Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
autorstwo: Karilaja & Iza Smolarek

namalowałam cię myszką z perspektywy usadzonej
w szarym życiu panny Złożyłam z pikseli Teraz wzruszam
ramionami Płacą mi słono za obrazy więc raczej sprzedam
to co wyłuskałam z marzeń o tobie Luźno między klawiaturą

wchodzę cichcem do naszej niby sypialni czekasz jeszcze
aż całkiem obca miastowa zniknę a do twoich stóp leniwie
przyjdzie zwabiony czarem kot po światłowodzie Nie sądzę
abym dłużej mogła pełznąć na wprost twoich marzeń

na ekranie szalony czupurny książę hardo zbiera
owoce wypraw śmiga mieczem straszy wrogów
podnieca białogłowy Oboje wiemy że to przesada
koń biedaczyna dawno okulał zbroja koroduje

ale nadal łowisz wystając na czatach
baśń kopciuszkowa przędzie ci się lekko
bo trudno powstrzymać palce kiedy chętne nie dalej
niż klik Od niechcenia naciskasz enter Przysiągłbyś że dyszą
Opublikowano

czyta się to tragicznie, może jest w tym jakiś zamysl czy sens, ale nie mogłam przez to przebrnąć. zdecydowanie jeśli chodzi o zapis jestem na nie! a z treścią to jest tak, że trudo ją dostrzec męcząc się nad czytaniem:) jest dużo pomysłowych zestawień słów, ale widziałabym to bardziej w formie prozy niż wiersza:)

pozdrawiam
Agnes

Opublikowano

Czuje ten wiersz. u nas teraz na wsi, gdy mało roboty, czlowiek ma czas na inetrnet bo co ma pozatym? Rozumiem ze tak zapisane sa wypowiedzi jak emocja siegala dlugo (takie wlasnie nz czacie jakby wpisy) i o tym jest pzreciez wiersz! Wierze w prawde, która opowiada (nawet jakby nie miał polskich znaków ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





mi się tam ten tekst podoba bardzo choc z miasta jestem to czxaje go dla mnei doskonale. jesli chjodzi o brak interpunkcji to widze ( wydaje mi się ) rozwiązanie a'la A. Tchórzewski. dość ładne kombinacje słowne. podoba mi się: "w szarym życiu panny Złożyłam z pikseli " jako ze panny złożyłaś z pikseli i jako że w szarym życiu panny. złożyłam z pikseli... i szare życie z pikseli. nie no to własnei daje interpunkcvji brak. przede wszystkim to że autorka nie ma mozżliwosci sie sprzedac bo tak naprawde nie wyczaisz o co jej chodziło nie? :) robie to samo ;))) tyle że ja lubie kropki. pozdr.
Opublikowano

Dziękuję wszystkim za recenzje - każdą czytam uwaznie, dumając, czy faktycznie niesie sobąą coś, co wybarwiłoby jeszcze silniej utwór. Moi Drodzy! Z tą interpunkcją jest tak, że czasami utrudnia - wbrew pozorom - odbiór - zbyt jednoznacznie sugerując sposób interretacji. Sa wiersze, które mają drugie, trzecie dno - dostać się do niego można, bawiąc słowami, znaczeniami, ciągiem myśli, które można układac w różnoraki sposób. Wiem, że w sieci utwory bardzo często czyta się dość szybko, już - już i gotowa recenzja. Gdyby ten utwór miał interpunkcję, niewielu chcialoby się sięgnąć głębiej. A szkoda.
Dlaczego, w takim razie, wielkie litery? Jesli komus bardzo przeszkadzają, może je zmienić na małe i tak zliftingowany wierwsz przeczytać sobie jeszcze raz. Czekam na opinie. Według mnie wielkie w tym utworze ciągną myśli, są podstawowymi drogowskazami, kierującymi Czytelnika na główne tory myślowe/ znaczeniowe. Bez nich jeszcze trudniej odczytywałoby się sens.
Agnes i Bartosz - myślę, że dość jasno, konkretnie, precyzyjnie nakreślilam "historię pewnej znajomości" peelki i łowiącego na czatach peela. Nie będę dzielić Was na "miastowych" i "niemiastowych", ale - Moi Mili - jesteśmy w sieci, poruszamy się w sieci, więc kto jak kto, ale my własnie ocieramy się o tego typu historie na co dzień, mądrej głowie dość trzy zwrotki. Czwarta jest dopowiedzeniem.

Pozdrawiam,

Iza

Opublikowano

Och, podoba mi się; zapis także, choć może wprowadziłabym jakąś regułę. Stosujesz wielką literę nieco przypadkowo. Czasami rozpoczyna - niby zdanie, innym razem zapominasz o tym. Jakiś usystematyzowany zapis może ułatwiłby odbiór i wcześniejsza uwaga nie pojawiłaby się. Poza tym super oddanie świata fikcji komputerowej. tego jeszcze nie czułam, ale myślę, że tak właśnie jest, jak to zapisałaś. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wielkie litery rozpoczynają nowe myśli - niby zdania; początek zwrotki zastępuje wielką literę. Nie widzę miejsc, w których "zapomniałabym" o tej regule-->>???
Pozdrawiam serdecznie,

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena mi właśnie też odpowiada, ale ja już tak mam, że zaczynam kombinować. A, że akurat na taką wersję? Myślę, że byłaby bardziej czytelna, ale niech tam... Zostanie tak jak jest :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to tu mamy odmienne zdania, ja tam swoją poezję uważam za dość szorstką, a Twoje "i niech cisza domknie wiersz" mogłoby, przynajmniej ten wiersz, złagodzić. Choć nie będę ukrywać, że podoba mi się to, że widzisz w niej subtelność Tu odpiszę tylko tak. Do mnie Twoje wiersze trafiają, podoba mi się i Twój styl i tematy o jakich piszesz, bardzo. Jeszcze raz, dziękuję :)     Aaaa i zanim zapomnę. Ja nie raz potrafiłam doprowadzić do tego, że z wiersza nie zostało nic, bo co chwilę coś, albo to, albo tamto nie pasowało, więc wiem o czym mówisz.
    • @Alicja_Wysocka Alicjo a Twój komentarz przecudny-:)…zapachniało „mgiełką”” prawdą w kolorze soczystej zieleni mnie realistkę…” oczarowało…nie wiem…ale wiem że lubię Twoje komentarze przemyślane też…Pozdrowienia
    • ładnie - piosenkowo   "Łatwo pisać o miłości" lecz dać miłość bardzo trudno się poświęcić być pomocnym dbać by życie było cudne   znieść ze skruchą wszelkie trudy być najlepszym przyjacielem wciąż coś tworzyć sobą slużyć niech dzień szary jest niedzielą :)
    • Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo troszkę niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką.   Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
    • @Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...