Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

karbunkułowa cielesność


Rekomendowane odpowiedzi

dziś znów wakacyjnie, lekki nieco kokieteryjny erotyk

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   graphics CC0

 

erotyk dyskretny

 

 

dziś chwyciłaś odrobinę brązu

wiatru poszum w łanach się obwieścił
znów przepiórka zatańczyła w zbożu
gdy pieściłem twoje twarde piersi

 

w spazmie wampa wyszczerzyłaś kęsy
zasłoniły nas gałęzią dwie sokory
trzepotliwe dionizyjskie rzęsy
dotykały rozprószonej flory

 

Nelly Moser jak ekstaza pierzchła
powojnikiem rozwiniętych pączków
kafeteria kształtem listka wzeszła
gdym się ślizgał po promiennym słonku

 

bruderszaftem spijaliśmy łona
metabolizm płyny słodkie wzburzył
wyświechtany obruszony konar
blask szarmezy jedwab kieckę judził

 

wśród skabiozy tańcowały dłonie
nasze palce na podniebień miąższu
w penetracjach popadały w orgazm
w karbunkułach twoich miękkich pończoch

 

wyuzdane rosochate krzaki

zasłaniały płci śmiałe angaże
markietanko w zbożu kwitną maki
my mielemy w gąszczu ciała blade

07.2017r

*wiersz w charakterze fikcyjnym

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Iwonko? Każdy powód do otworzenia słownika jest moim skromniuteńkim zdaniem dobry i pożyteczny ;) Wiesz? Ja już wolę dmuchać na zimne, bo czasem czytelnicy lubią utożsamiać autora tekstu z peelem, a w wielu przykładach (u mnie tak bywa często) podmiot liryczny jest "wyprodukowany" tylko na potrzeby samego tekstu. Miałem tu taki drastyczny przypadek, a mianowicie napisawszy wiersz o karawanie i fikcyjnym księciu prowadzącym po stepie czy pustyni ów pochód notabene w samej treści w gronie kilku fikcyjnych pań, zostałem natychmiast i w komentarzu bezpośrednim utożsamiony z tym pseudo "Giaurem", chociaż w tym akurat utworze jest wyraźnie poprowadzony wątek narracyjny gdzie o peelu opowiadam w 3 osobie, i mało tego - zostałem przez pewną komentującą nazwany z tego powodu - uwaga!;): "FACETEM O MGLISTYM ZABARWIENIU", hehs. Od tej pory zamieszczam didaskalia, bo szanuję siebie i innych,i nie potrzebuję takich emocji, co by to było gdyby pisali czy wyobrażali sobie po przeczytaniu "Karbunkułowej", że ten Kucina to z "dziewuchami" po zbożach się wyciera?, byłby to absurd grubej skali. Jeżeli treść utworu zawiera jakieś kontrowersje wtedy informuję pokornie o iluzoryce i pozorach. Dla własnego komfortu to praktykuję i czystości sumienia.

 

Dziękuję za zasugerowaną przyjemność w odczycie utworu i bardzo subiektywnie pozdrawiam ;))

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • czas to przebiśnieg chylący rzewnie głowę nad przemijaniem                                 ****                                          kto wie co myślą                                        roześmiane stokrotki                                        może śnią wiersze                                 **** jeśli odejdę to po cichu i skrycie smakując ciszę                                 ****                                          na pożegnanie                                        dam ci różę czerwoną                                        niezapomnienia                                                                 cześć, czy to jest jeszcze  haiku ( rytmicznie pasują, merytorycznie już chyba mniej. z drugiej strony, gdzie jest napisane, że muszą!)? pozdrawiam serdecznie!  
    • @violetta   Pierwszymi ofiarami w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau byli Polacy...   Łukasz Jasiński 
    • Tam na łące stała, Jasia wyglądała, Którego wojenka dziewczynie zabrała, Tam na łące stała, cichutko płakała, Gdy łzy wylewała śpiewała tak. Wróć , wróć Jasiu kochany, Wróć , wróć ulecz serca rany, Wróć, wróć pókim ja młoda, Wróć, wróć, wróć bo życia szkoda. Jasiu na wojence dzielnie wojował, Kraju swego bronił, siebie nie żałował. Dla tej dziewczyny, co ją w sercu nosił, Znoje, niewygody, wszelkie trudy znosił. Wrócę ja do ciebie Maryś moja miła, Wrócę ja do ciebie, żebyś nie wątpiła. Wrócę ja do ciebie, wrócę o poranku, Wrócę ja do ciebie, czekaj mnie na ganku. I dotrzymał słowa , wrócił o poranku, Tam go położyli, u jej stóp na ganku. Wrócił ten bohater co bronił kraj drogi, Wielką cenę poniósł, stracił obie nogi. Jasiu mój najdroższy , Jasiu mój kochany, Zaraz ja opatrzę wszystkie twoje rany, Choć me oczy płaczą, serce się raduje, Bo wróciłeś żywy, znów młodą się czuję.  
    • uśmiech mówi wiele obiecuje ...   bez słów może wieczór dopowie resztę   1.2025  andrew
    • @Wiesław J.K.   W tej samej rozmowie z Tomaszem Sommerem, Grzegorz Braun złożył wyborcom obietnicę, iż wykorzysta możliwości, jakie daje urząd prezydenta i postara się, żeby takie osoby, jak Michael Schudrich (Rabin Polski ), czy Jakow Liwne (ambasador Izraela w Polsce), czy inni antypolscy propagandziści, kłamcy jedwabieńscy, manipulatorzy i fałszerze - możliwie szybko otrzymali naglące zaproszenie* na lotnisko w Okęciu, gdzie będzie już dla nich miejsce na pokładzie najbliższego samolotu, którym będą mogli odlecieć tam, skąd ich diabli do Polski przynieśli!   Źródło: Najwyższy Czas!   *w języku dyplomatycznym: Persona Non Grata!   Moja propozycja: przyszła koalicja PiS-Konfederacja - powinna utworzyć w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Specjalny Departament Likwidacyjny, tak zwane: Szwadrony Śmierci, wystarczy mój Tajny Ruch Oporu zamienić w Specjalny Departament Likwidacyjny, proste i logiczne?   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...