*** Ciemne oddechy Twoich kroków

[Beata Michalec]

Ciemne oddechy Twoich kroków
Łagodny łuk kręgosłupa
Jak szatniarz odbierasz ode mnie sen

Płaszcz mojego ciała rozpięty na wieszaku dłoni
Poznajesz nieśmiało
Kalekimi z miłości palcami

Pod skórę sączy się światło źrenic
Smakujesz mnie
Cząstka po cząstce jak sybaryta wszystkimi zmysłami

Pękam jak figa
Pod naporem
Twej łakomej zachłanności

[Mika Laruzo]

Hm...podoba mi sie ten wiersz:)Proste metafory ale maja w sobie to cos:)Pozdrawiam i zycze dalszej owocnej pracy:)

[Agnes]

całkiem ladny, owocowy, erotyk. pozbyłabym się jedynie zdania : smakujesz mnie cząstka po cząstce, bo to troszeczkę wyswiechtane już.

ogólnie przypadł mi do gustu:)
pozdrawiam
Agnes

[MOLI MIN]

Świetne metafory, nic nie odejmować i nic nie dodawać. Tak trzymać!

[Beata Michalec]

dziękuję......... miło usłyszeć, że stworzyłam coś co się podoba, pozdrawiam słonecznie i owocowo

[Arkadiusz Nieśmiertelny]

Tak, tak - zgadzam się, że dobre. Metafory ciekawe, każda strofa czymś zaskakuje, nie ma niczego zbędnego, żadnych 'zapchajdziur'. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam

Nieśmiertelności i miłości życzy - Nieśmiertelny

[Zofia Honey]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ciekawe skojarzenia.
Chyba tu wrócę.
Zachłannie:)

Zofia