Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

koncertowe lato w oparach pandemii

minął pierwszy tydzień grają dwa zespołu

nieustannie robią wokalne występy

wszędzie o nich głośno od Bugu do Odry

 

odwiedzają wioski miasta i miasteczka

przedstawiają proste polityczne songi

muzą ich nienawiść i sny o potędze

każdy obiecuje – tylko ze nami dobrze

 

śpiewają najczęściej o złym konkurenci

szybkim długopisie lub niemieckim bracie

jeden tą zabraną konstytucje niesie

i ogniem wypali ślad chamów z pałacu

 

drugi tradycyjny tępi wykształciuchów

zawsze najważniejsze Bóg Honor Ojczyzna

co prawda z honorem dali trochę luzu

malutką enklawę - polską telewizję

 

TVP publiczna zawsze niezależna

rozwija się dobrze gdy władza zwycięża

takie mamy czasy potrzebna jest tuba

TVN to Niemcy źle jak im się uda

 

a mnie już wkurwiają te nudne koncerty

gdzie zamiast muzyki czuję ekskrementy

posłuchałby jazzu poezji śpiewanej

potem z przyjaciółmi bawił się do rana

 

ale od miesięcy wciąż wyborcze wiece

nieustanny bełkot bo pandemia przecież

tak wygląda dzisiaj Rzeczyspolita

świnie z głośnym kwikiem biegną do koryta

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  O dziękuję Robert bardzo. Nie miał być smutny, a porównanie do ballady Mickiewicza- to dla mnie nobilitacja. Dziękuję @JWF dzięki
    • @Annna2 nie postrzegam tego smutno zawsze jest to przejście w nowe życie odkrycie czegoś nowego. Tekst czyta się świetnie, jak romantycznego mistrza, niesie i nic go nie zakłóca. W odbiorze mógłbym porównać do Świtezianki nie Aniu nie przesadzam. Stworzyłaś nastrój i klimat. Nie myślę o treści że ktoś kogoś zranił a właśnie o balladzie która poprzez zmysły przemyca cudowny tekst: „Z nią podeptam wysoką maciejkę, jak lew zaryczę, a dreszcze- jeszcze, jeszcze! Zdobędę góry raz po raz i wtóry, a potem pagórki słone zagrają świerszczem. Rozczarowałaś mnie moja żono jak zimne deszcze.”   Poezja to przecudowna!
    • wolność to smak na twojej plaży budzisz mnie jak rozbitka kaznodzieja zwija żagiel słowa wyłaniają się z fal na drugim brzegu nie słucha się poezji wiatr przedziera się przez niedokończony spis treści na pustych kartkach malujesz introwertyczne chmury pędzel trzepocze płetwą ego rozmazuje się na niebie dwa ciała oddychają poruszamy się we wspólnym wnętrzu podróż czasem jest przypadkowa
    • demon kusi obietnicą ulgi, a w istocie prowadzi ku zatracie... tak często bywa
    • tego roku w przysiołku zima była sroga pod butami szeleścił szron na polach gdzieniegdzie wystawały skiby zamarzniętej bryły kruki niespokojnie krążyły nad lasem czarnymi skrzydłami omiatając rozbudzone niebo sarny skryły się między rozłożystymi gałęziami świerku białe czapy szczelnie zakrywały delikatne igliwie Olga z łatwością zsunęła walonki czarne lepkie od brudu jeszcze latem uprosiła o kawałek filcu którym wyścielała środek przepastnego buta niegdyś jędrne uda dziś poorane zgrabiałymi palcami niejakiego Żeni czy Miszy kto by spamiętał intymność wokół nicość jak wykrawana cząstka ze świata mówią wejdź w siebie głębiej rozpoznaj wroga nazwij
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...