Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Białe szczury czmychają tunelami
czasoprzestrzennymi, ujemnymi
energiami budują społeczeństwo

 

Mikroślepia krwawią zabójczą
wiązką laseru, a skoro o serze
mowa to topi się u nich powoli
w czarnej mikrofali osobliwości

Brnę w mrok szukając pomocy w gwiazdach
Samotna kicia w świecie miliarda gryzoni
Mózg znalazłam, nie swój, a Boltzmanna, nie
mam kwalifikacji, by coś z tym zrobić

Monumentalne Słońce Mezopotamii
to tylko wielki ser wysłany w kosmos
Zostaje mi jedynie poczekać, aż jakaś
kosmiczna Mysza z Amazona
skonsumuje go bez refleksji

Wiara, nadzieja i miłość są jak sperma
spuszczona w higieniczną chusteczkę
uszytą z wełny elektrycznych owiec,
o których śnią, podobno, androidy.

Oddajcie mi młodość! I niewinność!
Wiarę w wartości! I wolną wolę!
Próżnię zamknijcie w jednej iskrze
Posyp mnie, Boże, bromadionolem!

Edytowane przez Sekret (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Poprzedni tytuł i puenta bardziej mi przypadły.

Całość daje między oczy. Jest wieloznaczne i niełatwe.

Dobrze jest mieć coś do powiedzenia, więc mów kicia, niech kocury ostrzą kły xD

Weny.

 

Opublikowano

@ais Dzięki, Ais!
Szczerze powiedziawszy, "starą" puentę wzięłam z innego, porzuconego wiersza i obawiałam się, że jednak całość będzie zbyt bardzo różnić się stylowo lub nawet - poprzez napływ kolejnych pojęć - stanie się całkowicie niezrozumiałą. Stąd to prostsze zakończenie, a nad tytułem się jeszcze zastanowię. Muszę się bardzo pilnować, by to co piszę zachowywało "ogólny sens i charakter" i nie stało się zlepkiem efekciarskich fraz, które rozumie tylko autor. To taki mój pazur Achillesa w pisaniu xD
Pozdro, również życzę weny! :)

Opublikowano

@Sekret Z początku miałem wątpliwości, bo jednak metafora wyścigu szczurów jest znana i często używana. Ale jednak całość jest na tyle oryginalna i fajnie się ją czyta, że jednak na plus.

 

Zastanawia mnie fakt, że wszystko jest opisywane jak jakieś opowiadanie science fiction o społecznej utopi. Wiersz można by nazwać Cyber-Rat-Punk ;). Zastanawiam się, czy to znaczy "najgorsze przewidywania o przyszłości się spełniły"? Czy może jest to wizja PLki na temat tego jak będzie. Jej przewidywanie, jak u fantastów.

Te same znaczenia może mieć tytuł - wszak imię jego czterdzieści i cztery to była przepowiednia.

Może te tunele czasoprzestrzenne w pierwszej strofie sugerują, że obie interpretacje są prawidłowe na raz :)?

 

Lubię czasem zajrzeć do ciebie i pomyśleć sobie nad tekstem :).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nela Ależ to jest z życia wzięte. Moc ekspresji, żal i złość. To jak antylaurka dla rodzica? Wiersz zrobił na mnie wrażenie. A o takie na tym portalu trudno. Pozdrawiam.
    • I ekipa nieudaczników pana Donalda Tuska oszukała miliony Polaków - nie dotrzymała obietnic i w efekcie przewaliła wybory nie do przegrania.   Adrian Zandberg
    • Muszę porozmawiać. Nie z tobą, nie z nimi. Z godziną, co płynie beznamiętnie w ciszy. Dokąd jadę – nie wiem. Bilet mam w kieszeni, lecz port się rozmywa w przedświcie i mgle. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (II) Kocham ją – bez słowa, bo słowa są kruche. Poddaje się dłoni jak noc snom bez celu. Czasem zapłacze razem z moim ruchem, czasem zadrży jak skrzydło w tunelu. (Refren) A moja gitara wciąż zna mój głos. Nie pyta – nie karze, nie boi się łez. Na strunach cichutko rozpina mój los. Gdy świat nie odpowie – ona wie, że jestem. (III) Nie pytaj, co dalej. Nie wiem. I nie muszę. Podróż to nie mapa – to oddech, to cień. Czasem ją stroję z roztrzaskaną duszą, a ona wciąż mówi: „zagram, jeśli chcesz”. (Refren) Bo moja gitara to cały mój głos. Nie zdradzi, nie odejdzie, nie powie: dość. Gdy wszystko umilknie, gdy zgaśnie mój ton – z jej pudła unosi się jeszcze mój dom.
    • @Robert Witold Gorzkowski Tak pięknie napisałeś o kobietach, że aż musiałam przeczytać kilka razy. Postawiłeś płeć piekną na piedestał.  Mało jest takich wierszy.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • I poznaliśmy rozkład miejsc - jakie konkretni politycy zajmą podczas Zgromadzenia Narodowego i Pan Prezydent Elekt Karol Nawrocki zostanie w Sejmie Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej otoczony politykami Koalicji Obywatelskiej!   Źródło: wPolityce.pl   Pana Prezydenta Elekta Karola Nawrockiego do Sejmu Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej powinni wprowadzić kobiety z dziećmi - regulamin Sejmu Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej na to całkowicie pozwala.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...