Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 


 

Bardzo trudny nastał czas dla Ziemi,

lecz w obliczu tej groźnej pandemii,

filozoficzne myśli wiodą teraz prym.

Napędzając umysły, jak woda młyn.


Czego nas uczysz Pandemio wroga?


Byśmy w obliczu tej Ziemskiej tragedii ,

słali ciężar duchowych pytań do Boga?

Prosząc o ochronę dla siebie i bliskich,

by pandemia nie sterowała wszystkim.


Po zadaniu pytań spokój nagle spłynął,

i percepcję nieoczekiwanie odmienił.

Z optymizmem już na świat patrzymy,

poprzez pryzmat historii naszej Ziemi.


Analizujemy  jakże zawiłe jej dzieje

i cenne wnioski z tego wyciągamy,

że wkrótce będzie naprawdę dobrze.

Innej opcji już teraz nie zakładamy!


Tyle kataklizmów już Ziemię nawiedziło,

pojawiało się też wiele różnych zagrożeń.

Przetrwaliśmy, mimo proroctw niektórych,

że będzie na Ziemi jeszcze gorzej.


Wiele przestróg, dramatów, wylanych łez,

a nasz Świat istnieje i wciąż cały jest !

Nie uderzyła w nas ogromna asteroida

czy zbyt blisko Ziemi lecąca kometa.


Koniec istnienia Stwórca Świata wyznacza,

kierując się miłością błędy nam przebacza.

Nie obawiajmy się, nagłego jego zakończenia,

Pandemia jest jedną z lekcji do przerobienia.


Kiedy już mądre wnioski z niej wyciągniemy,

nasze życie teraz już świadomie się odmieni.

Zaczniemy wreszcie obdarzać się miłością,

pojęliśmy, że najważniejszą jest wartością:)


 

          

 

 

 

 

Edytowane przez Wiesława (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Jan Paweł D. (Krakelura) Dziękuję za komentarz, myślę, że każdy z nas myśli i czuje zgodnie z tym co nosi w swoim sercu i duszy. A co do końcówki Twojej wypowiedzi, to na spotkaniu autorskim usłyszałam coś zupełnie przeciwnego, pewna osoba powiedziała " Jak to dobrze, że wreszcie ktoś pisze i wypowiada się w naszym imieniu, a nie pisze egocentrycznie tylko o sobie"

Tobie Janku akurat się to nie podoba i spoko- nie ma problemu ( jak to często mówią młodzi) ale są też tacy, którym się tekst podoba ( i też fajnie) Dziękuję Ci za szczerość i pozdrawiam serdecznie :-)

@[email protected] Grzesiu bardzo dobra refleksja. I chciałabym bardzo abyśmy jako ludzkość wyciągnęli wnioski z naszych działań, ale każdy najpierw musi zacząć od swego podwórka, inaczej nie da się wprowadzić dobrze funkcjonujących zmian na lepsze, do naszego życia. Dziękuję Ci za komentarz i serducho oraz pozdrawiam serdecznie :-)

Opublikowano

@Jan Paweł D. (Krakelura) spróbuję coś zmienić, ale będzie to trudne, bo najczęściej piszę wiersz po spotkaniu w Stowarzyszeniu " Pasjonaci" gdzie często poruszamy bardzo trudne aktualne tematy, potem one są dla mnie inspiracją do napisania wiersza i w nim wypowiadam się w swoim imieniu i zdecydowanej większości " pasjonatek". Twoja myśl spodobała mi się i od czasu do czasu spróbuję inaczej. Dobrej Nocy Ci Janku życzę :-)

Opublikowano

Proszę nas nie przeceniać, skąd się bierze u Pani

tyle wielkich słów, że Bóg, że Ziemia, na której

obłoczkiem chwilę tylko jesteśmy, a Mamy

nie szanujemy wcale, i czemu w ogóle

 

miałaby o nas myśleć ta Gaja i Medea

w jednym. Do przerobienia lekcja? Proszę Pani,

nie takie były, choćby pierwsza, druga lekcja.

I co wyciągnęliśmy? Co z ropy i stali?

 

A jedną nadzieję mam, że Ziemia nas minie,

przetrawi po swojemu, na zielony język

przetłumaczy - i dobrze. A co po nas przyjdzie

nawet o nas nie wspomni. Nie wiem którędy

 

Pani mówi do mnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • prawie jakoś Słowackopodobnie, -   Hymn przypomnę   Smutno mi, Boże! – Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę blasków promienistą; Przede mną gasisz w lazurowej wodzie       Gwiazdę ognistą... Choć mi tak niebo ty złocisz i morze,       Smutno mi Boże!   Jak puste kłosy, z podniesioną głową, Stoję rozkoszy próżen i dosytu... Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,       Ciszę błękitu: Ale przed tobą głąb serca otworzę,       Smutno mi Boże!   Jako na matki odejście się żali Mała dziecina, tak ja płaczu bliski, Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali       Ostatnie błyski... Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,       Smutno mi Boże!   ... a jeszcze byliśmy katowani w chyba w 2 klasie lic. tym hymnem postanowiliśmy napisać: Smutno mi Boże, gdy się spać położę widzę nad łóżka brzegiem pluskwy idące szeregiem i gdy pomyślę, że któraś ugryźć mnie może smutno mi Boże   ale poważnie zrobiłaś villanellę i wyszło zgrabnie (wydaję mi się że gubisz rytm 5/5 - np. środkowe wersy) podziwiam, bo dla mnie jest to rebus układanki rymów - brak mi cierpliwości pozdrawiam
    • pochichoczmy. opowiem historię biednego weneryka, który za opłatą udostępnia krasnoludkom pokryte szankrami ciało, robi za żywą ścianę wspinaczkową. postarajmy się nie pamiętać o grozach typu instynkt samozachowawczy, co sprawia, że nieraz czuję się jak zamknięte w klatce zwierzątko albo jak człowiek, w którego podczas sumy wlazł demon, kazał wyciągnąć z kieszeni noszoną od czasów harcerstwa finkę, wbiec na ołtarz i przyłożyć ją do szyi odprawiającego nabożeństwo księdza, po czym opuścił ciało opętanego (i co teraz? ocykasz się, biedaku, w samym środku szamba-tornada, nie chciałeś, nie ty zrobiłeś, nie wiesz, co jest grane, a tu nagle rzucają się na ciebie jakieś chłopy, obezwładniają). że bywa się rozkraczonym jak przejechana żaba, próbując złapać, spoić rozjeżdżające się wymiary. oj tam, jest dobrze. wiesz, przyśniło mi się słowo "wypoliczkowany". i nozdrza pełne krakersów. nie wiem, czyje. pośmiejmy się z tego.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję serdecznie. @Roma Również dziękuję, najserdeczniej!
    • @Marek.zak1 No wiesz... :)
    • ani kolorowa cerata ani biały obrus ba nawet bukiet polnych kwiatów   nie upiększy tak kuchennego  stołu jak najzwyklejsza kromka chleba   pachnąca polem wiatrem słońcem która nie mówiąc  do nas przemawia  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...