Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przyjaciele


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem tu.......
......czekam
i oni nadchodzą.

Już go na swoim poliku czuję
i ją dostojną, w sukni z żywiołów utkaną, widzę.

Przyjaciele - wiatr i fala w morskiej tańczą otchłani
i ja z nimi radośnie wiruję, a niebo swym magicznym ciemnym blaskiem
kroku im dorównuje.

On - energię i siłę mi daje
Ona - zmęczenie mi odbiera
Są...........
Tu ze mną,Oni i ja, ja i Oni.

Trwać przy nich chciałbym zawsze ale wiem, że przeminąć muszą,
by ustąpić miejsca słońcu, które myśli me pali
i ciszy, ktora mnie zagłusza.

Tak jak nagle z nicości powstali tak w nicość błogą i aksamitną odchodzą.
Ona na mej twarzy łzę na pożegnanie zostawiając
On niezwykłą muzykę mi przygrywając.

Zniknęli..........................
juz nie ma ich ze mną............
i ja idę........
lecz wrócę i czekać na nich znów będę
lecz czy oni powrócą...................?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uwagi- są one bardzo cenne. Uważam, że pretensjonalność nie jest czymś złym, rymy nie miały powalać tylko pokazać współgranie natury. Na haju nigdy nie byłem a skoro taki stan na trzeźwo osiągnąłem - czy to źle?. Wiersz przeszedł trzęsienie ziemi- w przyszłości będę starał się nimi mniej trzęść -cenna uwaga. DZIĘKI!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zaśpiewam ci piosenkę  piosenka będzie o tym  że wiosna się zaczęła  i fruwa sobie motyl   motylek sobie lata z kwiatuszka na kwiatuszek czasami coś zapyli  przyprawi komuś brzuszek   a innym razem nektar wypije do ostatka nic nie zostawi pszczółce okradnie nicpoń kwiatka   a kwiatek jak to kwiatek uśmiechnie się do niego  -motylku mój przepiękny ja kocham cię ten tego  
    • @violetta   I tu jest właśnie problem: mieszkałem na Czerniakowskiej i wszystko sam zorganizowałem, potem: trzy baby - Hanna Gronkiewicz-Waltz, komornik sądowy Olga Rogalska-Karakula i sędzia Agata Puż - wszystko mi zrujnowały, patrz: esej - "Świątynia Wiedzy", a teraz: po raz drugi zorganizowałem sobie życie i mieszkam na Konduktorskiej - to ja stawiam warunki, patrz: esej - "Warunki" - mam wrażenie, iż pani w ogóle mnie nie czyta lub po prostu jest pani tysiąc lat za mną - pani dopiero zaczyna życie, ja: po prostu żyję i tyle na temat, bo: ręce mi już opadają...   Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz JasińskiJa zajmuję się organizacją swojego życia, kupuję sobie fajne rzeczy do domu, wszystko stare wymieniam na nowe, planuję, analizuję czego potrzebuję:) a czyjegoś życia nie potrafię zmienić, bo każdy sam sobie musi zmienić swój mózg:)
    • @A-typowa-b   Podobno, proszę pani...   Łukasz Jasiński 
    • @violetta   A singlem nie jestem, bo: nie chodzę na Parady Równości i nie mam zamiaru pracować w jakiejkolwiek międzynarodowej korporacji, otóż to: czarna mafia - kościół - to też międzynarodowa korporacja, jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, także: państwowcem, jeśli moja mam umrze w moim mieszkaniu, to: pójdę do pani Małgorzaty Mączyńskiej z administracji i poproszę ją, aby zadzwoniła po policję - taka jest procedura w razie śmierci danej osoby - sekcja zwłok, powinna się pani wstydzić, iż jako osoba słyszącą - uwielbia pani decydować o życiu innych osób, wie pani może o tym: jeśli osoba niepełnosprawna opiekuje się osobą pełnosprawna - jest to złamaniem prawa?   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...