Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak go napisać,
żeby był głośny
i rozdzierający
i wwiercający się w duszę,
żeby brzmiał jak ostateczność,
i żeby każdy czuł,
że beznajdziejność,
z której powstał
bezgranicznie boli,
że nie ma nic poza nim,
żeby był nie do zniesienia,
żeby przynosił ulgę,
żeby cały był mną a ja nim...
Jak napisać taki krzyk?!

Opublikowano

Mnie się podoba średnio.
Z jednej strony temat uniwersalny (sam mnie dotyka) i z niezłym potencjałem (pustka jest taka poetycka), ale z drugiej... może bardziej skupić się właśnie na tej pustce, a nie na pisaniu o tym, czym pustka nie jest (czyli notabene pisanie nie o pustce ;) ). No i mniej dosłowności. Daj mi odczuć tę pustkę, ale po swojemu, nie narzucaj swoich odczuć, myśli... Wtedy bardziej by mnie poruszył.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Jędrzej.

Opublikowano

serdecznie dziękuję za wszelkie sugestie, nie wiedziałam nawet, czy to co chowam "do szuflady" można nazwać wierszami :) ale skoro nie pozostało to bez odzewu, to warto starać sie pisać dalej

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Włodzimierzu.
Nie podawałem żadnej uniwersalnej recepty, a jedynie powiedziałem co zrobić żeby subiektywnie wiersz podobał mi się bardziej.
Pozdrawiam serdecznie, Jędrzej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - można - i tak Łukaszu - dzięki że zajrzałeś -                                                                                               Pzdr.                                                                                          Witam - fajnie żen przeczytałaś - dziękuje uśmiechem -                                                                                                Pzdr.serdecznie.                                                                                                         @Domysły Monika - @Rafael Marius - dziękuje serdecznie -
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - Być może - ale wierzący w to nie uwierzy -                miło że zajrzałeś - dziękuje -  @Leszczym - dzięki - 
    • @Stary_Kredens również pozdrawiam
    • Mówią mi, nam, im, onym i tym podobnym to, to, to, raz jeszcze to, to i to... A my, brać lub siostrzeństwo poetyckie, a właściwie jedno i drugie, czujemy wewnętrzny obowiązek, który w dodatku czasem uzewnętrzniamy i nawet bywa, że często, żeby im odpowiedzieć być może lub ewentualnie być nie może, że możliwe że tak, że możliwe że nie i że tyle jest lub nie ma pomiędzy... W gruncie rzeczy relacje o racjach bywają całkiem zabawne... Ja osobiście chciałbym kiedyś zostać najbardziej nieideologicznym wśród ideologicznych, co prowadzi do wniosku by wyrażać się w gruncie rzeczy precyzyjnie, aczkolwiek całkiem nielogicznie...   Warszawa – Stegny, 15.04.2025r.
    • Kilka naprawdę bardzo fajnych rozwiązań, np. wspominasz o pomazaniu ścian, a potem przechodzisz do klatki :-) Czy też to marudzenie ponad program i stawianie na baczność, gdy już nic innego nie jest możliwe,  natomiast skłonna byłabym bardziej do zwrotu cierpieć na samotność, tutaj mnie wyraźnie wytrąciło. Pzdr.   *Bez podpowiedzi Andreasa, można by przeczytać, że to o samotności, że to ona właśnie cierpi.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...