Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Małpolud

 

O zachodzie słońca, małpolud wyszedł z jaskini.

Zrobił wielki krok do przodu.

Rodzice nadal nie wiedzieli o swoim istnieniu.

On już tak.

 

Przeciągnął się świadomie, ziewnął i psiknął.

Spojrzał na pomarańczową tarczę.

Wiedział, że jest okrągła.

Lecz nie wiedział, że jest kołem.

Było jeszcze za wcześnie na taki wynalazek.

 

Wtem usłyszał za plecami szelest.

Gdy się odwrócił, poczuł uderzenie w głowę.

Nie za silne, ale zabolało.

Wiedział co robić, by nie dostać powtórnie.

 

Złapał figlarza i zdrowo paskudem potrząsnął.

Związał giętkimi gałązkami. Podniósł ciężki kamień.

Po chwili rzucił obok leżącego.

 

Jeszcze aż tak rozumny nie był.

Jeszcze było za wcześnie.

 

 

 

Uparty

 

Ostatnio mój pies zaczyna się niestosownie zachowywać.

Żeby raz po raz, to jeszcze pół biedy.

Dlatego postanawiam zaprowadzić go do weterynarza.

– Co dolega pańskiemu psu?

– Chodzi.

– Rozumiem.

– Nic pan nie rozumie. Proporcja została zakłócona.

    On na dwóch i ja na dwóch.

– Proszę go zaprowadzić do psy-chiatry.

    Przepowie mu, żeby chodził na czterech.

– Figę przepowie. Jest stary, nieznośny i głuchy.

– Psychiatra?

– Pies.

– W takim razie proszę mu na migi przetłumaczyć, że ma na czterech.

– Obraca się. Uparty słupek.

– To proszę chodzić na czterech, a on niech zostanie na dwóch.

– To i tak nie rozwiąże problemu.

– Czemu?

– Bo kot chodzi na trzech.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Dekaos Dondi (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Dekaos Dondi tak bywa jeżeli jest się upartym i pomimo ciągłego Cię ignorowania przez wszystkich, to w mojej nic nie ważnej i bezsensownej opinii piszesz coraz lepszą prozę i w sumie muszę Cię zapytać o powód utrzymywania niektórych Twoich opowiadań w dziecinnym wręcz "infantylnym" stylu ponieważ nadal tego nie rozumiem ale że czegoś nie rozumiem to nie będę przez to Cię ignorował i wkurzał się lub też wstydził się zadać tak "oczywistego" pytania o stwierdzony błąd stylu literackiego bo jeżeli nie zadaje się pytań i czasami da tego nic nie znaczącego plusika to ja nie wiem po co te cholerne plusiki są a z chęcią poznam Twoją autopromocję bo ja nienawidzę swojej autokrytyki. 

Opublikowano

@tie

Tie→Dzięki za długaśny komet :)

Trochę zawiły, ale ze mną też tak  bywa:)

Mówiąc krótko, piszę w jakim akurat ''jestem rodzaju tekstu'' i przenigdy  nie ma we mnie

satysfakcji na 100% z tego co napisałem. Po prostu lubię  różnie.

Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Byłam w salonie piękności, tak przypadkiem, Manikiur, pedikiur z drapaniem po piętach. Powzdychałyśmy sobie z Malwiną O dawnych czasach, kremach i perfumach,   Na które nas nie stać, dasz wiarę? Dziwne... czy na pewno są takie? Sprawdź, proszę, szybciutko, raz- dwa. Na nową torebkę, taką sobie, wydałam   Tylko parę groszy, a szpilki wcisnęli Mi w promocji jedynie za tysiaka. Już miałam wracać do domciu, A tu zatrzymała mnie policja   Na czerwonym świetle dla pieszych. Nie, nie było mandatu – a skąd, a co ty! Nieprawdą jest, że zgubiłam telefon I klucze do domu – napadli mnie zbóje   Z ciupagami i dali dyla w ciemną uliczkę. Zostawili mi tylko prezent zakupiony Dla ciebie: kołpaki do Malucha, cieszysz się? W tramwaju kanar był bardzo miły,   Zaśpiewał tylko tenorem zabawnym „dwie stówki” A ja mu – ciach przed oczy legitymacją Z Koła Gospodyń Miejsko-Wiejskich. Zamknął dzióbek, fruu – i tyle go było.   No co ziewasz? ej, ty śpiochu, nie udawaj! Nie chcesz usłyszeć wieści najnowszych? O tym, jak dzielnie w kasynie nie przegrałam Naszego kochanego, milutkiego mieszkania?  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @UtratabezStraty Fajnie, pokazuje to, że nawet w dorosłym mężczyźnie wciąż pozostało coś z chłopca. :)
    • @huzarc   made in huzarc.   wiersz wyrazisty i głęboki.   to gorzka jak piołun refleksja nad kosztem bycia małym trybikiem w maszynie społecznej lub intelektualnej.   poeta odnajduje swoją rolę w koniecznosci dokonywania trudnych osądów w świecie pełnym szumu.   finałowa scena przy oknie stanowi peknięcie liryczne, w którym wyczerpany cynik mierzy się   z własną moralnością.   litość natomiast  staje się ostatnim, pożądanym aktem miłosierdzia.   i to tyle mojego widzenia  tego niezwykłego utworu.          
    • @viola arvensis Każda rana... ... życie rzeką płynie niczego nie ominie dobre skosztuje złe posmakuje    zawsze wraca do nurtu  gdzie radość króluje  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru   
    • Obraz pustki i niemocy, która niejedno ma imię. To mz bardziej jeśli pisze się na zamówienie i termin, co może tak dawać, ale kiedy pisze się, a musu ani terminu nie ma wtedy nic na siłę i lepiej odczekać na powrót błysku, weny, czy inspiracji. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...