Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tego roku padło ponad dziesięć starych świerków.

sypały suchymi igłami na pożegnanie.

zżarte przez korniki, lub przez brak zimy,

a może obsikane przez psy.

 

małe, duże, kolorowe 

zawsze w lasku, o każdej porze dnia i  roku

i w każdą pogodę 

 

nie ma w nich uroku

gdy załatwiają się pod moim oknem

po suchym pokarmie z Biedronki,

nerwowo poganiane przez właścicieli 

z dyżurnym woreczkiem w razie czego.

 

 

Gość Franek K
Opublikowano

Jaki pan - taki pies. 

To tak w skrócie, bo wiadomo, że pies po sobie nie posprząta. Ale jeśli jego "pan" tego nie robi, to pewnie i na spacerze w lesie  zostawi po sobie puszeczkę po tanim trunku z Biedronki. 

Opublikowano

Dziękuje wszystkim za komentarze i pozdrawiam wakacyjnie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tylko świerków żal, a może już ich czas minął? Teraz jest więcej słońca

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Nie ma za co :) w „Dniu Świra” była doskonała obserwacja życia. Tak po prostu jest.

Tej jesieni posadziłam na ich miejsce  2 jodły kaukaskie. Piękne drzewa. Uratowałam je przed śmiercią  w OBI.  Teraz jest dostawa choinek na święta. Stoją przesuszone w za małych doniczkach, a jedyne co je czeka to bycie przez moment dekoracją świąteczną, a potem śmietnik. Dałam im drugie życie, no chyba, że zginą obsikane przez psy, ale to i tak lepiej.

:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej już nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.          
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...