Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, jej "zdania" nie da się podważyć... Dziękuję Ci i pozdrawiam :)

 

Dziękuję Ci za te wspólodczuwające i rozumiejące słowa, przynosza ulgę :) Pozdrawiam

 

Dziekuję, że zajrzałaś i za miłe słowo :) Pozdrawiam

.

 

Rzeczywiście.., a więc może początek uzdrowienia..? Oby :) Dziękuję Ci i pozdrawiam .

.

 

Wzruszyłeś mnie i uśmiechm się również :) Dziekuję Ci i radosnego wieczoru :)

.

@M.A.R.G.O.T @Radosław @Marcin Krzysica Bardzo cieszą mnie Wasze serduszka - dziekuję! :) :) :)

Opublikowano (edytowane)

ciekawy :) jeśli w przenośni to "rano rozogniona" oznacza kogoś zranionego, umęczonego. Jeśli dosłownie to ma dwa znaczenia 1- ranę 2. - porę dnia i tu widzę dodatkową interpretację przenośni, gdzie pora dnia tworzy przeciek wywołujący łzy...

Pozdrawiam

 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wiem, że piszesz inaczej, dużo inaczej niż ja i tym sobie (nie wiem oczywiście czy słusznie) tłumaczę Twoje "nie" do mojego wiersza... Mogę tylko powiedzieć, że takie było moje przeżycie, nie tylko w sferze konkretnej zmysłowej, ale i duchowej, która nie jest ogólna i banalna, ale uniwersalna i według mnie właśnie prostymi słowami można do niej się dobrze zbliżyć.

 

A w konkursy mnie nie intersują. :) Pozdrawiam.

 

 

Ojej, jak dawno tego nie słyszałam... Tak, to cudo, i tez o łzach :) Dziękuję!

 

Cieszę z Twojego komentarza! Bo pokazuje mi, że ta "ogolność", która została zarzucona temu wierszowi, to z drugiej strony dopuszczenie wielorakości znaczeń, które jednak siebie nawzajem nie wykluczają. I to jest moim zamiarem - żeby czytelnik mógł odczytać mój wiersz osobiście i odnieść do swojej konkretnej sytuacji... Ja chyba nie chcę siebie wierszem za bardzo "narzucać". Dziękuję Ci i pozdrawiam :)

Opublikowano

@duszka z konkursem to był oczywiście żart, ale rozumiem, że nie łapiesz moich żartów. Szczerze? Nie interesują mnie twoje przeżycia, jako autor/ka posługujesz się podmiotem lirycznym, który może być zaprzeczeniem przeżyć autora, albo ich odzwierciedleniem, ale twoje przeżycia nie tłumaczą banalności użytych środków. To tyle w temacie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Migrena  ----------   " Somalija Opublikowano 26 minut temu   Godzinę temu, Migrena napisał(a): @violetta ale Bóg kocha miłość między ludźmi. ON nam ją dał. nie bój się miłości. przecież wzdychasz do jakiegoś przystojniaka który Ci się podoba. w tym jest też piękno.   fatalnie, że cierpisz ból. nie mogę Ci pomóc ale jestem z Tobą :)   Dzień dobry, czy może Pan już skończyć te geriatryczne wstawki... jest Pan pod moim wierszem na forum głównym nie na turnusie w Ciechocinku... Z góry dziękuję "               tak. już skończyłem. zdobyłem ciekawy materiał do badań poznawczych w kierunku emocji psychicznych.   a ty paniusiu nie szastaj tak słowem "moim" bo jesteśmy na publicznym portalu. nie dziękuj. nie musisz.   bez zwyczajowych pozdrowień. R.            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Za Anią powtórzę, myślę tak samo.
    • Mi jest dobrze tu gdzie jestem gdzie witam kolejny dzień który coś tam przyniesie może uśmiech może łzy Dla mnie to ważne miejsce tu znajomy dotyka wiatr krzywo patrzy wróg przyjaciel podaje dłoń Tu jest mi bardzo dobrze ale czasem pragnę być tam gdzie mnie nie było doświadczyć tego co tam  Poczuć bliskość gwiazd móc dotknąć kolorów tęczy a potem powrócić na ziemię napisać wiersz o tym gdzie Tak naprawdę najpiękniej czy tam skąd wróciłem czy tu gdzie na co dzień przechadza się mój cień
    • @Berenika97 To trochę smutne są realia, ale bywają niestety. Jak najbardziej rozumiem Twój i mój sarkazm w tym wpisie. No bo to wiesz człowieka trochę jednak oburza. @iwonaroma Podobno ogólna reguła jest taka, że artystów ciężko się diagnozuje :))
    • Z tego domu nie ma wyjścia bez blizn. Trzyma mocniej niż kajdany. Wgryza się w skórę, rozsiewa jad w krwiobiegu, podąża mrocznymi ścieżkami. Ciemność sączy się z okien, za szybami gaśnie świat, próg zarasta nocą, jakby świt nigdy nie istniał. Wspomnienia zlatują się jak sępy, by szarpać resztki duszy. Aż stajesz się zakładnikiem. Nie siadaj już przy stole, gdzie zamiast chlebem karmią cię lękiem. Idź – choćby przez ruiny, idź – w milczenie bez końca. Szukaj światła którego nie dosięgnie cień złego domu.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...