Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

NOCNIENIE


Rekomendowane odpowiedzi

W splątanych cieniach szarości mruga rozbudzona chwila,
jakby uniosła swym światłem skrzydła nocnego motyla.
I każdym złotym oddechem karmiła jego istnienie.
Widzisz jak w szklistych źrenicach przegląda się wielkie pragnienie?

 

Z nieokiełznanych szlaków snu wyfrunął szept milionów gwiazd.
Każdy ślad ukrytych spojrzeń wkoło poszerza swoim blaskiem świat.
W poszukiwaniu pokarmu strach swój okiełznać próbuje.
Z otchłani wyłania się jeż, ma kolce chociaż nimi nie kłuje.

 

Czarny kot też na werandzie szuka swojego kącika.
Nie przeszkadza mu że szybko z jego miski karma znika.
Może jednak zapoluje na jakiś przysmak w zaroślach.
Poszedł a za nim kolczatek, już myszka zgrabnie się pląsa.




 

Edytowane przez M.A.R.G.O.T (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...