Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wichura tak silna,
Że wyrywa drzewa.
Ona stoi w zamieci,
Wiatr włosów nie rozwiewa.

 

Nie mruga powiekami,
Przed cierpieniem się nie chowa.
Nawet gdy śni,
Zawsze jest gotowa.

 

Nie czeka jej dobre słowo
Ani opiekuńcze ramię.
Czy krucha kra nadziei
Pod nią się załamie?

 

Istota szuka wyjścia,
A ona się uśmiecha.
Zostanie tu do końca,
Już zawsze będzie czekać.

Edytowane przez Milena
Bo tak lepiej brzmi. (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@ais Wydaje mi się, że to wyraz nadziei i optymizmu bohaterki oraz jej pełnego zaufania- na coś czeka, mimo iż peel nie daje jej najmniejszej szansy na pomyślne zwieńczenie. Być może jest to kochanek, przyjaciel, stracone dziecko, jednym słowem ktoś ważny, kto nie wróci, może jakiś wypatrywany przełom w życiu etc. Najważniejsza w tym wszystkim jest nieugięta postawa bohaterki.

Opublikowano

Ok. Już mam obraz (w głowie).

1 strofa - kolejna awantura w domu, ciosy padają, ale ona jest nieugięta

2 strofa - musi być czujna, mieszkając pod jednym dachem z oprawcą

3 strofa - jest zdana tylko na siebie, ale już brakuje jej sił, może podupadła na zdrowiu

4 strofa - wciąż ma nadzieję na lepsze jutro, chociaż Istota (ojciec, mąż, brat, syn, albo matka, córka) nie rokuje, może to choroba psychiczna, alkoholowa, może syndrom sztokholmski.

 

Teraz tak to widzę.

Dziękuję @dmnkgl za pomoc.

Pozdrawiam.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Wreszczie mamy kogoś na tym portalu (tajemniczy "Ukochany Boga Księżyca Sina" - "Beloved of the Moon God sin"), który recenzuje, krytykuje, doradza, itp., czyli Naram-sin. Przypominasz mi kogoś z przeszłości na tym portalu, oczywiście pod innym przydomkiem. Wspominałem niegdyś, że byłoby klawo, gdyby ten portal miał "fachowca" do rzeczowego oceniania twórczości, zwłaszcza wierszy, innych piszących i obserwując Twoją działalność na portalu poezja.org, według mnie jesteś tą osobą.  Pozdrawiam serdecznie!   *********************************
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Naram-sin Dzięki, serio! Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tak konkretnej riposty do tych strof. Pozdrawiam!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      warownego?   Trudno być sobą, gdy otaczają nas same wykreowane sztucznie wizerunki, a nie ludzie. Wystarczy popatrzeć na influencerów, których rzeczywistość niejednokrotnie bierze się za prawdziwą. Podmiotce lirycznej doradziłbym, żeby zapomniała o istnieniu tego świata. Gdyby wszyscy przestali się nim interesować, znikłby, bo przecież jego racją bytu jest fejm.     No właśnie.   Dwie ostatnie linijki określają potrzebę uwolnienia się z okowów nadmiernych wymagań, presji otoczenia na bycie miss perfect. Warowny zamek to świat fałszywego blichtru, np. w social mediach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ładnie, ślicznie, pięknie, cudownie, wspaniale... itd. to zapchajdziury, niepotrzebne w poezji (chyba że w bardzo ściśle określonych kontekstach, ale to nie ten casus). Niech ten zapach będzie jakiś, konkretny. Wszelkie inne upiększacze zabijają prawdziwe piękno, nie przekonują, całkowicie odwrotnie, niż chciałby piszący.
    • Dobra ta nieważkość, jako bezpośrednie pokazanie relacji opartej na wiecznej huśtawce nastrojów. Ostrożny byłbym z interpretowaniem tego w kierunku toksycznego związku, ale są pewne cechy adresata typowe np. dla narcyzów, albo socjopatów, którzy swoją pozycję budują na ciągłej niepewności ofiary - dokładnie jak opisujesz - na tym stanie zawieszenia,, na utrzymywaniu jej na granicy chwil letalnych. Z ich woli fruniesz albo spadasz (love bombing lub dewaluacja). Po przeczytaniu aż mnie zmroziło, mam nadzieję,że to tylko wiersz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...