Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nic nie zmieniaj. Ten obraz ma swój klimat. A jak sie komuś nie podoba może wyrazić swój pogląd. A autor nie musi się z tym zgodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po przewertowaniu regulaminu nigdzie nie znalazłem by to była strona na której umieszczać można tylko haiku w formie bardzo "pierwotnej". Pewne reguły obowiązują i tylko to powinno stanowić kryterium. A nie to jak się widzi pewne obrazy i kogo na nich się widzi.

pierwszy dzień wiosny
dziecko sąsiadów wbiega
znieniacka
Jocelyne Villeneuve
rozstanie -
ona prosi mnie jeszcze raz
by zapalić na pych jej samochód

George G. Dorsty
grudniowy poranek
jego zimne palce
pod moim prześcieradłem

Angele Lux
poranny błękit nieba
na podwórzu chłopiec
zbiera gałęzie

Federico C. Peralta

ponury zimowy poranek
zapach świeżej pomarańczy
z moich palców

Bertrand Nayet

błyskawica o północy
nigdy nie widziana sąsiadka -
tam, w swoim oknie

Cicely Hill

zachodzące słońce
dzieci biegną
na ostatni pociąg

Olivier Walter

To tylko kilka z wielu, które mógłbym przytoczyć przykłady zaczerpnięte ze źródła: Modern Haiku / Haiku Society of America / Graf Mur / Reflections - A Haiku Diary / tinywords / Haiku - sans frontieres / Quiet Haiku
A Polaków tam jak na lekarstwo-- dlaczego????? Odpowiedź znajdziecie sami liczę na to!!!!
Może naprawdę warto podjąć polemikę w tym temacie. Polacy nie gęsi........... ale na arenie międzynarodowej się nie liczą. Kto i po co podcina skrzydła autorom??????
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nic nie zmieniaj. Ten obraz ma swój klimat. A jak sie komuś nie podoba może wyrazić swój pogląd. A autor nie musi się z tym zgodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po przewertowaniu regulaminu nigdzie nie znalazłem by to była strona na której umieszczać można tylko haiku w formie bardzo "pierwotnej". Pewne reguły obowiązują i tylko to powinno stanowić kryterium. A nie to jak się widzi pewne obrazy i kogo na nich się widzi.

pierwszy dzień wiosny
dziecko sąsiadów wbiega
znieniacka
Jocelyne Villeneuve
rozstanie -
ona prosi mnie jeszcze raz
by zapalić na pych jej samochód

George G. Dorsty
grudniowy poranek
jego zimne palce
pod moim prześcieradłem

Angele Lux
poranny błękit nieba
na podwórzu chłopiec
zbiera gałęzie

Federico C. Peralta

ponury zimowy poranek
zapach świeżej pomarańczy
z moich palców

Bertrand Nayet

błyskawica o północy
nigdy nie widziana sąsiadka -
tam, w swoim oknie

Cicely Hill

zachodzące słońce
dzieci biegną
na ostatni pociąg

Olivier Walter

To tylko kilka z wielu, które mógłbym przytoczyć przykłady zaczerpnięte ze źródła: Modern Haiku / Haiku Society of America / Graf Mur / Reflections - A Haiku Diary / tinywords / Haiku - sans frontieres / Quiet Haiku
A Polaków tam jak na lekarstwo-- dlaczego????? Odpowiedź znajdziecie sami liczę na to!!!!
Może naprawdę warto podjąć polemikę w tym temacie. Polacy nie gęsi........... ale na arenie międzynarodowej się nie liczą. Kto i po co podcina skrzydła autorom??????

Nie, no Polacy są :)
np.
Modern Haiku - Lidia Rozmus, Art Editor...
:)
Haiku w Polsce ma dość niszowy charakter.
Nie dość, że mało osób ogólnie czyta, to jeszcze mało osób czyta poezję, a już naprawdę niewielu, poezję wzorowaną na japońskiej :).
W ten sam sposób można przedstawić sprawę pisania.

Chociaż z drugiej strony z pisaniem wcale nie jest tak najgorzej. Co widać na przykładach ludzi z licznych For poetyckich.

Co do podcinania skrzydeł autorom to... ale cicho sza na ten temat. :)

sedrecznie pozdrawiam zarówno wzburzonego pana Seneckiego jak i autora haiku (ostatnio w śniegu widziałem zamarzniętego kosa - szok.. powstało parę utworów odnośnie tematu ale realizm tamtej sceny przyćmiewa wszystko)

Piotr Mogri
  • 3 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A co, jeśli nie zbuduję nigdy domu na odludziu bez fałszywych towarzyszy A co, jeśli zatopi mnie totalnie oddech tej idiotki pozbawionej duszy i gdy myśli moje zbiją się w tunelu nienawiści do ciebie, ciebie i do ciebie… A ja, choć pragnę oddychać wolnością, się z tego amoku nigdy nie wygrzebię?   A co, jeśli będę żył na chwilę, z doby wybierając ułamki tego Piękna, które powinienem poczuć przed mogiłą, zanim mnie stratują i zostanę przeklęty?   Nie mogą zrozumieć, a moje usta milczą, że chóry i tłumy są sprzeczne z mą duszą i że ich remedium muszę wciąż popijać, by stanąć na baczność, bo groźbą uduszą.   I czuję pod skórą, że przegram z kolosem i przed białą flagą pozbędę się procy i znów wierność sobie dalej będę taić, byle te sekundy Piękna choć ocalić.   I jeśli Twoja droga będzie przypominać lądowanie Albatrosa na rzymskiej arenie, i jeśli Twa żona będzie Cię zdradzała z najgorszym agresorem, śmiejąc się na scenie, serce miej odważne. Twe imię nieść będą języki tych, których nikt nigdy nie wspomni i, mimo że będziesz oddychać, gdzie indziej ktoś inny dzięki Tobie poczuje się wolny.   A co, gdybyś wybrał metodę siekiery, nahaj na handlarzy i kłamstwa motłochu, i gdybyś ich trupom rozmazywał ślinę po ex nienawiści zasiadłej w ich wzroku? Lecz ile to razy modliłem się w ubóstwie, składałem, zamiast zagryzać, swe pięści, słyszałem ulgę tych wszystkich przede mną skopanych, szarpanych, nim zostali święci. Ten gros malarzy, muzyków, poetów, co drwili z tej hurmy, zza krat wariatkowa uczyli, że duma, jak strach, żyje krócej niż wybawienie i spokojna głowa.   Zatem zapamiętaj, czyń zawsze odwrotnie, słuchając Satie czy Pucciniego, odczaruj ślepotę, lecz zacznij od siebie, a nie od spojrzenia rywala swego.   Nie pytaj o teraźniejszość, ona jest zlepkiem hebesów, nie wspomina historii, nie myśląc o przyszłości, jest ślepa jak horda, niczym martwe ryby, połykając feces, bo płynie w większości.   Zapytaj mnie o wczoraj, to powiem Ci o jutrze, bo tylko ta nadzieja zasypia najpóźniej. Nadzieja, że odnajdzie mnie bliźniacze serce i że być może kiedyś przestanę sypiać z głupcem.
    • @Leszczym Wszystko co napisałeś jest prawdą, którą osiągnąłeś. Poeta musi być w rozterce i trudzie, im większy meander tym głębsza poezja.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97 Aforyzm w stylu Stanisława Leca.
    • @violetta Violetta, no przecież wiadomo, że mi nie wychodzi. Ja ogólnie jestem teoretyk praktyk, a nie praktyk teoretyk :)) To są różne postawy zupełnie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...