w kropki bordo Opublikowano 14 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2020 (edytowane) trzeba było od razu zamieszkać w niebie wygładzić stare bruzdy strzepnąć cień tu wierszy o miłości nie wysiewa się z rękawa rosną same jak mięta i poziomki teraz jest czas pomyśl nawet jeśli nie pamiętasz swojego imienia uciekinierko od spraw bolesnych orędowniczko nieistotnych kamień wyorany jest mój sparz się 140320 Edytowane 14 Lipca 2020 przez w kropki bordo (wyświetl historię edycji) 5
beta_b Opublikowano 14 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2020 Tytułu nie rozumiem w kontekście tekstu. To wybuch emocjonalny, r. męski - skurwysynu, potem orędowniczka, r. żeński. Poległam. Jak dla mnie chaos emocji, nie mam tak wyostrzonej empatii, żeby powiązać końcówki. Pozdrawiam ciepło, bb
Somalija Opublikowano 14 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2020 @w kropki bordo mimo, że podprogowe, to bardzo mocne. Pozdrawiam.
w kropki bordo Opublikowano 14 Lipca 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2020 @beta_b Dziękuję bb :) Już kiedyś ktoś dał mi taki sam komentarz, dlatego w tytule pojawiło się "a...." jako nawiązanie do pueny. Po krótce.... Peelka jest kobietą, która odkrywa, że niebo to nie jest jakieś mitologiczne miejsce, do którego można trafić po śmieci, że niebo to stan ducha, to zgoda na wszystko, co jest, to nie stawianie oporu, to zaprzestanie walki i poszukiwań.... że cierpienie również jest wyborem, można się oczywiście z tym nie zgadzać, ale ona tak czuje. Mówiąc życiu "tak" dzieją się cuda :) Miłość zjawia się sama, wystarczy przestać uciekać. Ten kamień, o którym piszę, to jej doświadczenie, to lęki, on jest oczywiście nierealny, ale jest jej. I można odnieść wrażenie, że zwraca się do jakiejś innej kobiety, mówiąc "sparz się", ale tak naprawdę cały czas to jest jej monolog, sparz się to znaczy, nie bój się, zaryzykuj, poczuj, obudź zmysły, "sparz się" w innym kontekście.... bądź znowu do pary.....a ty przestań się gapić skurwysynu.....jest taki rodzaj ludzi, płeć nie gra tu roli, którzy nie żyją własnym życiem, którzy podglądają innych, którzy mają frajdę z tego jak komuś się nie wiedzie itp. i to jest do nich. Peelka nie jest chaotyczna, można powiedzieć, że jest twarda i zdecydowana, potrafi powiedzieć, moje życie jest moje, a ty....spierdalaj, czyli bardzo wyraźnie potrafi postawić granice :) To by było na tyle w temacie Mariolki. Pozdrawiam bb, miłego:) @Somalija Dziękuję, ja mam tak często, że tylko coś przeczuwam, nie potrafię tego nazwać...i wtedy albo to kupuję, albo wiem, że to ściema:) Miło mi, pozdrawiam :)
beta_b Opublikowano 14 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2020 @w kropki bordo dzięki za wyjaśnienie, ale skoro zajmuje się swoim życiem, to po co jej nienawiść? poranione dziecko? Skurwysynu, to słowo klucz to tej historii. Życiowe odkrycie i wyraz buntu jest na pierwszym planie, ale to nie wszystko. Tyle, że to wszystko dla mnie zbyt skomplikowane; raczej specjalizuję się w prostocie. Ściskam ciepło kropki, b
w kropki bordo Opublikowano 14 Lipca 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2020 @beta_b a bo człowiek to raczej bardziej skomplikowane zwierzę. Czasami mówi brzydkie, a czasami piękne słowa, pozwolić sobie na gniew, to super sprawa. Nie mieszałabym do tego nienawiści, a i poranione dzieci zostawmy w spokoju. Miłego:)
Johny Opublikowano 14 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2020 @w kropki bordo Jak zobaczyłem, że objaśniasz interpretację krzyknąłem NIEEEEEEEEEEE! ;). Żartuję :). Zdążyłem zatrzymać wzrok i w wolnej chwili poczytać wiersz dla siebie i porównać czy widzę to samo co chciałaś przekazać. Ja sobie to czytałem jako opowieść o kobiecie która była w bardzo trudnym związku. Może doświadczyła przemocy. W każdym razie postanowiła zawalczyć o siebie i własne szczęście. Wiele emocji się pokrywało. Tylko, że na przykład u mnie PLka odkrywa, że miłość może być tak po prostu i nie trzeba o nią ciągle walczyć i się dla niej poświęcać, na tle tego co się u niej działo z poprzednim partnerem. Są różnice. Na przykład skurwysynu to tekst do byłego partnera. Tak samo jak sparz się. Z tym ostatnim miałem kłopot bo kojarzyło mi się negatywnie z poniesieniem porażki. Dlatego poszedłem tropem, że może partner robił wiele zła i zawsze mu to uchodziło na sucho i PLka życzy mu by w końcu się jemu noga podwinęła. Może nie do końca czytałem tak jak zaplanowałaś, bo twoja wersja jest optymistyczna, moja też pełna nadziei ale jednak mroczniejsza. Ale myślę, że fajne jest, że czytelnik może z tego wyciągnąć coś dla siebie i czerpać przyjemność z lektury. Może szczegół ale bardzo mi się spodobało: pomyśl nawet jeśli nie pamiętasz swojego imienia Układ wersów powoduje fajne uczucie ACHA :D! Gdy wzrok przeskakuje z pierwszego wersu i jest całkowicie zaskoczony drugim który zmienia znaczenie pierwszego i powoduje że pojawia się uśmiech zrozumienia. Baaardzo fajny patent :).
w kropki bordo Opublikowano 15 Lipca 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2020 @Johny Dziękuję :) Nie często tłumaczę swoje wiersze, ale nawet jeśli to robię, nie do końca puszczam farbę ;) Bawię się raczej w interpretatorkę własnego tekstu, szczegóły zostawiając dla siebie. Po twojej analizie, czuję, że prześwietliłeś autora na wylot! Jesteś jedną z nielicznych osób, które bezbłędnie powiązały tytuł z wierszem. Bardzo mnie to cieszy :) Trzymaj się, fajnie że wpadasz i dzielisz się swoimi przemyśleniami :) Miłego :)
Johny Opublikowano 15 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Lipca 2020 @w kropki bordo Cała przyjemność po mojej stronie :). Lubię cię odwiedzać, bo mam zaufanie, że znajdę coś fajnego. 1
Sylwester_Lasota Opublikowano 18 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2020 Tytułowi mówię zdecydowane i stanowcze NIE. I mam ku temu powód bardzo osobisty... Jako dzieciak podkochiwałem się w dziewczynce z młodszej klasy... była taaaka łaaadna :D. Ponieważ byłem bardzo nieśmiały, obserwowałem ją tylko na przerwach, nie odważając się podejść o zagadnąć. Pewnego dnia zauważyła to, a że staliśmy akurat dość blisko siebie, odezwała się po raz pierwszy do mnie: "Co się tak, k.... gapisz?!", powiedziała i całe zauroczenie momentalnie prysło :)))). Poza tym, ogólnie nie lubię wulgaryzmów. Szczególnie w literaturze i ogólnie pojętej sztuce. A wiersz (bez tytułu) nawet okei ;) Pozdrawiam
w kropki bordo Opublikowano 18 Lipca 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2020 @Sylwester_Lasota Dziękuję za komentarz, rozbawiłeś mnie szczerze :))) Patrz jak to niektóre sytuacje z dzieciństwa i wczesnej młodości tkwią w nas jak drzazgi. Też nie lubię wulgaryzmów, ale....no właśnie, czasami muszę, bo inaczej się uduszę :) Pozdrawiam:)
w kropki bordo Opublikowano 26 Lipca 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2020 @Czarek Płatak Dziękuję, z tego co widzę hurtowo czytasz dzisiaj w kropki bordo, wrócę tu, teraz obowiązki wzywają. Pozdrawiam serdecznie i miłego :)
Czarek Płatak Opublikowano 26 Lipca 2020 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nadrabiam zaległości ;) 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się