Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Skowronek


Rekomendowane odpowiedzi

czekam na ciebie

 

na łąki skraju

 

choć z tyłu bagno cholernie kusi

 

widzę że idziesz do mnie pomału

 

lecz wciąż się lękam

 

że znów zawrócisz

 

 

 

truchło skowronka

 

spada przede mną

 

nie skończył pieśni którą tam zaczął

 

przed chwilą nucił piosenkę rzewną

 

dla kogo dzisiaj

 

zaśpiewał taką

 

 

 

podnoszę ciałko

 

wiatru nie słyszy

 

z martwego dziobka sączy się cisza

 

dostrzegam ciebie w martwej źrenicy

 

tak bardzo pragniesz

 

by wrócił do życia

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu truchło czy ciałko? Bo to kolosalna różnica jest moim zdaniem. Poza tym, martwych latających i śpiewających do tego skowronków (bo tylko taki scenariusz rysuje mi się do truchła spadającego z nieba i nagle cichnącego ptaszka) w swoim życiu jeszcze nie spotkałem. To taka jedna mała uwaga. Poza tym bardzo dobrze powiedziałbym.

Pozdrawiam :)

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Franek K

Franek K→Dzięki:)→Masz racje.

Jedna za dużo na końcu, ale tak mi jakoś lepiej brzmi:)↔Pozdrawiam:)

@Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota→Dzięki:)→Skowronek wzbił się jako żyw. Nagle zakończył pieśń.

Spadał – metaforycznie– z bardzo wysoka. Gdy został podniesiony, był "trochę jakby inny''.

Dlatego ciałko...itd... czasami dziwnie rozmyślam:)↔Pozdrawiam:)

 

Edytowane przez Dekaos Dondi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Od bardzo, bardzo dawna wyznaję podobny pogląd. Bóg dał nam caluteńki wszechświat do odkrywania. Nic, tylko odkrywać, miast zabijać się w bezsensownych wojnach. Jest tak wiele rzeczy, które chciałbym pojąć, czy zobaczyć, a w które ludzkość dopiero zaczyna się zagłębiać. Mechanika kwantowa, wymiary (trzy przestrzenne, plus czas, tak naprawdę), etc. i święty Graal nauki, czyli poszukiwana od lat kwantowa teoria grawitacji.    Teoria wymiarów, to już w ogóle niesamowita sprawa, lecz nadmienić należy, że mowa o wymiarach przestrzennych. Czas jest wisienką na torcie. W ogóle, według teorii pętlowej grawitacji kwantowej, jest jednostką jak najbardziej kwantowalną, co jest niesamowite, bowiem mowa tak naprawdę o nieciągłości czasu.
    • Reasumując...oboje na pograniczu racjonalnego umysłu . Nie ma innej opcji muszą być kłopoty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ale przy tym jak bywa "uroczo"  
    • to nie żart to fakt: mężczyzna to Piotruś Pan a kobiety potrafią być Alicją z krainy czarów :)))
    • a ja się boję pozostać w mniejszości  tu   gdy większość odfrunie     
    • @Wędrowiec.1984                            Też przeżyłem te wszystkie fascynacje ale zgasiło mnie Świadectwo duchowe - Lenczewskiej (współczesna s. Faustyna), której Bóg wyznaje "Ja to wszystko stworzyłem dla was". Zestawiłem te Słowa z wynikami badań naukowców pracujących przy zderzaczu hadronów nad kwarkami. Zachowanie kwarków w żaden sposób nie da się materialistycznie wyjaśnić. I ci wszyscy naukowcy, którzy byli ateistami nagle się nawrócili.                                      Zaczynam zastanawiać się na ile świat w którym żyjemy jest realny. Jeśli materia potrafi znikać -przechodzi w energię i odwrotnie Dostępne nam cztery wymiary w sumie ograniczają nasze spostrzeganie itd... serdecznie pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...