Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Konrad i Ada - taka ballada


Rekomendowane odpowiedzi

 

Mijała z wolna połowa listopada

za oknem ponuro bo deszcz pada

kurier ma właśnie paczkę od Konrada

 

cieszy się bardzo  młodziutka  Ada

bo w środku pyszna duża czekolada

i ładny tomik  (Konrad wiersze układa)

 

w rumieńcach cała twarzyczka blada

bo radosna Ada pyta swojego sąsiada

czy już chłopca zaprosić teraz wypada

gdyż wśród ,,narzeczonych,, roszada

 

u niej w całej rodzinie jest taka zasada

nie może być w związku jedna choć wada

 

na to stary sąsiad co miał auto Łada

tak jej teorie swoje wnet wykłada

chociaż nie była to żadna też tyrada

 

małżeństwo to zawsze jest szarada

tak serio to żona i mąż nad nim włada

nie tylko smoking albo blichtr i pomada

 

poznajcie się lepiej  taka jest rada

kiedy już panna sprawę całą zbada

czy się kawaler na męża aby nada

wszak pasa cnoty dziś się nie wkłada

 

albowiem kiedy wszystko się rozpada

i nie smakuje już nawet marmolada

bo ktoś tak naprawdę co innego jada

 

gdy zdejmie maskę jak naskórek gada

wtedy wygra kto nigdy

 

maski nie zakłada

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...