Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak to jest z horyzontem,

Gdzie widzi go Żołnierz,

Słońce ucicha lekko,

A pojawia się Księżyc,

Wtedy po drugiej stronie,

Księżyc chowa się w słowie,

A Słońce wychodzi wyżej,

Trwałą epiką swoje przeca,

Jak liryka lazurowego nieba,

Także Słońce zatem zachodzi,

Wstaje Księżyc czyli wschodzi,

Dwa wielkie ciała niebieskie,

Które na przemian daje nam

Spokój, Pokój i Szczęście,

Lecz są na świecie kraje,

Gdzie płacz to nie raje,

Gdy ktoś ciężkim sprzętem,

Rości prawo bycia męstwem,

Ale tylko na pozór ledwie,

A już wojny są na świecie,

Pierwsza i druga minęła,

Lecz obudziła pokolenia,

To co dzieje się za granicami,

Dzieląc tysiącami kilometrami,

Granice wasze i nasze,

Za co?

Bo ma lepsze karwasze?

 

Może za to co w ziemi,

Pod sklepieniem nieba,

Nikt tego nie uziemi,

Bo nie taka potrzeba,

Ale lecz dzieci i kobiety,

Giną przez jakieś bzdety,

Od władzy do rządów,

Jakich oni mają Bondów . . .

 

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tożsamy spójnik, warto zamienić na inny.

 

Tam, gdzie jest człowiek, tam siły zbrojne

Bo człowiek lubi chodzić na wojnę

Zamiast do pracy myk na wojenkę

A po potyczce myk na panienkę

A po panience chodu w trumienkę

Bo człowiek lubi, oj lubi scenkę

 

Pozdrawiam@Wolnego , lecz pisaniem zajętego, Człoweka.

 

Opublikowano (edytowane)

Ej, oszczędzić kobiety trzeba,

Prostytucji tutaj nie potrzeba,

Jeżeli wydajesz pieniądze na piczę,

Może w słowie się nie przeliczę,

Traktując to jako szybką misję,

Przeoczy godność, ktoś zaiste,

Sceny pokazują zbyt już wiele,

Bo wystąp jest :

- Hej, Ty !

- Człowiecze?

- A występ?

- Jak to?

- Liźnie?

- To kto?

Nie sprowadzaj do celu,

Gdzie nie wiesz co się dzieje,

Bracie, Siostro, Kolego :

- Przyjaciele?

Ale jedno przyznać trzeba,

Dobry to pójdziesz do nieba,

Ale jedna się piekli i piekła,

Jak zły to pójdziesz do Piekła

 

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@ais

Wojna to nie żarty, człowiek nie chce i nie dąży do wojny, bo to najokropniejsza forma wyporu i eskalacji uczuć lecz czasem sytuacje prowadzą do konfliktu zbrojnego, gdzie straty są w ludziach, małych i dużych, biednych i bogatych, wysokich i niskich.

 

Dobry generał nigdy nie prowadzi wojny i wie jak się zająć żołnierzami.

Zdjęć martwych dzieci i kobiet z I i II wojny światowej nie muszę przedstawiać, bo już każdy 30-latek powinien wiedzieć kto interesuje się wojnami współczesnych, a wojnami przychodzącymi i wiadomości z różnych krajów.

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Toyer Życie jest jak nałóg. Tak można podsumować Twój wiersz.  Zycie samo w sobie jest uzależnieniem: chcemy go, niezależnie od jakości. Jak pijak wraca do kieliszka, tak człowiek wraca do życia, nawet jeśli podaje nam ono nie zawsze to, czego pragniemy. To pragnienie życia  mamy wypisane na tablicy serca - jest naturalne, wpisane w większość ludzi. Wyjątkiem są zaburzeni, cierpiący tak mocno, że nie potrafią już pić tego, co im podano.  
    • @Maciek.J to prawda
    • W ciechocińskim parku tłumy kuracjuszy, tworzą pary łabędzie śpiewając bezgłośnie. Kwiatowe dywany pięknem mogą wzruszyć, kolorowe fontanny przywiodą garść wspomnień. W łowickich pasiakach skazane na niebyt; obertasy, mazurki czynią rwetes spory. Wraz z piwem czas spływa, zdjęcia bez potrzeby, ławeczkowe uśmiechy liczą na sponsoring. Współczesny makijaż zmarszczki złożył w grobie, puszystości ścisnęły spinki i suwaki. Brzuszki nie dopuszczą do zbyt czułych objęć, w zapomnieniu zginęła gdzieś granica smaku. W skocznych dyskotekach większość dyskopatów. Przypadkowo usłyszysz coś tam po cygańsku. W ręku czyjaś ręka, jak karciany atut, zaś prawdziwki się bawią grzecznie i po pańsku. Dość wiekowy młodzian chce marzenia ziścić, balzakowska podlotka też szuka przygody. Kruche możliwości w mig ugaszą wyścig. Tylko wstydem zbielały śmietankowe lody. Kilka drobnych szaleństw i już zawrót głowy, a rytm disco podgrzewa pięćdziesiątką czystą. Jeszcze krople potu w pędzie zabiegowym i markotne powroty w swoją rzeczywistość.
    • @SuzanaD   fajne jest potencjał   dzisiaj to wszystko jest passe marudzą wokół że bardzo źle nihilizm wokół już żniwa zbiera samotność wszystkim już doskwiera   najwyższa pora by się zmienić z własnego ego dać trochę innym stworzyć wspólne miłe przestrzenie :))
    • Zgadzam się, werbalnie i nie tylko, z przesłaniem, a temat znam z autopsji. Wychowanie dzieci jest pracochłonne i czasochłonne, stąd wielu się nie chce, a bywa, ze nie może osobiście angażować walcząc o dobra materialne, czy nawet przetrwanie. A jednak po latach, jak się ma jeszcze szczęście,  jest poczucie spełnienia i satysfakcji, czego wszystkim życzę. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...