np. cechy narodowe ;) 

Przyznaję z radością, że nakryłaś mnie z tym, że mój Bóg to głównie Bóg Starego Testamentu, a i na elemencie Gnozy też dałem Ci się przyłapać. Jak mógłbym te zjawiska widzieć (chyba czasami się ku temu skłaniam, chociaż dla niektórych to czyste sf. Z drugiej strony dlaczego ktoś miałby je negować przy jednoczesnej wierze w mity?) nagryzmoliłem już kiedyś w zamieszczonej tu rymowance pt. Lądowanie nad rzeką Kebar. 

Jestem Ci przeserdecznie wdzięczny za Twoje wizyty i refleksje z nimi związane. 

Macham łapą :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @UtratabezStraty bardzo trafna uwaga! Trafione w punkt. Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zbieram klocki LEGO™, za taką cenę, warto ułożyć sobie życie Kupuję herbatki u Pani Tadzi za rogiem za taki napój warto poczuć się jak w skórze bogów Czasami podkradam ciasteczka czekoladowe z kredensu babci za takie zło warto być kochanym   Tak sobie skacząc od osoby do osoby, tu - dwa słówka tu - półuśmieszek przyjemnie w brzuszku motylki codzienności grają   Gorzej, jeżeli przyjdzie zły pan kominiarz, ubrudzony, rozgoryczony, by wyczyścić komin tym swoim czarnym kijem wtedy, przecież - musi przejść przez salon   Te ślady spędzają sen z powiek ...nie można żyć, brudząc się tak przez 40lat!   Niech już idzie i zostawi komin czysty tym kominem uchodzi w powietrze to, czego nie znam to, czego nie widziałem to, czego nie słyszę   Na rynku korzyści, gdzie każdy zaspokaja swoje potrzeby a niewidoczna ręka w białych rękawicach reguluje kwestie życia i śmierci wyznaczając punkt równowagi pomiędzy życiem zawodowy i osobistym wyrzuciła mnie w kąt   W tym kącie jest ciepło i przyjemnie mieszkają tu duchy zapomnienia   Łatwo stąd obserwować paszczę lwa zwącego się "rzeczywistość"   Tutaj informacja, zgodnie ze swoim przeznaczeniem, kształtuje   Jest rzetelna, jest prosta, jest piękna, a gdy na nią patrzę - dodaje mi sił, kopie jak amfetamina, koi jak morfina i nie ma humorków jak te, które ciągle okłamują      
    • zaglądnąć w nieskończoność zobaczyć ślady prowadzące do... może nawet ... otworzyć okno do drugiego wymiaru zobaczyć życie z innej strony   świat codzienność jak czarna dziura wchłania nie daje zbyt wiele czasu dla siebie   a ja ja chciałbym ...   12.2024  andrew
    • Ròże to święte kwiaty Są jak miłość Kwitną Każdy płatek To dzień życia i miłości Woń, to stan uniesienia Kolce, to bòl gdy miłość zawodzi Gdy więdną to życie i miłość przemija.      
    • kiedy przerwać nić ochronną wywracając gładzią poprzek; czasem trzeba się pożegnać  opuściwszy własnej w obieg   nie ma straty bez rumieńca ani szorstkich łez kątowych zostać idzie wić dla dziecka odpuszczając samochodów   o poznaniu naj zmaganiach w tył struktury wąskich igieł bez kasłania przez kichanie spodziewając czubka wideł
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...