Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@ais Nie przejmuj się tego to nawet ja nie rozumiem :DDD :P ;)

 

A tak na poważnie one są tak krótkie bo są tak rozległe......... czyli

to co krótkie to już się w nich wydarzyło w postaci liter i znaków

to co rozległe zostało zapoczątkowane wraz z pierwszym odczytem i próbą

zrozumienia...

To jest ta moc!

 

Polecam rozważania na temat haiku dwóch kolegów z portalu by dostrzec jak takie małe cuś

rozrasta się do góry wysokiej. Super lektura btw.

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

 

Opublikowano

@Pan Ropuch 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Byłoby dla mnie bardziej jasne, gdybyś w trzecim wersie zamienił samogłoskę a na y.

Bo wychodzi na to, że muzyka zaczęła świat i wypłynęła na wierzchu, a te pierogi ze stonogi, to nie wiem co tu robią...

 

Czytałam rozważania dwóch kolegów i nawet napisałam wczoraj anegdodkę tamże.

Ha.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

@ais No właśnie tak ma wychodzić i tak mi wychodzi :DDD Cokolwiek to nie było zagotowanie tej plazmy energi choćby i do miliarda stopni Celsjusza, musiało wystąpić jej bulgotanie i musiał pojawić się dźwięk, tak to rozumiem i tak to czuję, sam wybuch też musiał jakoś zapewne brzmieć... pojedynczy dźwięk to już muzyka

 

weźmy drugi wariant

 

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga... myślę i czuję, że to początek brzmienia i wyartkułowania go za pomocą boskich strun głosowych rozpoczęło tą całą kanonadę stworzenia no bo czym innym jest Słowo żywe - jak nie drganiem, częstotliwością, wydzieraniem się z pustki głuszy, nicości i chaosu 

 

Poczytaj sobie na jakiej zasadzie powstała ta piosenka i jaki efekt został w niej osiagnięty i z grubsza do czego pije jej tytuł. 

 

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Pan Ropuch  Dobra, chyba skapowałam o co chodzi. O bulgotanie! Stąd te pierogi, bo one sie gotują i boom!

 

O utworze przeczytałam tyle, że mówi o śmierci...jakimś wernisażu, na którym babka doznała olśnienia i coś tam.

Ale nieważne, bo mnie też olśniło. Kosmos to wielki gar.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

@ais Tak z grubsza wielki gar bigosu na śliwowicy z wkładką. A ty swoim życiem możesz spróbować go podmienić na gar pierogów z jagodami później już tylko śmietana i cukier i podobno można lekko umierać... zostawić to wszystko będąc umorusanym w jagodach... :DDD

 

Ps. i jeszcze jedno przemyślenie dopowiem w niedzielę jadłem pyszne kupowane jagodowe pierogi prosto z gara... Jeden nieborak się rozszczelnił podczas gotowania i całe dwa litry wody było fioletowo-czarne. Jedna mała jagoda może zmienić nie do poznania całą szklankę wody co dowodzi jak wiele mocy potrafi być nawet w czymś tak małym...

 

Ps. 2

A co jesli kosmos zawdzięcza swój odcień i barwę  jagodowym pierogom??

Wyszło by na to, że gwiazdy to drobinki cukru???

a droga mleczna to śmietana????

:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD 

 

Pozdrawiam 

Pan Ropuch

 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nim w noc następną nów niebo zaciemni, Przed równonocą i chłodami jesieni, Ruszyłem w objęciu lata na wycieczkę. – Jej opowiedzenie wam zajmie chwileczkę: Król Stanisław (którego były Łazienki) Miał brata Michała, twardszej niż on ręki. – Przykład: rzekł zdrajcy co ku złej drodze kłamie, Że: „Ja nie jestem trzciną – pan mnie nie nagniesz!” – Zakup wsi biskupów płockich mu się zdarzył Gdzie księcia Karola Ferdynanda Wazy, Opolsko-Raciborskiego i Nyskiego A biskupa wrocławskiego i płockiego Była kaplica „w budynku, który służył odpoczynkowi wśród przyjaciół po trudach”. Kupiwszy Poniatowski postawił pałac Według Merliniego, (więc, cacko nie chała). Po targnięciu się… pałac przeszedł na Józefa, Po… na Teresę (– „Jam fortuna, bom ślepa…”) Poń na Annę z Tyszkiewiczów Potocką, Który odtąd Jabłonna perłą i troską Do końca wojny, z nich „Maurycego” wspomnę, Który na ratowanie Żydów fortunę Wydał, – zła pamięć o tym trumnę mu kala! Moda kraj od tyłu – przeszłości zniewala! (– Że chłop ratował ledwo mówić wypada, Do hrabi trza wbrew prawdzie przybić szyld „Zdrada!”) W PRL-u pałac zagarnęła PAN – W nieszczęściu, cóż za wyjątkowe szczęście. = Pałac pod tym okiem stracił znaczenie, lecz STOI! – Niech, (wolno, trudno) brud zliże, rany zgoi ! A więc pojechałem do „wice-Łazienek” Ciekaw okiem własnym zbadać sławne mienie. Wrażenia: [1.] Kościół obok bardziej zadbany! [2.] Pałac, nie trup, do słońc nauk pociągany. – Trafiłem na „Nauka z Pałacem w tle” Festiwal dwudziesty trzeci. – nie aż tak źle. [3.] Tłum ludzi, ja wolę kameralną ciszę, Ale tu o strategiach motyli usłyszę Trzepoczą ogonkami na końcu skrzydeł Dla nietoperzych ultradźwięków mamideł. Wykład o porcelanie… Tu mi prezent dają… [4.] Wtem zmierzch. – Gwiazdy spokój dla Jabłonny mają…   Ilustracje: Zdjęcia własne Marcina Tarnowskiego: „Pałac w Jabłonnie 20 września 2025 – Elewacja ogrodowa stoi w wiejskiej ciszy”, „Pałac w Jabłonnie 20 września 2025 od strony podjazdu – widoczne oblężenie przez XXIII Festiwal - Nauka z Pałacem w tle”.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ładnie   Ostatni oddech lata, krótki wrześniowy dzień kasztan spadając gada a drzewa ogarnia sen   misiowa w gawrze się układa a miś przynosi coś na żer a ona jemu bardzo rada na wiosnę misie rodzą się :)))  
    • @Berenika97 A w Zakopanem wznoszą oczy do nieba szukając odpowiedzi ...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Od rzeczy to twoje „do rzeczy”, podobnie jak bez sensu twoje „to ma sens”. Sorry, nie obraź się na mnie za powyższe zbyt przesadnie. Jeśli w ogóle o coś tutaj chodzi to poza dzisiejszym wieczorem liczą się komfort, piękno i przyjemność, notabene rozumiane możliwie najszerzej, innymi słowy przy zastosowaniu wykładni jak najbardziej rozszerzającej. Oznacza to, że należałoby te niebywałe wartości wpisać do konstytucji i wcale nie tylko do bodajże już piątej RP.   Warszawa – Stegny, 21.09.2025r.  
    • @Annna2 Hej...szkoło, było z Tobą wesoło . Nie była karą    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...