Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kłapouszna jestem taka

 

lubię

gdy szarość plucha

podwoje roztacza

 

a ja łzy

 

do szkatułki wmaczam

smutek też

 

przygnębieniem

powabnie zahacza

 

o deszcz

 

ależ dziewczę

spozieraj na łąkę

tam kwiaty pachnące piękne

 

no wiem

lecz wolę zwiędnięte

 

to do słoneczka

wystaw co trzeba

twe próby uśmiechu

skowronek wyśpiewa

 

oj nie wyśpiewa

już ja się postaram

 

w ciemną nockę

 

prędzej ptaszek

w kalendarz kopnie

 

dziewczę zerknij na świt

śliczny mgły całun

 

e tam

durne to

ciało me wielbi pioruny co walą

 

gorącą pałą

 

zobacz

polną rzeczką królewicz ku tobie

płynie krzepko

bogaty piękny zdrowy i młody

 

a mnie na myśli kondukt pogrzebowy

 

to zanurz się w strumieniu rześkim

może ci kaczka w psychice zniesie

pozytyw pierwszy

 

już wolę wyrywać

goła

idąc w pokrzywy

długie przegniłe z ziemi negatywy

 

wesoło duszą kiszki me właśnie

kłapouchego ogony kwaśne

 
 
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie trzeba noża, by zadać cios, Czasem wystarczy tylko głos, Jedno zdanie, jak strzała w serce, Zostaje w duszy — na zawsze więcej.   Milczenie złotem, mówili tak, Lecz dziś milczenie to grzech i strach, W sieci ogień, w oczach gniew, Słowa palą jak tysiąc drzew.   Nie każdy krzyk to prawdy głos, Nie każda cisza to winny los, Ludzie w słowach topią sny, Nie wiedząc, jak są ostrzy ich dni.   Każde „nienawidzę” ma swój cień, Za każdym „kocham” stoi sen, Ale gdy mówisz bez serca tonem, Zostaje echo — jak po burzowym dzwonie.   Świat krzyczy głośno, coraz mniej słucha, Prawda ginie wśród pustych słuchań, Zatrzymaj się, zanim zrobisz błąd, Bo słowa są jak ogień — i spalą dom.   Bo słowa ranią mocniej niż stal, Nie cofnie ich już żaden żal, Wystarczy chwila — i świat się zmienia, Z powodu słów bez zrozumienia. Więc zanim powiesz — pomyśl raz, Bo może ktoś straci przez nie czas, Słowa to broń, której nie widać, A jednak potrafi zabijać.
    • @Berenika97 Będę miał zatem motywację by pisać dalsze losy bohaterów. Bo "Boże szelmów..." ma kontynuację ale zbieram się do niej bardzo opornie bo nie wiem czy jest sens pisać przy nikłym odzewie
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To jest bardzo trudne. Może dlatego, że świat zawsze najpierw dostrzega tych, którzy mają najbardziej krzykliwe barwy, i właśnie na tych barwach skupione jest ludzkie zainteresowanie, a nie na wnętrzu, które nie może się tak po prostu "sprzedać" na targowisku. Ono musi zostać dostrzeżone i odkryte, często z trudem i wysiłkiem. A na to już nie każdy ma siłę i chęć się zdobyć. Nawet sami mamy tendencję do porównywania się z innymi i do eksponowania na zewnątrz wszelkiego rodzaju jaskrawości, nauczeni, że i tak właśnie na to każdy zwróci przede wszystkim uwagę.
    • @Berenika97 Zgadza się. Poezja to włóczykij, zawsze nim była :)) Jakby włóczka też trochę i za pan brat z samotnością, więc rozłąka :))
    • @Leszczym Więc niech sówka dalej harcuje w rymówce, niech pomysły snują się po głowie jak mrówki. Stówka, nówka – wszystko się zgadza, gdy poezja w słówkach swobodnie się włóczy! :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...